Wiklinowy balkon Lilaska

[masik]

Lilasek jesteś moim guru.

[labka1]

Masik...ty zdrajczyni....

Żartuję ...to bardzo miłe miejsce..mnie się też spodobało, a Lilasek super dziewczyna

[lilasek]

Labko dziękuski za odwiedziny, moje skromne, rzekłabym, dość pospolite rośliny są niczym w porównani z Twoimi stulającymi się rodem z filmu Avatar Miło mi, że podoba Ci się mój styl pisania, staram się być naturalną we wszystkim co robię, do życia podchodzić z wyobraźnią i humorem a z racji poważnego zawodu jaki wykonuję (księgowa) staram się dać kłam powszechnym opiniom, że buchalter to nudna osoba jak flaki z olejem (dla sprostowania fotografem też jestem i opiekunką dla kotów, mechanikiem w razie portrzeby, i wujkiem Dobra Rada, i majstrem domowym a i w nocy też się jakimś fachem umiem pochwalić - jak każda z nas hehehehehe).
Co do bonsai to jestem ciekawa jak moje się będą sprawować po zimie, obaczym ;)

Masik no bez przesadyzmu znowu, ale słodko dziękuję ;))))

[lilasek]

a ja zaszaleje i pokażę Wam fotke z urlopu, aktywny wypoczynek w Tatrach. Praktycznie codzienne chodzenie, ale ja lubię tak wypoczywać. pogodę miałam cudowną, zreszta widać na fotce. Zdobyłam parę szczytów, ale ciąg dalszy zaliczę w przyszłym sezonie bo teraz już tam jest śnieg ;)



Tymczasem mały update balkonu:

wrzosy wrzosy wrzosy....



"Kapusta" zakwitła i jeszcze lawenda daje radę ;)


Bluszcz trójklapowy się pnie, ukorzeniłam go chyba w czerwcu a już przerasta hederę ;)


A tutaj mój nowy nabytek kupiony na alle, z tym, że nie wiem jaka odmiana i nie wiem jak zakwitnie, pewnie śmierdząco ;)


A tu ciekawostka, kiedys byłam w casto, widziałam piękne paprotki, takie zieloniutkie i sobie pomyślałam, że fajnie byłoby mieć, ale jako że wszystkie tak średnio sie potem zachowują w domu, stwierdziłam, że nie kupię jej, ale jakoś tak złapałam i wyrwałam dwa listki, korzonków nie było, ale urwałam tuż przy nasadzie, wsadziłam do wody, potem jakoś niedługo do doniczki i proszę jak się przyjęła?

[labka1]

No no no..już tu jest jedna taka , słodka dziewczyna co "poprawia" kwiaty w sklepie i czasem listki znosi...
jak widać..powszechnie wiadome jest jakie szczepki rosną najlepiej..hehehe..

A wrzosiki cudo....

[tesia39]

Wpadłam z rewizytą i zachwyciłam się twoim balkonem Ta wiklina rewelacyjnie się prezentuje, a jednocześnie daje poczucie prywatności. Masz dziewczyno talent do tworzenia pięknego otoczenia, zarówno letni jak i jesienny wystrój rewelacyjny

[lilasek]

Tesiu39 dzięki za odwiedziny, widzialam na Twoim wątku, że byłaś w traczu, więc w drodze do domu także postanowiłam wstąpić i kupiłam sobie wymarzonego starca. Boshhh jak one mi się podobają, są przecudowne, ale jakoś tak nie miałam kasy a dziś udało mi się go z przeceny 80% kupić ;) Strasznie się cieszę. Wprawdzie jest trochę zmizerniały, bo chyba go tam przelali, ale myślę, że szybko odbije ;)

SENECIO HERREIANUS

[Niunia1981]

Linetko przepiękny starzec Super zakup, szczerze gratuję takiej okazji
Ja mam maluszka ale może za kilka lat dogoni twojego

[tesia39]

Oglądałam też tego starca, ale że jednego już mam w domu to szeflera wygrała Starzec chyba był przelany, ale ty na pewno doprowadzisz go do zdrowia

[labka1]

O..ja cieeee....ale odlotowy... .....nie złamał się nigdzie?????
Deprawujesz mnie...
Zawsze lubiłam kwiaty, ale przez mi odbija...
super...wreszcie i ja będę uzależniona od czegoś...

[lilasek]

mam nadzieję, że będzie mu odpowiadać ilość słońca w pokoju, wprawdzie mam południowy pokój, ale poprzez wiszące balkonowce dociera do pokoju mniej światła. Poza tym był tak przelany, że wysychanie ziemi potrwa dobre 1,5 tygodnia, aż z niego ciekło. Pousuwałam z góry niezbyt ciekawe elementy, jakieś nadgniłki, które wyschły na powietrzu, pędy, które odpadły, ale miały już korzonki wsadziłam w wolne miejsca no i zobaczymy, jak będzie. W razie czego jest tyle pędów z korzonkami, że zdążę zrobić sobie nową roślinę, z góry usunęłam powstały zielony meszek i podsypałam świeżą ziemia. Zobaczymy co z niego będzie....

[labka1]

Witaj w sobotę

Kochany Lilasku..a może lepiej podmienić ziemię?...złapałyby świeżość z podłoża, które jak pisałaś przegniło...to pewno i w ziemi są pozostałości zgniłków....ja bym zmieniła, ale może nie mam racji..

[lilasek]

Labko boję się wymienić mu od razu ziemię, wolę poczekać żeby trochę podsechł. Obawiam się że uszkodzilabym go bardziej, wbrew pozorom on jest taki delikatny...

[labka1]

To fakt..masz rację, ale ta smrodliwa ziemia...mnie drażniła..może wyjąć z doniczki i położyć na słonku na gazecie..to wsiąknie w gazetę ...i ziemia szybciej dotleni się, przewietrzy...
Ale może faktycznie nie ruszać???

Tylko,że ja nawet nad roślinami się użalam

[kwiaciara]

Przecudna jest ta twoja nowa trzykrotka PASIATKA .
A szczepki nie musisz wsadzać do wody, pasiatka się bardzo szybko ukorzenia po prostu w ziemi xD