Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników

[edi13]

Zastaw obije na przyszły rok , uwiąd atakuje część nadziemną - liście odbije na pewno. Moje w zeszłym roku zaatakował a w tym roku szaleją Dodatkowo opryskaj preparatem na grzyba, bynajmniej ja tak robię

[Georginia]

Mój powojnik Matka Urszula Ledóchowska zachorował,objawy wskazują na chorobę grzybową ,ale nie wiem co to może być.Bardzo proszę o rozpoznanie i pomoc.

Chory powojnik

[Jurek]

Wg mnie to nie jest żadna choroba, tylko skutki żerowania przędziorka. Opryskałbym roślinę jakimś preparatem przeciwko tym szkodnikom.

[Georginia]

Jurek ,dziękuję.Właśnie dzisiaj zaopatrzyłam się w MAGUS ,bo miałam opryskać Conika.Tylko potrzebna chwila dobrej pogody.

[image]

Moje powojniki coś podkopało ( była dziura w ziemi obok ) miały takie piękne, pąki kwiatowe. Niestety wszystko zwiędło Czy mam je pozostawić w ziemi czy raczej wykopać , bo nic z nich nie będzie?

[edi13]

image z pewnością krety , mojej Teściowej podkopały hagley hybrid , zostawiłyśmy puścił delikatnie. Spróbuj zostaw

[arczi148]

Odbija Huldine więc nic z nim nie robię.

[magdalen]

W tym roku niestety i ja przekonałam się co to jest uwiąd powojników, z trzech posadzonych w tym sezonie, dwie odmiany zachorowały na to dziadostwo. Miss Bateman- musiałam wyciąć wszystko, a teraz już drugi pęd Dr Ruppel. Mam kilka kilkuletnich powojników i nigdy nie było żadnych problemów, a tu takie rozczarowanie.

[gosza]

Mi w tym roku tez kilka trafiło... Padł Mazury ( a tak ładnie zaczynał), po zimie nie wystartował Ville de Lyon ( a już miał kilka dobrych lat), Jan Paweł i Andromeda, Sunset i Nelly Moser. W zeszłym roku pożegnałam Romantikę - zapadała co roku na uwiąd i już się na nią nie skuszę, chociaż kolor ma powalający... Istna plaga! myslę że to wina ciągłych opadów. Jak często i czym pryskacie?

[lesioc]

Ja co roku odnotowywałem jakieś objawy u pojedynczych okazów... ale ten rok najwyraźniej wyjątkowo sprzyja chorobie. Generalnie wygląda to już na poważną plagę.

Dr Ruppel - jak co roku połowa rośliny do wycięcia, ale to standard.
Omoshiro - nadal żywy, ale nie wygląda zbyt dobrze
Julka - ledwo się pozbierała, ale zaczyna kiwtnąć ponownie
Albina Plena - poszła cała, ale odbija na nowo
Meidwel Hall - pół rośliny do wycięcia, jak na razie reszta rośnie całkiem ładnie

ale jest też kilka co zupełnie nie daje oznak życia:
Piluu, Mazury, Pafar, Multiblue, wszystkie 3 sztuki Matki Siedliskiej, ... i niestety również Josephine

Wszystko było 2x (pryskane + podlane) Switchem.

[gosza]

U mnie ocknal sie Jan Pawel:) jak zamarl pod jesien tak dopiero dzisiaj zauwazylam nowy ped. Slyszalam ze do 3 lat moze odbic z korzenia, czy to mozliwe??? Macie takie doswiadczenia? Na wszelki wypadek umarlakow nie wykopuje,nowe wsadzam obok, a nuz.....

[lesioc]

Slyszalam ze do 3 lat moze odbic z korzenia

U siebie w ogrodzie widziałem coś podobnego 2 krotnie:
* "Andromeda" pojawiła się kiedyś ponownie po 2 latach, ale tutaj nie miałem 100% pewności bo rosła w niezłym "buszu" innych roślin i nie mogłem wykluczyć, że miała w tym czasie jakieś pędy których nie zauważyłem
* "Moonlight", tak mniej więcej miesiąc po jego posadzeniu w maju miałem powódź w ogrodzie. Powojnik jej nie przetrwał, zaraz cały obwiądł i w lipcu w zasadzie nie było po nim śladu, a w kolejnym roku się nie pokazał. A w tym roku... czyli po 2 sezonach, nie z tego ni z owego się pojawił, i to kwitł całkiem fajnie. Zaskoczył mnie zupełnie bo obok rośnie inny clemek i myślałem, że to jego pędy są.

[gosza]

Na jakim stanowisku rośnie u Ciebie Moonlight? Mam go od zeszłego roku, posadzony raczej w cieniu ( ponoć tak woli) i jestem trochę zawiedziona, bo szału nie ma. Myslałam że w tym roku się rozkręci, ale ma raptem 2 pędy i żadnych kwiatów. Jakoś szczególnie traktujesz go zimą?

[lesioc]

Rośnie w zupełnym cieniu, posadzony od północnej wystawy muru. Nie traktowałem go specjalnie na zimę... bo, tak jak pisałem wcześniej, nie sądziłem, że tam w ogóle jeszcze jest ;). W tym roku też pewnie jakoś specjalnie nic z nim nie będę robił, przytnę troszkę przed zimą i tyle

[edi13]

Uwiąd to jedno dziadostwo a mączniak to drugie . Czy wam też tak chorują bo u mnie epidemia