Ogródek AGNESS cz.12
- promyk
- 200p

- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Witaj, pięknie, kolorowo, bajecznie... wpisuję się żeby być na bieżąco... i czerpać inspiracje...
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Podoba mi się to, że u Ciebie tak ciasno na rabatach. U mnie wciąż świeci ziemia, bo zostawiłam roślinkom miejsce na rozrost i teraz muszę czekać aż się zapełni.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aga, piękne masz to hostowisko
Lilie oczywiście cudne, czy one tak ci się rozrosły na cebulkach przybyszowych, czy wkładasz po 2-3 cebulki w jedno miejsce?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aniu i u Ciebie będzie gąszcz....szybciej niż się spodziewasz
Większość roślinek rozrasta się bardzo szybko.....czasami aż za szybko
Mariolu bardzo dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że podoba Ci się. Mnie bardzo odpowiada taki styl, lubię taką buszowatość gdzie roślinki aż kipią
....najgorsze tylko, ze miejsca mało, przydało by się jeszcze drugie tyle
Majeczko lilie, które przetrwały zimę są w tym roku wyjątkowo dorodne i piękne. Nie mogę się nimi nasycić
Kilka odmian mi przemarzło i to takich moich ulubionych, ale może uda mi się odkupić ...
Tajeczko dziękuję za miłe słowa, ale gdzie mi tam do największej kolekcji
Brak miejsca skutecznie ogranicza moje zapędy liliowe. Jest jeszcze tyle przepięknych odmian, które mi się marzą, ale niestety nie mam już kompletnie gdzie sadzić więc muszę zadowolić się tymi, które już mam...
Miodunki w tym roku są wyjątkowo dorodne
Ja Tobie również życzę miłego weekendu i serdeczne pozdrowienia dla Mamy
Aguś dziękuję
Boję się, ze moje widoczki mogą się Wam znudzić, bo ogródek niewielki i muszę pokazywać wciąż to samo
Tobie również życzę miłego dnia
Olgo dziękuję
Hosty faktycznie w tym roku kwitną bardzo obficie
Już część przekwitła i kwiatostany obcięłam , ale wiele jeszcze w kwiatach
Małgoś to prawda, jest taka masa wspaniałych odmian, że człowieka aż ściska pragnienie ich posiadania
Witaj Sylwio w moim ogródku i zapraszam serdecznie
Moniś ciasno, oj ciasno....miejscami aż za....Ja bardzo lubię taki busz, ale niestety muszę wiele roślinek bardzo ograniczać z powodu braku miejsca. Uwielbiam duże jednorodne kępy, ale nie mogę sobie na to pozwolić. U Ciebie miejsca dostatek, więc roślinki szybciutko się rozrosną i pochłoną wolne przestrzenie a wtedy będą piękne duże plamy koloru
Tak bardzo mi brakuje troszkę większej przestrzeni....
Madziu zawsze staram się sadzić po 3 cebule jednej odmiany. Najbardziej podobają mi się większe kępy lilii, uważam, ze w ten sposób wyglądają najpiękniej
Ale nie zawsze mi się to udaje, mam też kilka takich, które były sadzone pojedynczo. Nie wszystkie lilie szybko się rozrastają. Mam też takie odmiany, które przez kilka lat nie rozrosły się ani odrobinę, ale mają ogromne piękne cebule. Najłatwiej rozmnażają sie azjatyckie i tygrysie.
Mariolu bardzo dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że podoba Ci się. Mnie bardzo odpowiada taki styl, lubię taką buszowatość gdzie roślinki aż kipią
Majeczko lilie, które przetrwały zimę są w tym roku wyjątkowo dorodne i piękne. Nie mogę się nimi nasycić
Tajeczko dziękuję za miłe słowa, ale gdzie mi tam do największej kolekcji
Miodunki w tym roku są wyjątkowo dorodne
Ja Tobie również życzę miłego weekendu i serdeczne pozdrowienia dla Mamy
Aguś dziękuję
Tobie również życzę miłego dnia
Olgo dziękuję
Małgoś to prawda, jest taka masa wspaniałych odmian, że człowieka aż ściska pragnienie ich posiadania
Witaj Sylwio w moim ogródku i zapraszam serdecznie
Moniś ciasno, oj ciasno....miejscami aż za....Ja bardzo lubię taki busz, ale niestety muszę wiele roślinek bardzo ograniczać z powodu braku miejsca. Uwielbiam duże jednorodne kępy, ale nie mogę sobie na to pozwolić. U Ciebie miejsca dostatek, więc roślinki szybciutko się rozrosną i pochłoną wolne przestrzenie a wtedy będą piękne duże plamy koloru
Madziu zawsze staram się sadzić po 3 cebule jednej odmiany. Najbardziej podobają mi się większe kępy lilii, uważam, ze w ten sposób wyglądają najpiękniej
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Ja sadziłam pojedynczo jako młody ogrodnik i wiem, że to był błąd. Teraz bym zrobiła tak ja ty. Mnie się też zdecydowanie bardziej podobają kępki, a nie pojedyncze łodyżki. Część będę przesadzać. To jest właśnie magia FO 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Zbyt dużo stron mi się nazbierało u Ciebie, by wszystko przeczytać więc tylko pobieżnie i oglądanie zdjęć. A jest co i wszystkie w dobrej jakości. Przymierzałem się do 'Garden Afaire' ale ciągle w planach. To wyjątkowa lilia!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Jak możesz myśleć, że znudzą nam się Twoje zdjęcia?!
Przecież takie widoki można oglądać na okrągło.
Świetnie wyszła ta rabata pod schodami
. A na Garden Afaire muszę i ja zapolować. Zdecydowanie za mało mam lilii trąbkowych.
Świetnie wyszła ta rabata pod schodami
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Madziu to normalne, każdy z nas nie zawsze jest zadowolony ze wszystkich nasadzeń, dlatego też ciągle są jakieś przenosiny....żebyś wiedziała jak często ja przesadzam
Zmieniają się pomysły na rabaty , przestają się podobac pewne kompozycje, są pomysły na inne i przesadzamy
Ja właśnie jestem w trakcie przesadzanie niektórych lilii....zrobiło się zbyt ciasno i muszą powędrowac w inne miejsca...
Jacku na Garden Affaire bardzo namawiam....jak dla mnie to jedna z piękniejszych lilii.....ogromna, pachnąca niesamowicie...po prostu wspaniała. U mnie z 3 cebul po zimie pozostała tylko 1, ale koniecznie muszę dokupic.
Izuś....no czasami mam takie obawy. Ogródek niewielki, więc i nie bardzo jest co pokazywac ....ale ciągle coś innego kwitnie, więc troszkę różnorodności jest
Dziękuję Ci za miłe słowa
Cienistą rabatkę pod tarasem bardzo lubię...całkowicie przeciwnie jest z rabatą słoneczną z drugiej strony tarasu....ciągle mi ,,nie leży,, i będą całą przerabiała
Na Garden Affaire bardzo namawiam, to przepiękna lilia
Dziś może dla odmiany liliowce, wciąż pięknie kwitną....aż żałuję, ze już niedługo skończą kwitnienie ...













