Ogródek AGNESS cz.12
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aga, cudne te Twoje hortensje.
Koniecznie muszę zakupić więcej. Jestem zachwycona Vanille Fraise w tym roku, jest cała w ogromnych kiściach kwiatów. Za to Limelight jeszcze maluśkie bukieciki ma. Zrobiły w tym roku zamiankę. 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Cudowne masz te bukietówki, ale powiedz, jak Ty je odróżniasz?
Dla mojego niewyrobionego oka te róznice między nimi są raczej subtelne...
Ogrodówek osobiście niestety się pozbyłam - po tym, jak nie zakwitły trzy lata pod rząd.
Ogrodówek osobiście niestety się pozbyłam - po tym, jak nie zakwitły trzy lata pod rząd.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Małgosiu hortensje bardzo lubię. Bukietowe są piękne i niezawodne. Ogrodówki zaś mają niesamowicie piękne kwiaty, ale są bardzo delikatne. Na nie, mimo, ze nie mogę się napatrzeć , nie skuszę się więcej. Zbyt dużo z nimi kłopotu. W tym roku nie zakwitła mi żadna...
Konwalio na bukietówki bardzo namawiam, to całkowicie bezobsługowe krzewy i naprawdę piękne
Dorotko cieszę się, ze 2 kolejne hortensje wskoczyły na Twoją listę
Są naprawdę piękne. Vanilka bajecznie się przebarwia, inaczej niż wszystkie, nabiera takiego intensywnego, czystego różu. A Tardiwa jest przepięknie koronkowa i ma ogromne kwiatostany
Halinko jestem pewna, że z obu , które planujesz kupić będziesz zadowolona. Obie są piękne i każda inna
Majeczko moje ogrodówki, jeśli nie są dokładnie otulone agrowłókniną, to nie kwitną nigdy. Wiele z nimi zachodu, ale są piękne. Natomiast bukietowe są całkowicie bezobsługowe....to prawdziwe, niezawodne siłaczki
Małgoś ja będę 2 krzaczki musiała wiosną przesadzić. Wielką Limelight muszę umieścić w głębi rabaty, a delikatniejszą Pinky Winky dać na brzeg, bo teraz ginie w tłumie... Postaram sie zrobić to jak najwcześniej, żeby nie odbiło się mocno na kwitnieniu.
Majeczko czeka Cię mnóstwo pracy z przeróbką rabaty. Czy masz pomysł jak ją zaaranżujesz??? Faktycznie pod dębami miejsce jest trudne do obsadzenia...
Ewuniu coś sie odmieniło Limelight
Ale ważne, że kwitnie
Ja żałuję, że nie mam więcej miejsca....jak zwykle zresztą....tyle chciejstw, a nie ma gdzie ich sadzić
Stokrotko, masz całkowitą racje, że różnice są subtelne, ale jak już hortensje są w ogródku, to łatwo je rozróżnić , bo jednak kwiatostany różnią się między sobą
Ogrodówki faktycznie są zawodne, ja jeśli nie okryję to nie mam szans na kwiaty...
Konwalio na bukietówki bardzo namawiam, to całkowicie bezobsługowe krzewy i naprawdę piękne
Dorotko cieszę się, ze 2 kolejne hortensje wskoczyły na Twoją listę
Halinko jestem pewna, że z obu , które planujesz kupić będziesz zadowolona. Obie są piękne i każda inna
Majeczko moje ogrodówki, jeśli nie są dokładnie otulone agrowłókniną, to nie kwitną nigdy. Wiele z nimi zachodu, ale są piękne. Natomiast bukietowe są całkowicie bezobsługowe....to prawdziwe, niezawodne siłaczki
Małgoś ja będę 2 krzaczki musiała wiosną przesadzić. Wielką Limelight muszę umieścić w głębi rabaty, a delikatniejszą Pinky Winky dać na brzeg, bo teraz ginie w tłumie... Postaram sie zrobić to jak najwcześniej, żeby nie odbiło się mocno na kwitnieniu.
Majeczko czeka Cię mnóstwo pracy z przeróbką rabaty. Czy masz pomysł jak ją zaaranżujesz??? Faktycznie pod dębami miejsce jest trudne do obsadzenia...
Ewuniu coś sie odmieniło Limelight
Stokrotko, masz całkowitą racje, że różnice są subtelne, ale jak już hortensje są w ogródku, to łatwo je rozróżnić , bo jednak kwiatostany różnią się między sobą
Ogrodówki faktycznie są zawodne, ja jeśli nie okryję to nie mam szans na kwiaty...
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Piękne hortensje. Cały czas nie mogę u siebie znaleźć w okolicy Vanille Fraise. Chyba będę musiała udać się do Szmita. Tylko kiedy
Zamówiłam sobie też kilka żurawek, też takich limonkowych. Te Twoje budzą zazdrość
Zamówiłam sobie też kilka żurawek, też takich limonkowych. Te Twoje budzą zazdrość
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aga śliczne hortensje, już widzę że moje znaczniki były pomieszane w sklepie i teraz zakwitają zupełnie inne hortensje niż nazwa na kartce.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Jolu, ja jadę 25 sierpniaApril pisze:Piękne hortensje. Cały czas nie mogę u siebie znaleźć w okolicy Vanille Fraise. Chyba będę musiała udać się do Szmita. Tylko kiedy![]()
