Kłopot z jabłonką.

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Kłopot z jabłonką.

Post »

Chciałam dowiedzieć się czy może z opisu ,gdyż w aktualnej chwili nie mam możliwości wstawienia zdjęć, ktoś mi podpowie co dzieje się z moją jabłonką, której usychają listki i owoce. Jest to dość dziwne bo usychają tylko te gałązki na których są jabłuszka reszta jest zdrowa. Czy jest to może jakiś szkodnik? Liście są zaschnięte i brązowe. Jabłka małe i pomarszczone.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4863
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Kora poniżej uschnięcia normalna? Nie ma jakichś pęknięć czy narośli? Możliwa infekcja bakteryjna(zaraza ogniowa), bądź grzybowa... ale w życiu nie słyszałem ani o werticiliozie ani fytoftorozie na jabłoni...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Kora jest normalna. Jeżeli jest to zaraz to obiciąć chore gałęzie a resztę czymś pryskać czy całe drzewo wykopać?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4863
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Jeśli to zaraz, to każą ucinać gałęzie 60cm poniżej objawów. To choroba kwarantannowa, więc wymaga zgłoszenia... nie wiem jak się to teraz nazywa, ale do jakiejś stacji ochrony roślin. Jeśli zostanie rozsądna ilość drzewa, to zawsze lepiej niż młode sadzić- niech więc zostanie. A opryski w takim dictum tylko zapobiegawcze- około kwitnienia i w innych okolicznościach kiedy mogą wystąpić zranienia- przecinka , gradobicie, atc.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
avalonne
500p
500p
Posty: 723
Od: 9 wrz 2012, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzeszów - okolice

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Ja też mam dylemat związany z jabłonką.

To takie małe drzewko - ma dwa lata. :)

Jest prawie październik, a ona zakwitła na czubkach gałązek. ;:oj

Jeszcze parę tygodni temu byłam przekonana, ze już po niej, bo miała strasznego pecha. Raz na nią wysypało się drewno i ją prawie przewróciło, ze dwa razy przewróciły ją moje dzieci, bo wjechały na nią quadem. I dziwiłam się, że jej listki nie schną, bo byłam pewna, że ma porozdzierane korzenie. A ona teraz mi kwitnie...
Boję się, że jak zostawię te kwiatki, to ona przemarznie. ;:202

Oberwać te kwiatki?
Pozdrawiam.
Celinka
Planuję ogród nieśmiało
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4863
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Samo pozostawienie bądź nie- kwiatków, nic nie zmieni w kwesti zimowania. Ja bym zostawił i cieszył widokiem!
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
avalonne
500p
500p
Posty: 723
Od: 9 wrz 2012, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzeszów - okolice

Re: Kłopot z jabłonką.

Post »

Tym bardziej, że to bardzo niespodziewany widok jesienią :) :;230
Pozdrawiam.
Celinka
Planuję ogród nieśmiało
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”