
I Sulcorebutia baaaaaardzo ciekawa, nie dziwię Ci się, że się spodobała i zwyczajnie w świecie "musiałaś mieć"

Wycieczka po Rumii..... achhhhh

Do Rumii obawiam się, że nigdy nie będzie mi dane dotrzeć ale mimo wszystko wiem o czym mówiszDAK pisze:A do Rumii to i chciałabym i boję się. ;) - boję się, że nie chciałabym stamtąd wyjść, że o kasie nie wspomnę. Co ja mówię o kasie, gorzej, bo ja na pewno przytargałabym mnóstwo chciejstw, tylko w domu dopiero przyszedłby rozsądek - gdzie to ulokować?
Podpis na stronie nie zając, nie ucieknie. Nazwa gatunkowa została nadana przez kogoś (nie wiem kogo, tutaj pewnie Tomek mógłby coś powiedzieć) od nazwiska Waltera Rauschanolina pisze:Ooo no dziękiale teraz już nie poprawię
![]()
Mogę tylko w nazówce
mam te same obawyDAK pisze: A do Rumii to i chciałabym i boję się. ;) - boję się, że nie chciałabym stamtąd wyjść, że o kasie nie wspomnę. Co ja mówię o kasie, gorzej, bo ja na pewno przytargałabym mnóstwo chciejstw, tylko w domu dopiero przyszedłby rozsądek - gdzie to ulokować?