Witaj
Beatko, tak z tej przerwy w pracy najbardziej się cieszyłam, lubię takie niezaplanowane wolne

Tylko pendriva zostawiłam przez to zamieszanie i nie mam dziś zdjęć
Justyno, zapraszam serdecznie, znam Twój różany ogródek. Pamiętam takie charakterystyczne zdjęcie kul bukszpanowych z białymi różami. Kolejne miejsce gdzie można podziwiać różyce. Jak nie mogę ich mieć to chociaż podpatruję

Podpowiedzi co do żurawek uwzględnione ale nie powiem nic więcej dopóki nie pokażę zdjęć a to dopiero jutro
Aniu, ciekawa jestem co tam ciekawego poznałyście

zaraz biegnę do Ciebie zobaczyć obiecane zdjęcia.
Dominiko, prawdę mówiąc to byłam zachwycona tą sytuacją. Warunków do pracy i tak nie było, a tak, udało mi sie dobrze wykorzystać czas, pogoda była zachwycająca, cóż więcej chcieć od życia

A z trawnikiem to nie wiem co robiłaś bo na zdjęciach prezentował się bardzo ładnie. Chyba że go powiększałaś o nowo przygotowane tereny tak gdzie uprzątaliście. A jaką rabatę robisz? jakąś tematyczną? co masz
na stanie?
Goś, nic straconego, wprawdzie już na tą rabatę Twojego pomysłu nie wykorzystam ale skrzętnie zanotowałam do kajeta. Działka jeszcze duża i gdzieś się takie połączenie z pewnością zastosuje. Może uzupełnię takimi jaskrawymi berberysami planowaną rabatę trawiastą

Fajnie by wyglądały z czerwonymi rozplenicami.. Jeszcze pomyślę. Dzięki
