Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

[quote="aguniada"]Ewa, ja podejmę decyzję, czy robić przetwory po otwarciu pierwszego słoika... obawiam się, czy nie popełniłam jakiegoś błędu, który jest dla zawodowego wekowicza oczywistym, a ja o tym np. nie wiedziałam ;-) Powidła śliwkowe ze świeżą bułeczką posmarowaną masłem - mniam :)

Agnieszko pierwsze na ogół się udają, bo robi się ściśle wg przepisu, potem pozwalamy sobie na zmiany i już różnie bywa.
Ja uwielbiam powidła, moje śniadanie to sobie biały z miodem lub z powidłem ;:108
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aga, dziękuję za polecenie klona, muszę się za nim rozejrzeć.
Nawiązując do wątku kulinarnego to i ja coś podrzucę :)
Mając dużo bazylii na grządce zrobiłam pesto z tego przepisu: http://crummblle.wordpress.com/2012/05/ ... zne-pesto/
Wszystkim bardzo smakowało. Zamiast orzeszków piniowych można spokojnie użyć innych.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Na temat kulinariów to ja z wami jednak nie pogadam. Dawno to było, kiedy brałam się za takie prace.
Ale prezentacja ogrodu wspaniała Agnieszko. Zawsze u ciebie nawdycham się powietrza, bo u mn ie to wiesz, jak jest ciasno. A ja lubię, jak mi wzrok biegnie w nieskończoność (no prawie, nieskończoność). Ale jednak tego trawnika u ciebie to coraz mniej się mimo wszystko robi w porównaniu z pierwszymi wątkami. No i bardzo dobrze, bo jest ciekawie.
Moje faworyty to hortensje przy murku koło paleniska. Kurczę, jak ja żałuję, że nie znałam tych roślin jakieś dziesięć lat temu. Byłyby już dorodne.
Pozdrówka :D
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Witaj Aguś, aż wstyd że dopiero teraz się wpisuję :oops: ale nadgonienie wszystkiego zajmuje troszkę czasu. przepiękne widoki na wstępie prezentujesz. Oj tak pochodzić po tak cudnym ogrodzie... chyba muszę wracać na ziemię :;230
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

:wit Aga, na działeczce udało mi się nawet pospacerować po Twoim ogrodzie ;:oj, pisanie mi nie wyszło :(
Ale, co tam? trudno, jestem nieco spóźniona, ale za to oczytana, a z przepisów chętnie skorzystam. :D
Różyczki piękne, czekam na Chopina ;:65 ;:65 ;:65
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Oj Aga, ogród leży odłogiem :lol: Nie osłabiaj mnie. Ty jesteś już na etapie, że możesz sobie pozwolić na chwilę wytchnienia, a ogród nic a nic na tym nie straci :wink:
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11667
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, chciałam się przywitać po wakacyjnej przerwie ;:167
I pogratulować 10. częsci :)
Przetworów, poza ogórkami, nie robię, bo dostaję od mamy i teściowej :lol: Zresztą u mnie idą tylko żurawiny, borówki solo lub z gruszkami, powidła śliwkowe i jabłka prażone :lol:
Udanego popołudnia ;:196
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

No, nie chwilkę mnie nie było, a tu tyle stron przybyło, widzę, że zaprawy i różne przetwory idą "pełną parą". Aguś ja też wszystko robię w doskoku praca, zakupy, dom, ogród a na forum zostają krótkie chwile, kiedy już w zasadzie człowiek pada ze zmęczenia, mam nadzieję, że wszystkie zaległości uda mi sie nadrobić zimą.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguniada napisała:
Majutek, widzę, że wnuki grasują wciąż... dobrze, że czasem śpią ;-))
Co do ilości cukru, to ponieważ ja w ogóle nie słodzę, to do zalewy zużyłam go mniej... podzielę się wrażeniami smakowymi po otwarciu pierwszego słoika z sałatką... wygląda bosko, więc i smakować na pewno będzie wyśmienicie :)
Miłego dnia i dziękuję za tyle komplementów pod adresem mojego ogrodu (który leży odłogiem, bo nic w nim nie robię).
Zastanawiałam się nad zrobieniem takiej sałatki ale pewnie się nie wyrobię czasowo, fizycznie pewnie też. ;:185
Wnuki grasują i będą grasować jeszcze bardzo dłuuuuugo. Pewnie do końca moich dni bo zamierzają się budować naprzeciwko. Wygląda z tego że tylko przeszło rok byłam na emeryturze, teraz zaczynam liczyć dni do weekendu jak kobieta pracująca. ;:108
Mój ogród też leży odłogiem, dzisiaj udało mi się powyrywać trochę chwastów w przedogródku i tyle na dzisiaj. :(
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Oj, dziewczyny, mam chyba apogeum przesilenia... niby funkcjonuję normalnie, ale przelewam się przez ręce ze zmęczenio-znużenia... czy Wy też tak macie? Potrzebuję jakiejś dawki energii... dziś Dzień Czekolady; może by chapnąć ciemną z orzechami? ;-)

