Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Staruszka Echinopsis jest niezwykła. Zresztą ta druga też. Skoro dochodzi do siebie to pewnie już nie będziesz przesadzać?
A zapytam o Opuncję. Przegapiłam gdzieś zdjęcia, czy jeszcze się pąk nie rozwinął?
A zapytam o Opuncję. Przegapiłam gdzieś zdjęcia, czy jeszcze się pąk nie rozwinął?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Ta maleńka mammilaria jest bardzo wdzięcznym kaktusikiem - kwitnie już od ponad miesiąca stale otwierając coraz to nowe kwiatuszki.
Hamatuś zresztą też kwitnie już drugi raz i teraz ma jeszcze dodatkowe 3 pączki, więc sądzę, że pocieszy mnie jeszcze długo swymi słoneczkami.
Magduś, kwiat opuncji już się otworzył i pokazałam go na poprzedniej stronie - tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3209564 - wyglądam następnych, ale jakoś nie widać.
A Echino staruszka, ale i tego młodszego także, będę przesadzać, bo siedzą już w tej ziemi 3 lata i pora by im odnowić podłoże. Przy okazji sprawdzę ich stan korzeni, ale nie chcę tego robić w środku sezonu, w ich najbardziej dogodnym do wzrostu okresie, czyli w sierpniu. Jeśli nic złego nie będzie się dziać, to planuję to na koniec zimy, tuż przed obudzeniem. Wtedy zdecyduję, czy go podzielić, czy może przesadzić w całości, o ile się to w ogóle da, bo pod ciężarem odrostów sam może rozpaść się na poszczególne człony.
Dziękuję wszystkim za wizytę, a Portos w szczególności.
- on rzeczywiście jest największym i najukochańszym kaktusikiem, a kocham go za to, że tak szanuje swych bardziej kolczastych "braci", choć nie wysiaduje ich (ale kto wie co by było, gdybym mu mediolobiwki zafundowała ;) - koniecznie muszę to sprawdzić.
Hamatuś zresztą też kwitnie już drugi raz i teraz ma jeszcze dodatkowe 3 pączki, więc sądzę, że pocieszy mnie jeszcze długo swymi słoneczkami.
Magduś, kwiat opuncji już się otworzył i pokazałam go na poprzedniej stronie - tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3209564 - wyglądam następnych, ale jakoś nie widać.
A Echino staruszka, ale i tego młodszego także, będę przesadzać, bo siedzą już w tej ziemi 3 lata i pora by im odnowić podłoże. Przy okazji sprawdzę ich stan korzeni, ale nie chcę tego robić w środku sezonu, w ich najbardziej dogodnym do wzrostu okresie, czyli w sierpniu. Jeśli nic złego nie będzie się dziać, to planuję to na koniec zimy, tuż przed obudzeniem. Wtedy zdecyduję, czy go podzielić, czy może przesadzić w całości, o ile się to w ogóle da, bo pod ciężarem odrostów sam może rozpaść się na poszczególne człony.
Dziękuję wszystkim za wizytę, a Portos w szczególności.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Mala Mammilaria kwitnie dalej - jest przeurocza 

Z bliska te kwiatuszki wyglądają jakby wyrastały ze śniegu

Wreszcie doczekałam się białych kwiatuszków u tej Mammilarii

Kwitnie również najstarsza moja Mamilaria matudae - od czerwca nieprzerwanie ma na głowie wianuszek - niestrudzona staruszka (7 lat).
Ale pozostałe Mammilarie jakoś nie miały ochoty pokazać mi swoich pociech lub zrobiły to bardzo skromnie jak M. spinosissima, która uraczyła mnie w tym roku pierwszym jedynakiem. M. gracilis raczej stoi jak zaklęta w miejscu, no może ociupinkę podrosła w tym roku, ale na prawdę niewiele, no i oczywiście bez kwiatków. Może za rok
- dam jej szansę na poprawę
i więcej się o nią zatroszczę, bo przyznam, że trochę po masoszemu była przez poprzednie lata traktowana. 

