Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1
- MalaRybka
- 1000p 
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Mała Rybka szła spać o 1 w nocy, wstała przed g. 7  . Dziecko do przedszkola, męża do pracy trzeba było wyprawić
 . Dziecko do przedszkola, męża do pracy trzeba było wyprawić  . teraz mam chwilkę dla siebie, a potem do swoich zajęć.
. teraz mam chwilkę dla siebie, a potem do swoich zajęć.
			
			
									
						
							 . Dziecko do przedszkola, męża do pracy trzeba było wyprawić
 . Dziecko do przedszkola, męża do pracy trzeba było wyprawić  . teraz mam chwilkę dla siebie, a potem do swoich zajęć.
. teraz mam chwilkę dla siebie, a potem do swoich zajęć.Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
			
						Ogród Rybki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Witajcie Piękne Kwiatuszki   
 
Ja tam jeszcze w chmurkach bujam, ale Wy- to ranne zorze 
 
Gdyby nie to, że rano trzeba z psami wyjśc, w życiu bym nawet oka nie otworzyła o tak drastycznej godzinie!
Na dodatek deszcz pokropił symbolicznie ( dając złudne wrażenie, że przyroda chce nam zaoszczędzić wydatków na ZWiK, czyli płatnośc za szlauch), więc chmurne niebo, raczej nie nastraja do aktywności.
Kochanie pożarło trociny z jogurtem, więc nawet nie mogę wykazać się kanapkowaniem.
Poza tym , jak mozna miotać się w kuchni o 9 rano ? 
 
Przecież nawet garnki jeszcze śpią.... 
 
Jestem klasycznym nocnikiem i zwykle gaszę światło koło 3.
I skoro średnia, przeciętna snu wynosi 7 godzin, czyli 2 cykle, to jakby nie liczyć - pobudka nadchodzi o 10 rano 
 
MałaRybka, ma małą Rybkę, więc jest zmuszona do porannych tortur i do sonambulicznego obijania się o ściany, ale Ty Danusiu? 
 
Tez masz jakiś straszny przymus ?
 ?
A może tak jak moje Kochanie, dzień zaczynasz rześko o 6 w nocy 
   
   ?
 ?
Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr .
 .
			
			
									
						
										
						 
 Ja tam jeszcze w chmurkach bujam, ale Wy- to ranne zorze
 
 Gdyby nie to, że rano trzeba z psami wyjśc, w życiu bym nawet oka nie otworzyła o tak drastycznej godzinie!
Na dodatek deszcz pokropił symbolicznie ( dając złudne wrażenie, że przyroda chce nam zaoszczędzić wydatków na ZWiK, czyli płatnośc za szlauch), więc chmurne niebo, raczej nie nastraja do aktywności.
Kochanie pożarło trociny z jogurtem, więc nawet nie mogę wykazać się kanapkowaniem.
Poza tym , jak mozna miotać się w kuchni o 9 rano ?
 
 Przecież nawet garnki jeszcze śpią....
 
 Jestem klasycznym nocnikiem i zwykle gaszę światło koło 3.
I skoro średnia, przeciętna snu wynosi 7 godzin, czyli 2 cykle, to jakby nie liczyć - pobudka nadchodzi o 10 rano
 
 MałaRybka, ma małą Rybkę, więc jest zmuszona do porannych tortur i do sonambulicznego obijania się o ściany, ale Ty Danusiu?
 
 Tez masz jakiś straszny przymus
 ?
 ?A może tak jak moje Kochanie, dzień zaczynasz rześko o 6 w nocy
 
   
   ?
 ?Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
 .
 .- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
To właśnie nazwane przez Ewelinkę  pierisy Little Health; miniaturki o pomarańczowych przyrostach, które na oborniku, reanimują swoje umieralniane życie 

Oczywiście świerk Białobok, śmietankowym okiem błyska
 
Tu moje paroletnie marzenie, czyli pierwsza kokorycz z wiosennego sadzenia kłączy
 
A tu historia śmietnikowa 
 
Kosówka z przegniłymi korzeniami trzymana w balii. Jak widać raczej żółta, niż zielona i wzięta raczej z 5% szansą na przeżycie. Więc, podsadziłam ją sosną do formowania.
Ale, nie doceniłam góralki !
 
Ma już malutkie, nowe przyrosty, ale...dostała także stymulator Asahi i siarczany.
 
Schowany w krzakach rh. NN, czyli Hybridum w koszmarnie amarantowym kolorze.
W zasadzie, mógłby robić na skrzyżowaniu za znak stopu, bo odcień tak wyrazisty i drapieżny, że plomby dźwięcza w zębach 
 
 
Klonik Disedum po pierwszej zimie.
Kupiłam go jako 10 cm sadzonkę i ładnie podrastał nam w donicy. Tę zimę spędził już na dworze opatulony w rurę piankową, co nie zapobiegło przemarznięciu połowy pędów.
Ale, już ładnie odbija
 
A ciepełko, wywołało pierwsze otwarcie u clematisa alp. Betina
 
			
			
									
						
										
						

Oczywiście świerk Białobok, śmietankowym okiem błyska


Tu moje paroletnie marzenie, czyli pierwsza kokorycz z wiosennego sadzenia kłączy

A tu historia śmietnikowa
 
 Kosówka z przegniłymi korzeniami trzymana w balii. Jak widać raczej żółta, niż zielona i wzięta raczej z 5% szansą na przeżycie. Więc, podsadziłam ją sosną do formowania.
Ale, nie doceniłam góralki !

