Rozmnażanie powojników z nasion

Powojniki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

chwaścik pisze:... nie ulega wątpliwości, że powojniki tanguckie (te żółte) są najbardziej niezawodne jeśli chodzi o wysiew.
No nie wiem :? Wysiałam nasiona powojnika tanguckiego jesienią, a później w marcu. Ani jedne ani drugie nie wzeszły do teraz...
MirekAW
50p
50p
Posty: 75
Od: 28 wrz 2007, o 08:26
Lokalizacja: Bielawa

Wysiew nasion powojników

Post »

W tej chwili jest dobry okres na wysiew powojników Tanguckich i Vitalba. Postępuję tak: do plastikowej butelki po wodzie mineralnej sypię piasek, torf i nasiona powojników silnie wstrząsam parę razy (mieszanina powinna być wilgotna nie za mokra) i butelkę ustawiam w pomieszczeniu nieogrzewanym. Wczesną wiosną jak widzę że nasiona zaczynają kiełkować rozcinam butelkę i wysiewam do skrzynki. Jak siewki osiągną 2-3cm pikuje do pojemników. Niektóre siewki zakwitają w tym samym roku osiągając wysokość ok 0,5m. W tym roku uzyskałem w ten sposób kilkadziesiąt Heliosów.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Ile tego torfu i piasku ma być? Zakładam, że mamy butelkę 1,5 l. mam nasiona powojnika tanguckiego, właśnie chciałabym go wysiać, twoje porady bardzo by mi się przydały, ale ... bardziej konkretne :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
zeflik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 29 lip 2008, o 12:58
Lokalizacja: śląsk

Post »

według mnie może być bez torfu i piasku.Zebrane nasiona(oczywiście przebrane,bo pełnych czasem jest mało) owinięte w wilgotny papierowy ręcznik i następnie w folię wstawiam na parę miesięcy do zamrażarki a następnie wysiewam do skrzynki w domu,do normalnej ziemi do kwiatów doniczkowych. Kiełkuje większość. Okres kiełkowania może być dość długi.Czasem i pół roku a nawet dłużej.Dlatego jest to zadanie dla cierpliwych. O skrzynce z siewkami najlepiej jest zapomnieć w jakimś zacienionym miejscu ogrodu .Większe siewki można przesadzić jeszcze tego roku do gruntu ale przeważnie zimuję skrzynkę w kompostowniku przykrytą warstwą liści Na wiosnę można porozsadzać roślinki i większość zakwita w maju-czerwcu . Wtedy można je przebrać i nieciekawe okazy po prostu wyrzucić .Otrzymane rośliny nie zawsze mają ładne kwiaty, ale od czasu do czasu udaje się wyhodować ciekawy okaz.
Rozmnażam w ten sposób wszystkie powojniki,oczywiście te które wydają nasiona zdolne do kiełkowania.Zauważyłem także że pozbierane późną jesienią nasiona i posiane w ustronnym i niezachwaszczonym miejscu także potrafią skiełkować wiosną. W poprzednim roku otrzepałem nasiona z Jana Pawła i następnie posypałem ziemią z kompostownika .Wiosną pojawiło się kilkanaście siewek pod krzakiem.
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

A tak wygląda przypadkowa siewka powojnika wielkokwiatowego,widać na fotce resztę nasiona,z którego wykiełkowała roślinka:
Obrazek
MirekAW
50p
50p
Posty: 75
Od: 28 wrz 2007, o 08:26
Lokalizacja: Bielawa

Post »

Torf z piaskiem mniej więcej pół na pół, razem około jednej trzeciej butelki, nasion nie przebieram - wschodzi na tyle dużo że i tak większość trzeba wyrzucić . Próbowałem też mrozić ale przechowywanie w chłodnym pomieszczeniu dawało mi lepsze rezultaty. Na wzejście wielkokwiatowych w większości przypadków trzeba czekać minimum dwa lata, następne minimum dwa aż zakwitną żeby zobaczyć co uzyskaliśmy - siewki nie powtarzają cech matecznych - ale cierpliwi mogą uzyskać nową odmianę.
pozdrowienia
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ja wysiałam wiosną 2 paczki z nasionami powojników botanicznych i nie wzeszło nic :evil: :evil: :evil:
Czy już dać sobie spokój z nimi, czy nadal czekać?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Jurek pisze:A tak wygląda przypadkowa siewka powojnika wielkokwiatowego,widać na fotce resztę nasiona,z którego wykiełkowała roślinka:
Mam jeszcze 1 pytanko: czy już zakwitły Ci wcześniej jakieś siewki powojników wielkokwiatowych?
Interesuje mnie, czy powtarzają cechy, czy też wychodzą różne krzyżówki?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Mnie nie kwitły,natomiast znajomej-i owszem.Z nasion uzyskanych z bialej odmiany uzyskała ona bialo kwitnące rośliny.
Zostawiłem sobie siewki uzyskane z odmiany arctic queen,może w przyszłym roku podzielę się doświadczeniami z własnego ogródka.

Tak wygląda kwitnąca siewka powojnika odmiany Toki:
Obrazek
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Wow! Niesamowite! Powojnik z nasion!
Ja próbuję od kilku lat i nic. Z Jana Pawła też się nie udało. Ale będę twarda. Metoda z butelką może da rezultaty :idea:
Dziękuję za pomysł :D
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3562
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Coś dziwnego - nasionka powojników kiełkują w lutym...

Post »

Mogę już powiedzieć; zaczęłam przygodę z powojnikami. :lol: Jesienią dostałam jakieś nasionka powojnika. Za waszą radą włożyłam je do plastikowej butelki i wsypałam ziemi, zakręciłam i odstawiłam na balkon w sam kącik. Zapomniałam. Wczoraj robiłam porządki i natrafiłam na tą butelkę, zaglądam do niej a tam nasionka kiełkują :shock: Doznałam szoku, przecież to zima. Zabrałam do domu, odcięłam butelkę i wsypałam do pojemników '' mini szklarenek" jeszcze nie podlewałam.
No i co o tym myślicie? Czy mają szansę przeżyć? :?
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Post »

Trzymamy kciuki! Jak coś już będzie widać podziel się spostrzeżeniami. Jakie to powojniki? Może foto? Też wysiewałem po stratyfikacji, nawet całorocznej gatunek Clematis viticella.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Norma przeszły stratyfikację i kiełkują :wink: .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”