Sundaville (-, Dipladenia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz. 2
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundavilla
Madziu zależy gdzie ją trzymasz jak za pewne wiesz sandwille bardzo lubią miejsca słoneczne
postaw ją w takim miejscu i troszkie cierpliwości a na pewno zakwitnie. 
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sundavilla
Mam balkon zachodni z olbrzymim dębem przed nim. Do tego pierwsze piętro. Czyli niezbyt słonecznie. Pełne słońce jest max 2 h. Wisi na scianie na której w ogóle nie ma pełnego słońca, ale jest jasno
W ubiegłym roku stała w dokładnie tym samym miejscu i kwitła 
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12841
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sundavilla
No to ma za ciemno. - naprawdę potrzebuje pełnego słońca przez wiele godzin dziennie, by zakwitnąć. A w zeszłym roku pewnie kwitła ?z rozpędu? - po podpędzeniu przez sprzedawców w szklarni.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Sundavilla
Moja kwitnie i nadal siedzi na dworze ;) Nawet nie pomyślałam, żeby ją chować ;) W zeszłym roku stała do przymrozków i jakoś żyje mimo, że lekko przymarzła.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundavilla
u mnie na Mazurach pierwsze przymrozki czas schować sandville dobrze że zrobiłem to kilka dni temu wcześniej dziś widzę trawę biało za oknem.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundavilla
moje po wstawieniu do mieszkania zgubiły listki prawie wszystkie pierwszy rok będe przechowywać przez zimę nie wiem co z tego wyjdzie. 
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sundavilla
Nie przejmuj się Janku, to w miare normalne. Mi udało się przezimować sundavillę w mieszkaniu w nieogrzewanym pokoju. Na wiosnę odbiła, lecz nie zakwitła. Miałam ja za karę zostawić na balkonie ale jednak ją zabiorę, bo w sumie ładna jest. Nadal mam ją na balkonie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12841
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sundavilla
Jak już pisałem ? moja kwitnie po raz trzeci ? a poniżej fotka:

Pozdrawiam!
LOKI
@ Nira - dzięki.

Pozdrawiam!
LOKI
@ Nira - dzięki.
-
szczytnica38
- 200p

- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
Re: Sundavilla
Sundaville w okresie zimowym rzeczywiście nie potrzebują za dużo ciepła, ważnym czynnikięm jest tutaj świątło - czyli w warunkach amatorskich przechowanie najlepiej przeprowadzić na chłodnym parapecie południowego okna. Żeby latem ładnie zakwitła wystawiamy je w maju na słoneczne miejsce.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12841
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sundavilla
Ja u siebie bez problemu trzymałem przez zimę -, mimo że temperatura nierzadko dochodziła mi do 27°C (centralne ogrzewanie plus południowa wystawa). Przy normalnym podlewaniu i nawożeniu będzie Ci rosła jak potwór, po kilkanaście centymetrów dziennie kilkunastoma pędami. Nie nadążysz z dostawianiem tyczek tudzież przycinaniem.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Sundavilla
Moja jeszcze stoi na balkonie, ale powoli szukam jej miejsca, bo ma być coraz zimniej... A ona ciągle kwitnie ;)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12841
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sundavilla
W tym roku zniosłem ją do domu z początkiem października, gdy nie tylko zrobiło się zimno (nocami po 2°C), ale przede wszystkim dzień w dzień lało (i bałem się, że mi zgnije). Jeszcze zakwitła mi po wniesieniu do chałupy. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
szczytnica38
- 200p

- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
Re: Sundavilla
Kwitnienie sundavilli po wniesieniu jej do domu jest normalne. Po prostu pąki kwiatowe zostały zaindukowane, temperatura dużo wyższa niż na zewnątrz przyspiesza jej wzrost. Trwa to nawet kilka tygodni. Potem najczęściej żółkną najstarsze liście, co już nie jest dobre 
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sundavilla
Moja sundavilla też nie najlepiej wygląda. Stoi przy uchylonym oknie i stopniowo zrzuca liście. W zeszłym roku też zrzucała ale wypuszczała młode pędy wiec przynajmniej widziałam, że żyje. Zobaczymy, jak będzie w tym roku.