Ma już malutkie, nowe przyrosty, ale...dostała także stymulator Asahi i siarczany.

Schowany w krzakach rh. NN, czyli Hybridum w koszmarnie amarantowym kolorze.
W zasadzie, mógłby robić na skrzyżowaniu za znak stopu, bo odcień tak wyrazisty i drapieżny, że plomby dźwięcza w zębach
 
 
Klonik Disedum po pierwszej zimie.
Kupiłam go jako 10 cm sadzonkę i ładnie podrastał nam w donicy. Tę zimę spędził już na dworze opatulony w rurę piankową, co nie zapobiegło przemarznięciu połowy pędów.
Ale, już ładnie odbija


A ciepełko, wywołało pierwsze otwarcie u clematisa alp. Betina


Oj Haniu wspaniale godzisz żądze posiadania z możliwościami ziemnymi
 . Jesteś mistrzynią co widać na tym zdjęciu
 . Jesteś mistrzynią co widać na tym zdjęciu   .
 .A u mnie to żadne hektary ledwie 5 arów i zawsze ubolewałam, że mało, ale teraz widzę, że nie jest wcale tak źle
 .
 . Jak tam u Ciebie, bo u mnie właśnie przeszedł grad i trochę kwiatków zniszczył
 .
 .- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ooooooo, a to mnie zdziwiłaś Kasiu tym gradem !
IMGW zapowiadał co prawda gwałtowne burze nad Małopolską, ale byłam z psami pod Nowym Targiem, w lesie i tam tylko grzmiało i parę kropel spadło.
Natomiast deszczu, prawdziwego, życiodajnego, to od 2 tygodni nie było.
W dzień + 32C na słońcu, w nocy ok. 0C i susza, susza...
Tylko woda z komunalnego wodociągu, ca 9zł/ m3 ze ściekami - bo nie ma możliwości zrobienia odrębnego licznika ( w/g ZWiK
 - bo nie ma możliwości zrobienia odrębnego licznika ( w/g ZWiK   ).
 ).

A teraz zdjęcia drastyczne, czyli jak robi się krzywdę z miłości :
http://www.joemonster.org/art/9191/Ogol ... ow-i-kotow
			
			
									
						
										
						IMGW zapowiadał co prawda gwałtowne burze nad Małopolską, ale byłam z psami pod Nowym Targiem, w lesie i tam tylko grzmiało i parę kropel spadło.
Natomiast deszczu, prawdziwego, życiodajnego, to od 2 tygodni nie było.
W dzień + 32C na słońcu, w nocy ok. 0C i susza, susza...
Tylko woda z komunalnego wodociągu, ca 9zł/ m3 ze ściekami
 - bo nie ma możliwości zrobienia odrębnego licznika ( w/g ZWiK
 - bo nie ma możliwości zrobienia odrębnego licznika ( w/g ZWiK   ).
 ).
A teraz zdjęcia drastyczne, czyli jak robi się krzywdę z miłości :
http://www.joemonster.org/art/9191/Ogol ... ow-i-kotow
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Haniu podziwiam twoje zaangażowanie, tylko powiedz jak przekonać moją sukę o otyłości jej oseska, ja nic mu nie dodaję ale własna matka- malamutka go tuczy.  Może jej pokażę te zdjęcia  
   
 
Mam do Ciebie ogrodnicze pytanie, ratowałaś jakieś iglaki, jodełka która robiła za choinkę, niby dobrze wygląda, ale niechce się zbudzić jak ją szturchnąć 
   
 
POZDRAWIAM
			
			
									
						
							 
   
 Mam do Ciebie ogrodnicze pytanie, ratowałaś jakieś iglaki, jodełka która robiła za choinkę, niby dobrze wygląda, ale niechce się zbudzić jak ją szturchnąć
 
   
 POZDRAWIAM
OLGA od malamutów
Wątki Azy
			
						Wątki Azy
- Ewelina
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
"Tralala, tralala...a więc jesteśmy <<nocniki>> dwa !!!"hanka55 pisze: Jestem klasycznym nocnikiem i zwykle gaszę światło koło 3.
I skoro średnia, przeciętna snu wynosi 7 godzin, czyli 2 cykle, to jakby nie liczyć - pobudka nadchodzi o 10 rano
 
  
  Ja co prawda też uwielbiam zarywać nocki, chodzę spać ok. 2-3, ale wstaję ok. 8. Szkoda mi dnia na garowaniew łóżku.  Wolę , zwłaszcza przy ładnej pogodzie , wypić poranną kawkę na tarasie , mimo, że jeszcze chłodno- zawijam się w koc i ...nabieram mocy , jak mówi mój M.
 Ja co prawda też uwielbiam zarywać nocki, chodzę spać ok. 2-3, ale wstaję ok. 8. Szkoda mi dnia na garowaniew łóżku.  Wolę , zwłaszcza przy ładnej pogodzie , wypić poranną kawkę na tarasie , mimo, że jeszcze chłodno- zawijam się w koc i ...nabieram mocy , jak mówi mój M.   Cóż , są ludzie skowronki , są i sowy...
 Cóż , są ludzie skowronki , są i sowy...




 
 

 aż żal psiny
 aż żal psiny 


 
 
		