Majutek, taki los babci :) Wnuczki będą grasować, a Ty będziesz im dogadzać i ich rozpieszczać :) Ja też taka będę :)
W ogrodzie kompletnie nic nie robię, może jakoś się uda przeleserować do zimy? ;-))
Ilonko, myślę że my kobiety bierzemy za dużo na własne barki... z jednej strony nie potrafimy bezczynnie odpoczywać, z drugiej ledwo zipiemy chcąc pogodzić wszystkie czynności... Masz rację, zaległości na FO będziemy nadrabiać zimą... ja odwiedzam zaprzyjaźnione ogrody, ale rzadziej teraz mam coś do powiedzenia...
Moniko, super, że już jesteś... na pewno spędziłaś wspaniałe lato, wyjeżdżając w różne zakątki świata... tym przyjemniej będzie spędzić w ogrodzie chwile późnego lata i wczesnej jesieni...
Przetwory chyba mnie zaczarowały, bo myślę co by tu jeszcze....
Do zobaczenia! ;:167
Dominiś, no mówię Ci że leży odłogiem... chyba nawet M. zdziwiony, ale głośno tego nie wypowiada, korzystając z momentów kiedy to więcej jestem w domu... ;-) Czy nie straci na urodzie? Chwaściory szaleją, a do tego mam kreta :twisted:
Majeczko, cieszę się, że na wsi złapałaś zasięg :) Nowy wątek otworzyłaś cudownie i chociaż bronię się przed jesiennymi zakupami, to po obejrzeniu Twoich zdjęć nie jestem już tak silna w swoich postanowieniach ;-)) Masz cudowne róże! Niebiańskie :)
Justynko, nie ma się czego wstydzić... życie, czyż nie? Nie mamy tyle czasu, ile byśmy chciały... pozdrawiam Cię serdecznie :)
Wandziu, miło mi, że mogę liczyć na Twoje odwiedziny i że zawsze czytam konstruktywną, ale też serdeczną wypowiedź o moim ogrodzie... jestem bardzo szczęśliwa, że Ci się u mnie podoba i możesz złapać oddech... Brzozowe liście zaczynają się przebarwiać i opadają, ale też tworzą piękne obrazki... romantyczne :)
Co do hortensji, to podzielam Twoją pozytywną opinię o nich... śmiało mogłabym od początku urządzić ogród bazując właśnie na bukietówkach... ale byłyby to już okazy! Nic straconego jednak, prawda?
Anetko, ciekawam jaki ostatecznie klon do Ciebie zawita... Wybór masz naprawdę duży :)
Kulinarne gusty podzielam... pesto mniam mniam :)
Marysiu, racja... ja jeszcze trzymam się przepisów i proporcji w nich podanych, ale lubię fantazjować, więc... :)
Marzko, bardzo fajnie, że Mały tak dobrze sobie radzi w roli przedszkolaka! Ty masz mniej stresu, a dziecię zajęty zabawą i nie tylko czas.
Dzięki za przepis na gruszki... chyba wypróbuję!
Jolu, nowy jest spoko - gość na poziomie. Leczo teraz powinno królować, bo warzywa do niego są najsmaczniejsze o tej porze roku.

A teraz trochę ilustracji ;-)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

O matko, zdjęcie z tęczą bajeczne. Mistrzostwo świata. ;:167 Aguś, czy jakiś kwiatek tej miniaturki się rozwinął, ciekawa jestem, jaki będzie miała kolorek, czy też taki podwójny, jak w pąku. Aguś, przez zauroczenie Twoim Chopinem, złamałam swoje postanowienie, że już nic w tym roku nie kupię. :oops: Wlazłam do sklepu i....przepadłam. ;:223
Nowy boss w porządku?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

aguniada pisze:Dominiś, no mówię Ci że leży odłogiem... chyba nawet M. zdziwiony, ale głośno tego nie wypowiada, korzystając z momentów kiedy to więcej jestem w domu... ;-) Czy nie straci na urodzie? Chwaściory szaleją, a do tego mam kreta :twisted:
Nooo, właśnie widzę, tragedia normalnie!! :twisted: Już miałam na końcu języka komentarz, że tak zapuszczony to jeszcze nie był :;230 :;230 :;230
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Nowy boss ok :)
Beatko, cierpię, bo nie mogę sfotografować całego krzewu Chopina... kwiaty rozwijają się piętrowo, a górne pędy są już mojego wzrostu i nie wiem, jak mam go Wam pokazać... poza tym, raczej nie rozwiną się wszystkie na raz (póki co, pogoda sprzyja). Także chyba czeka mnie opowieść o nim, niż efekt na zdjęciu, ale będę próbować.
Nie dziwię się, że złamałaś postanowienie... ta róża jest naprawdę wspaniała... warto mieć taką Polkę :)
Miniatura leciutko rozchyla płatki, ale jeszcze nie wiem, jaki będzie efekt... pąki nieco przypominają mini-Nostalgie ;-)
Dominiś, krytykę też przyjmuję, z pokorą... :lol:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Agnieszko też mi się spodobało zdjęcie z tęczą słoneczną, a róże prześliczne moje coś przestały kwitnąć chyba z nimi pogadam! i lubię ten Twój murek chyba przysiadałabym na nim!
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aga, jeszcze trochę, to Cię wyślę do psychiatry :lol: :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”