witam
jestem początkującą "uprawiaczką" Datur
w tym roku dostałam Datury od znajomych,jedna ma być biała ,a druga jest fioletowa.
Problem tkwi w tym że całe lato stały na wsi na podwórku,a jako że ja bywałam tam rzadko ,chyba nie były podlewane tak jak trzeba. Dzisiaj przywiozłam je do mieszkania w bloku i postawiłam na balkonie.Martwi mnie jednak fakt że maja mało liści (pewnie poodpadały z braku wody

)i nie wiem dlaczego kwiaty fioletowej dziwnie się pochylają i nie rozkwitają tak jak trzeba.Biała ,ma pąki ale czy zakwitnie?
oto one
fioletowa

biała
czy mam jeszcze coś z nimi robić?
czy wystarczy tylko podlewać?
a może postawić w mieszkaniu?
sama nie wiem
fioletowa kwitnie ,zostawiłam dwa koszyczki z nasionkami do rozsady
kiedy je zerwać?
a może poczekać aż same się otworzą?
brakuje mi wiedzy
może jakieś podpowiedzi ?
w końcu tu sami specjaliści a ja laik totalny
pozdrawiam Iwona