Aga, musiałabys chyba wczesna wiosną spróbowac. Ja przesadzałam chyba w maju i to było jak widać juz za późno. Dopiero zaczęły mi pąki rozwijać. I widać, że będa małe. Chyba, żeby je potraktowac magiczną siłą. Chyba ja nawet teraz je zasilę, bo tam piszą, że do końca sezonu można stosowac.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Jolu najładniejszą swoją żurawkę - Electrę straciłam przez mrówki, strasznie mi jej żal....w ogóle limonkowych mam niewiele, wydaje mi się, że są znacznie delikatniejsze niż te ciemne....
Ja sobie kilka hortensji właśnie zamówiłam ze sklepu internetowego, u mnie w okolicy nie ma szans na zakup
Jolu a to pech z pomylonymi znacznikami, ale na pewno je zidentyfikujesz
Małgoś planuję przesadzanie tak przełom marca-kwietnia. W czasie, kiedy one są jeszcze w spoczynku. Muszę koniecznie zamienić je miejscami , bo Limelight całkowicie zasłania Pinky...
Magicznej siły nie znam, ja nawozy stosuję tylko do końca lipca, ale być może ten się nadaje....są też jesienne nawozy, przyspieszające drewnienie pędów....ale ja ich nigdy nie stosowałam...
Ja sobie kilka hortensji właśnie zamówiłam ze sklepu internetowego, u mnie w okolicy nie ma szans na zakup
Jolu a to pech z pomylonymi znacznikami, ale na pewno je zidentyfikujesz
Małgoś planuję przesadzanie tak przełom marca-kwietnia. W czasie, kiedy one są jeszcze w spoczynku. Muszę koniecznie zamienić je miejscami , bo Limelight całkowicie zasłania Pinky...
Magicznej siły nie znam, ja nawozy stosuję tylko do końca lipca, ale być może ten się nadaje....są też jesienne nawozy, przyspieszające drewnienie pędów....ale ja ich nigdy nie stosowałam...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Hortensje faktycznie piękne!
Mnie wzięło na hortensje w tym roku - kupiłam bukietowe You & Me Together, Limelight, Tardivę, Vanille Fraise i Bluebird; tę ostatnią bardzo polecam, jeśli ktoś chce niewielki krzak, poza tym kwitnie dwoma rodzajami kwiatów.
Z dawnych czasów mam dwie ogrodowe; niestety w tym roku przemarzły... i tu spotkała mnie niespodzianka
wypuściły nowe gałązki i zakwitły na tych jednorocznych
Zresztą jedna z nich bardzo obficie.
Aha, jeszcze jedno - ja przesadzałam swoje hortensje ogrodowe jesienią i bardzo dobrze to zniosły.
Mnie wzięło na hortensje w tym roku - kupiłam bukietowe You & Me Together, Limelight, Tardivę, Vanille Fraise i Bluebird; tę ostatnią bardzo polecam, jeśli ktoś chce niewielki krzak, poza tym kwitnie dwoma rodzajami kwiatów.
Z dawnych czasów mam dwie ogrodowe; niestety w tym roku przemarzły... i tu spotkała mnie niespodzianka
Aha, jeszcze jedno - ja przesadzałam swoje hortensje ogrodowe jesienią i bardzo dobrze to zniosły.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Anieszko, pięknie piszesz o swoich hortensjach bukietowych. Aż chciało by się je mieć - najlepiej wszystkie
Ale tak się zastanawiam, skoro zawodne ogrodówki są u mnie jak na razie niezawodne, czy nie powinienem drążyć tego tematu? Wśród ogrodówek jeszcze większa różnorodność kolorów i kształtów, a u bukietowych, jak sama piszesz, różnice są ale subtelne.
Ale to tylko takie moje dywagacje, bo i tak posadzę to, co mi w łapki wpadnie
Ale to tylko takie moje dywagacje, bo i tak posadzę to, co mi w łapki wpadnie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Ewuś naprawdę piękne hortensje zamówiłaś. Bluebird strasznie mnie teraz kusiła jak zamawiałam bukietówki, ale jednak zrezygnowałam, bo ona delikatna podobnie jak ogrodowe. Musiałabym opatulać a i tak nie wiadomo czy zakwitłaby ....ogrodowa nie zakwitła żadna w tym roku... Ale piękna jest naprawdę.....oparłam się z wielkim wysiłkiem
Ja z przesadzaniem bukietówek poczekam do wczesnej wiosny, bo łatwiej będzie przesadzić mi mniejszy krzaczek, a na zimę chciałabym zostawić ususzone kwiatostany
Jacku ogrodówki są naprawdę piękne, ostatnio przeglądałam na allegro....dosłownie aż ogarnia czysty zachwyt, tak śliczne są odmiany.....przeróżne kolory, cieniowane, o różnych kształtach kwiatuszków.....cuda. Nawet te najpopularniejsze , różowe, które spotyka sie w ogrodach są prześliczne.Ja również je mam ....5 krzaczków, wszystkie te popularne, chyba 2 lub 3 odmiany i absolutnie nie mam zamiaru z nich rezygnować. W tym roku nie zakwitła żadna, ale to wina szaleństw pogodowych zimą ....mam nadzieję, że za rok będzie lepiej.....pozbyć się ich absolutnie nie zamierzam, bo bardzo, bardzo je lubię
U Ciebie sytuacje znacznie lepsza, bo klimat łagodniejszy i one niezawodnie kwitną, więc ....tylko pozazdrościć