Z bliska te kwiatuszki wyglądają jakby wyrastały ze śniegu

Wreszcie doczekałam się białych kwiatuszków u tej Mammilarii

Kwitnie również najstarsza moja Mamilaria matudae - od czerwca nieprzerwanie ma na głowie wianuszek - niestrudzona staruszka (7 lat).
Ale pozostałe Mammilarie jakoś nie miały ochoty pokazać mi swoich pociech lub zrobiły to bardzo skromnie jak M. spinosissima, która uraczyła mnie w tym roku pierwszym jedynakiem. M. gracilis raczej stoi jak zaklęta w miejscu, no może ociupinkę podrosła w tym roku, ale na prawdę niewiele, no i oczywiście bez kwiatków. Może za rok
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Jak zaczęła kwitnąć to teraz będzie miała non stop kwiaty-zrobi sobie przerwę i od nowa, aż do jesieni(moja tak ma), więc jeszcze Ci się zdążą znudzić jej kwiaty
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Eee, nie znudzą się ;)
Potwierdzam, moja kwitnie nie przerwanie od maja
Potwierdzam, moja kwitnie nie przerwanie od maja
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Jeżeli "mała mammillaria" to M. polythele fma nuda to już niedługo zniknie przydomek "mała"
Czy M. gracilis o której mowa to ta z pierwszej strony wątku?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Tak, to ta sama, nawet zapomniałam, że jej foto jest na 1. stronie.theoria_ pisze:...Czy M. gracilis o której mowa to ta z pierwszej strony wątku?
A przez to przejrzałam poprzednie 4 lata - to jak swoisty pamiętnik.
I chciałoby się zakrzyknąć na cały głos pochwałę dla Internetu!!! Przecież bez tego na pewno nigdzie bym tego nie udokumentowała, nie spotkałabym tylu wspaniałych przyjaciół-zapaleńców i miłośników tego co i mnie tak cieszy.
Piszesz, że "Mała" szybko straci przydomek
- zacznę pewnie od kolumnowców i wielkiej opuncji - tylko sprzątaczka nie będzie zachwycona.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Mammillaria i dolichotelka ślicznie Ci kwitną i wyglądają. Są... urocze.
Staruszka?? Sam widziałem okazy 30-40-to letnie i starsze. Mammillarie tak zresztą jak większość kaktusów są długowieczne.
Twoja to co najwyżej podlotek. Może być ładny ale taki wciąż młody...
Tu aż się roześmałem.Kwitnie również najstarsza moja Mamilaria matudae - od czerwca nieprzerwanie ma na głowie wianuszek - niestrudzona staruszka (7 lat).
Staruszka?? Sam widziałem okazy 30-40-to letnie i starsze. Mammillarie tak zresztą jak większość kaktusów są długowieczne.
Twoja to co najwyżej podlotek. Może być ładny ale taki wciąż młody...
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Formy monstrualne mogą być trochę oporne w kwestii kwitnienia, tak czy inaczej będzie ono raczej przypadało na okres zimowy - tak jak u zwykłej M. gracilis - więc łatwo je przeoczyć. W tym roku nabyłam inną monstrualną M. gracilis i również słabo przyrasta, chyba już taka ich uroda.

