Hoye moja obsesja :-)
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: HOYE moja obsesja :-)
Basiu piękne te Twoje hoje.
A jednak serducho zgubiłam ... przy florce variegata.
			
			
									
						
										
						A jednak serducho zgubiłam ... przy florce variegata.
Re: HOYE moja obsesja :-)
Heniu ona puściła u mnie już 3 pięterka i długi łysy pędzik , to jest uprawa szklankowa ale mam jeszcze w doniczce tylko wywlec się jej z drabinką z parapetu nie dało  
			
			
									
						
							
Jestem hoyomaniaczką 
			
						- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: HOYE moja obsesja :-)
Masz kobieto 'zieloną' rękę...   
  
			
			
									
						
										
						 
  
Re: HOYE moja obsesja :-)
Mam już dość , dlaczego nie kwitną te na ktorych kwiaty czekam jak na zbawienie .
I dlaczego kwitną na żółto zamiast na czerwono 
 
 
 
Coś tam pachnie ale kwiatek tak niepozorny że nawet córka nie chciała bukieciku
Kilka hojek z których jestem dumna 
 
Retuska od tylca ale od jakiego tyłu . Po zimie wyglądała jak strach na wróble i to po przejściach , ciekawa jak będzie wyglądać po tej zimie oby nie tak jak po ostatniej 
 
 
Thomsoni jak retuska zimę zniosła strasznie i po zimie wyglądała na ostro zmęczoną / zabidzoną teraz nadrabia a przed nami znowu zima i co to bedzie .
Wszystkim kwitła późną jesienią tylko nie mi bo przeciez jak mogła kwitnąć walcząc o życie ktore tak intensywnie starałam się jej odebrać błedami w uprawie .
 
Snow caps świetnie sobie radzi w hydro a najpiękniej wyglada selekt ktory jest po środku , rosnie najszybciej i jest cały wybarwiony 
 
 
Mitratka to jest hoja ktora ćwiczy mą cierpliwość jak i opanowanie , już mam ją zamiar z kolekcji wywalić a ona bach i listek puszcza i tak jeden co kilka miesiecy a ze listki niebywalej urody to jakoś ciągle ją mam ale tempo ma iście ślimacze .
 
  
No i moja największa duma , paszka variegata wychodowana z łysego badylka Tempo wzrostu ma powolne ale wybaczam jej bo w końcu się rozkręci
  Tempo wzrostu ma powolne ale wybaczam jej bo w końcu się rozkręci   
 
Taki mój mały pokrak .
 
			
			
									
						
							I dlaczego kwitną na żółto zamiast na czerwono
 
 

Coś tam pachnie ale kwiatek tak niepozorny że nawet córka nie chciała bukieciku

Kilka hojek z których jestem dumna
 
 Retuska od tylca ale od jakiego tyłu . Po zimie wyglądała jak strach na wróble i to po przejściach , ciekawa jak będzie wyglądać po tej zimie oby nie tak jak po ostatniej
 
 
Thomsoni jak retuska zimę zniosła strasznie i po zimie wyglądała na ostro zmęczoną / zabidzoną teraz nadrabia a przed nami znowu zima i co to bedzie .
Wszystkim kwitła późną jesienią tylko nie mi bo przeciez jak mogła kwitnąć walcząc o życie ktore tak intensywnie starałam się jej odebrać błedami w uprawie .

Snow caps świetnie sobie radzi w hydro a najpiękniej wyglada selekt ktory jest po środku , rosnie najszybciej i jest cały wybarwiony
 
 
Mitratka to jest hoja ktora ćwiczy mą cierpliwość jak i opanowanie , już mam ją zamiar z kolekcji wywalić a ona bach i listek puszcza i tak jeden co kilka miesiecy a ze listki niebywalej urody to jakoś ciągle ją mam ale tempo ma iście ślimacze .


No i moja największa duma , paszka variegata wychodowana z łysego badylka
 Tempo wzrostu ma powolne ale wybaczam jej bo w końcu się rozkręci
  Tempo wzrostu ma powolne ale wybaczam jej bo w końcu się rozkręci   
 Taki mój mały pokrak .

