Ja co roku odnotowywałem jakieś objawy u pojedynczych okazów... ale ten rok najwyraźniej wyjątkowo sprzyja chorobie. Generalnie wygląda to już na poważną plagę.
Dr Ruppel - jak co roku połowa rośliny do wycięcia, ale to standard.
Omoshiro - nadal żywy, ale nie wygląda zbyt dobrze
Julka - ledwo się pozbierała, ale zaczyna kiwtnąć ponownie
Albina Plena - poszła cała, ale odbija na nowo
Meidwel Hall - pół rośliny do wycięcia, jak na razie reszta rośnie całkiem ładnie
ale jest też kilka co zupełnie nie daje oznak życia:
Piluu, Mazury, Pafar, Multiblue, wszystkie 3 sztuki Matki Siedliskiej, ... i niestety również Josephine
Wszystko było 2x (pryskane + podlane) Switchem.