Mój fijoł 6

[robaczek_Poznan]

Ewa, Geoff Hamilton cudny! Ale fajnie, że go zamówiłam
Werbena patagońska wygląda świetnie jak uzupełnienie rabaty, muszę ją koniecznie zakupić Rabata angielska u Szmita na targach w Warszawie zachwycała właśnie dzięki niej

[ewamaj66]

Gosia, na pewno zostawię trochę werbeny Geoff jest u mnie od wiosny i jestem bardzo zadowolona. Sprawdzę jak zimuje.
Kasia, dostałam nasiona i siewki werbeny, chciałabym, żeby się siała jak onętek czy czarnuszka

Trochę róż przed snem

[edulkot]

Ja obejrzałam trochę róż przed obiadem i jetem zadowolona bo moje mogę oglądać jak na razie tylko przez okna.
Powoli tworzy mi się wiosenna lista różana a jeszcze nawet nie zaczęłam przesadzać i sadzić jesiennej muszę sobie wybić z głowy tyle róż bo nie dam rady.

[kogra]

Pięknie Ci jeszcze kwitną różyce.
Mój Westerland chyba pójdzie w świat, bo u mnie też nie chce rosnąć jak należy.
Ładnie prezentuje się J Hamilton, czy to już któryś rok z rzędu czy pierwszy ?

[an-ka]

Geoff Hamilton stoi jak na warcie-rzadkie u angieleczek.Piękny i zachciewny ale zamowilam Ch.Darwina i Swithun(z angielek)
Jubile Celebration i u mnie ma mocne kolorki a Chippendale to aż bije po oczach tym pomarańczowym kol,orem.Zawsze tak jest jesienią-mają róże bardzo intensywną barwę.Dr.Jamaine jak wypuścił takie łapy to z pewnością w przyszłym sezonie okryje się kwieciem.

[ewamaj66]

Majka, ja swoje róże od pewnego czasu oglądam z okna albo wtedy, gdy idzie przede mną umyślny i zgarnia pajęczyny Jeszcze tylko wrzesień muszę przetrzymać.
Grażyna, właśnie zaczynają drugie (lub trzecie ) kwitnienie Hamilton rośnie u mnie od wiosny, bardzo dobrze sobie radzi, ale to zima będzie prawdziwym sprawdzianem. Westerland nie oddam, póki sama nie zakończy współpracy-mam dla niej ogromny sentyment, bo była pierwszą różą, którą rozpoznałam u siebie z imienia
An-ko, liczę na odporność Doktora St. Swithun zamówiłam na jesień.

Christine Helene już nie kwitnie, ale długo mnie cieszyła.


Brother Cadfael.


Casanova.


Chopin. Krótko się cieszyłam, bo przyszły deszcze...


Degenhardt.


Marselisborg.


Aspirin Rose.

[kogra]

Ja się na nią wkurzyłam bo każdego roku przemarza do pnia i zanim zacznie kwitnąć to już jest jesien.A i pokaze tylko kilka pączków i to wszystko.
To już wolę Chippendale.

[ElzbietaaG]

Degenhardt wygląda jak nie róża w pierwszej chwili myslałam, że to piękny floks
albo dwukolorowa hortensja, którą widziałam dzisiaj w katalogu / strasznie droga zresztą /.
Ta róża wytworzyła piękne kwiatostany.

[ewamaj66]

Grażyna, jednak odrasta co roku Westerland jest bardzo żywotna i długo pewnie będzie u mnie rosła. Kwitnie sto tysięcy innych
Elżbieta, też na początku miałam takie wrażenie Kupiłam jako czerwoną rabatową

Pożegnanie z liliami.

[justi177]

Ewa,
dotarło do mnie, że jesteś po remoncie, nieco zszargane nerwy i zdrowie, łączę się w bólu, u mnie przebudowa bud. garażowo - gosp. ciągle trwa....

[marpa]

Takie masz jakieś te róże Ewuś ..mało znajome jak dla mnie u mnie to takie popularne bardziej , pospolite... :?ale dla mnie to..róża to róża .. nie znam się i każda mi się podoba...

[ewamaj66]

Justyna, mieszkanie już prawie się nadaje do życia w nim Internet wrócił, więc i ja powoli wracam Jeszcze jeden pokój i wstawienie kaloryferów, a potem już tylko sprzątanie
Maryniu, lubię angielki bez względu na wszystko, a historyczne potrafią być bardzo odporne, więc sadzę Róża to róża

[Jule]

Wlasnie mialam G. Hamilton albo Gentle H. kupic ale chyba dam sobie na wstrzymanie, bo mam juz 6 doniczkowych ktore musze przechowac do wiosny... no nie będę juz jesienia sadzic, za cholipcie nie będę

[_ninetta_]

Angieleczki śliczne, szczególnie Geoff.
Kusi mnie strasznie Swithun, podobnie jak An-kę.
Jubilee Celebration u mnie prawie wcale nie kwitnie w przeciwieństwie do Twojej, może w przyszłym roku się poprawi.

[sweety]

Jak na pożegnanie z liliami, to jest jeszcze bardzo dobrze