Jestem hoyomaniaczką 
			
						- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: HOYE moja obsesja :-)
hoja retusa gigant! Rewelacja. Nie lubię tej hoji a u Ciebie taka piękna...   
 
hoja thomsoni i hoja snow caps również mogą walczyć z każdymi ślicznotkami o palmę pierwszeństwa.
Gratuluję.
			
			
									
						
										
						 
 hoja thomsoni i hoja snow caps również mogą walczyć z każdymi ślicznotkami o palmę pierwszeństwa.
Gratuluję.

- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: HOYE moja obsesja :-)
Basiu , nie wierzę , Ty i błędy w uprawie  
   
   
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
   
   
  
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: HOYE moja obsesja :-)
Kurcze...znowu kuszą gigantami 
Cudowna retuska i Snow Caps
			
			
									
						
										
						
Cudowna retuska i Snow Caps

- 
				irka10
- 100p 
- Posty: 178
- Od: 13 sie 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk tarnowskie góry
Re: HOYE moja obsesja :-)
Basiu stale zaglądam do Twoich wątków..i wychodzę chora . Masz takie cudowne hoje   
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
  
Re: HOYE moja obsesja :-)
Od dawna oglądam Twój wątek. Razem z koleżanką chcemy się wziąć za uprawę hoy, są takie piękne i różnorodne  
			
			
									
						
										
						
Re: HOYE moja obsesja :-)
Co by dalej zaszczepiać w Was chorobę hojową pokażę moją naj   
 
Moja szalona paszka ma już łącznie 8 pedów i zajmuje tak duzo miejsca że niedługo chyba sama bedzie stać na 1/2 parapetu 
 
 
			
			
									
						
							 
 Moja szalona paszka ma już łącznie 8 pedów i zajmuje tak duzo miejsca że niedługo chyba sama bedzie stać na 1/2 parapetu
 
 
Jestem hoyomaniaczką 
			
						Re: HOYE moja obsesja :-)
Dziś zwaliłam z parapetu 2 hoje bo zaczepiły o firanę a że spadły to przesadzilam to od razu fotkę cykłam   
 
Lobbi rosnie zadowalająco ale nie powalająco , ma 1,5 roku i dopiero na wiosne zaczęła rosnąć
Razem dwie różne kazda chowana od jednowęzłowej sadzonki , kazda wyglada inaczej , jedna masywna ciemna liść gruby , druga liść jasny , cieńszy .
Oczywiście kwitną kazda inaczej 
 
 
Jasperek ma 6 miesiecy oczywiscie też od sadzonek 1 węzłowych startował a do tego jednolistkowych .
Jego mamusię mam na parapecie ale z wygrzebaniem problem , tylko przy myciu okna porywam się na ten czyn 
 
 
			
			
									
						
							 
 Lobbi rosnie zadowalająco ale nie powalająco , ma 1,5 roku i dopiero na wiosne zaczęła rosnąć
Razem dwie różne kazda chowana od jednowęzłowej sadzonki , kazda wyglada inaczej , jedna masywna ciemna liść gruby , druga liść jasny , cieńszy .
Oczywiście kwitną kazda inaczej
 
 
Jasperek ma 6 miesiecy oczywiscie też od sadzonek 1 węzłowych startował a do tego jednolistkowych .
Jego mamusię mam na parapecie ale z wygrzebaniem problem , tylko przy myciu okna porywam się na ten czyn
 
 
Jestem hoyomaniaczką 
			
						Re: HOYE moja obsesja :-)
Piękne i dorodne twoje hojeczki  
 
			
			
									
						
										
						 
 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: HOYE moja obsesja :-)
Heh, kolejne piękności...  
			
			
									
						
										
						
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: HOYE moja obsesja :-)
Śliczne hojeczki kolejne...Lobbi - cudna.
Czyżby jakiś pech...dziś moja australijka spadła z kwietnika, 3 liście ucierpiały
			
			
									
						
										
						Czyżby jakiś pech...dziś moja australijka spadła z kwietnika, 3 liście ucierpiały

Re: HOYE moja obsesja :-)
Ostatnio pod aparaet wpadła nichosia i w szoku jestem bo zaczyna się na bordowo wybarwiać a zawsze maksymalnie była lekko pomarańczowa  
 
 
			
			
									
						
							 
 
Jestem hoyomaniaczką 
			
						





 
 
		