Nie ma powodów do niepokoju to jej zajmie jeszcze trochę czasuDAK pisze:Piszesz, że "Mała" szybko straci przydomek - zaczynam się niepokoić -
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
hen_s pisze:Twoja to co najwyżej podlotek. Może być ładny ale taki wciąż młody...
Mammilarka jednak zdaje mi się leciwa, bo na podlotkę nie wygląda - dziś była pogoda nie do robienia fotek, ale jutro skieruję na nią obiektyw - jeśli tyle lat miałaby tak przyrastać w górę, to będę jej musiała jakieś wsporniki zafundować - staruszki chadzają z balkonikami, to ta podlotka wcześnie zaczyna ;) .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Poważnie o tej mammilarii pisząc (M. matudae) to ona z tych co to w naturze się płożą w młodym wieku nawet. I zwisają ze zboczy jak węże. Tak że ona ma to w genach. Pokrój ma taki, pęd stosunkowo cienki a długi, ot i co. 
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
no niestety wiele mamilarii z wiekiem to rosnie w słupek , a że często nie dają rady w końcu utrzymac się w pionie to się pokładają , więc "balkonik" niezbędny może byc w późniejszym wiekuDAK pisze: Mammilarka jednak zdaje mi się leciwa, bo na podlotkę nie wygląda - dziś była pogoda nie do robienia fotek, ale jutro skieruję na nią obiektyw - jeśli tyle lat miałaby tak przyrastać w górę, to będę jej musiała jakieś wsporniki zafundować - staruszki chadzają z balkonikami, to ta podlotka wcześnie zaczyna ;) .
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Czyli to leniwa nastolatka
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Oto moja "nastolatka" - sierpień działa i na nią uzdrawiająco wcale nie wygląda już na staruszkę ;)

Sierpień to najwspanialszy miesiąc dla moich kolczaków. Teraz gdy zielenieją można podziwiać ich wdzięki w pełnej krasie:
Na dole tego najmniejszego widać ranę po oderwaniu kawałka na czubku w czerwcu - wszystko co powyżej to przyrost od tamtej pory:

Również odzyskany Feruś odżywa - niesamowita jest różnica w nowo wyrastających kolcach:

To fakt, że dla Gymnocalicjów słońca jest za mało by rozwinęły pąki, ale jak widać po "nastolatce", ale jeszcze bardziej po obu Echinopsisach sierpniowa aura nie zatrzymuje ich kwitnienia, a ich "ciałka" są jak po odnowie biologicznej - pięknieją każdego dnia:
Na obu pąków jest tyle, że kwiaty są teraz niemal bez ustanku. Na dodatek przy tej pogodzie ich kwiaty żyją nie 15 godzin, ale co najmniej 2 lub 3 dni. Teraz jestem już pewna, że starszy Echino wyzdrowieje.
- zielenieje w oczach.
A i M.gracilis wygląda chyba coraz lepiej:

Całość bardziej wypełniona, a kolce bielsze.

Sierpień to najwspanialszy miesiąc dla moich kolczaków. Teraz gdy zielenieją można podziwiać ich wdzięki w pełnej krasie:
Na dole tego najmniejszego widać ranę po oderwaniu kawałka na czubku w czerwcu - wszystko co powyżej to przyrost od tamtej pory:

Również odzyskany Feruś odżywa - niesamowita jest różnica w nowo wyrastających kolcach:

To fakt, że dla Gymnocalicjów słońca jest za mało by rozwinęły pąki, ale jak widać po "nastolatce", ale jeszcze bardziej po obu Echinopsisach sierpniowa aura nie zatrzymuje ich kwitnienia, a ich "ciałka" są jak po odnowie biologicznej - pięknieją każdego dnia:
Na obu pąków jest tyle, że kwiaty są teraz niemal bez ustanku. Na dodatek przy tej pogodzie ich kwiaty żyją nie 15 godzin, ale co najmniej 2 lub 3 dni. Teraz jestem już pewna, że starszy Echino wyzdrowieje.
A i M.gracilis wygląda chyba coraz lepiej:

Całość bardziej wypełniona, a kolce bielsze.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moja parapetowa kaktusiarnia
Podoba mi się Twój sposób na ładne widoki za oknem
Nie trzeba patrzeć daleko by mieć piękny krajobraz 
Dobrze do Ciebie wpadać
Znajdzie się u Ciebie coś co może się nie podobać? 
Dobrze do Ciebie wpadać