Ja z przesadzaniem bukietówek poczekam do wczesnej wiosny, bo łatwiej będzie przesadzić mi mniejszy krzaczek, a na zimę chciałabym zostawić ususzone kwiatostany
Jacku ogrodówki są naprawdę piękne, ostatnio przeglądałam na allegro....dosłownie aż ogarnia czysty zachwyt, tak śliczne są odmiany.....przeróżne kolory, cieniowane, o różnych kształtach kwiatuszków.....cuda. Nawet te najpopularniejsze , różowe, które spotyka sie w ogrodach są prześliczne.Ja również je mam ....5 krzaczków, wszystkie te popularne, chyba 2 lub 3 odmiany i absolutnie nie mam zamiaru z nich rezygnować. W tym roku nie zakwitła żadna, ale to wina szaleństw pogodowych zimą ....mam nadzieję, że za rok będzie lepiej.....pozbyć się ich absolutnie nie zamierzam, bo bardzo, bardzo je lubię
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aga możesz wpaść do mnie pomóc rozpoznać sadzonki hortensji ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aga, ja w tym roku zamierzam po raz pierwszy zastosowac jesienny.
Mam nadzieję, że róże jeszcze lepiej przetrwają tę zimę.
Interwencyjny nawóz Substrala można stosowac do końca sezonu.
Chociaz ja podam ostatni raz teraz.
Mam nadzieję, że róże jeszcze lepiej przetrwają tę zimę.
Interwencyjny nawóz Substrala można stosowac do końca sezonu.
Chociaz ja podam ostatni raz teraz.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Grażynko
Małgoś wiele dobrych opinii słyszałam o tych jesiennych nawozach, ale nigdy nie stosowałam....ja w ogóle jestem skąpa z nawozami
przeważnie stosuję raz w sezonie , wiosną...
Ogrodowy misz-masz




jesień

wiosna


jedna jedyna...

Małgoś wiele dobrych opinii słyszałam o tych jesiennych nawozach, ale nigdy nie stosowałam....ja w ogóle jestem skąpa z nawozami
Ogrodowy misz-masz




jesień

wiosna


jedna jedyna...