Jacku na Garden Affaire bardzo namawiam....jak dla mnie to jedna z piękniejszych lilii.....ogromna, pachnąca niesamowicie...po prostu wspaniała. U mnie z 3 cebul po zimie pozostała tylko 1, ale koniecznie muszę dokupic.
Izuś....no czasami mam takie obawy. Ogródek niewielki, więc i nie bardzo jest co pokazywac ....ale ciągle coś innego kwitnie, więc troszkę różnorodności jest
Cienistą rabatkę pod tarasem bardzo lubię...całkowicie przeciwnie jest z rabatą słoneczną z drugiej strony tarasu....ciągle mi ,,nie leży,, i będą całą przerabiała
Dziś może dla odmiany liliowce, wciąż pięknie kwitną....aż żałuję, ze już niedługo skończą kwitnienie ...













- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Pięknie się prezentuje ta Flore Pleno. Już się cieszyłam, że ją mam, a tu oczywiście niespodzianka i nie wiadomo co
To mnie mocno denerwuje w liliowych zakupach: często dostaję coś innego.
A liliowców też masz co niemiara
To mnie mocno denerwuje w liliowych zakupach: często dostaję coś innego.
A liliowców też masz co niemiara
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agnieszko cudne masz liliowce. Ja jakoś nie mam szczęścia do ich zakupów- wszystkie okazały się pomarańczowe
W tym roku złożę zamówienie w lilipolu.
Ja jeszcze z prośbą o radę. Mam języczkę, posadzona na słoneczku, stanowisko wilgotne (ale z umiarem- nie jest zalewana). Super się rozrosła, dzielnie zniosła upały i miała zamiar kwitnąć. Teraz zaczyna więdnąć- tzn te najmłodsze listki, całkiem oklapły. Nie jest podkopana przez nornicę. Masz Agnieszko duże doświadczenie z języczkami, może wiesz co może jej dolegać. Bardzo nie chciałabym jej stracić.
Ja jeszcze z prośbą o radę. Mam języczkę, posadzona na słoneczku, stanowisko wilgotne (ale z umiarem- nie jest zalewana). Super się rozrosła, dzielnie zniosła upały i miała zamiar kwitnąć. Teraz zaczyna więdnąć- tzn te najmłodsze listki, całkiem oklapły. Nie jest podkopana przez nornicę. Masz Agnieszko duże doświadczenie z języczkami, może wiesz co może jej dolegać. Bardzo nie chciałabym jej stracić.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Oliwko niestety tak właśnie jest z liliami , często są pomyłki, nawet w ,,pewnych,, firmach zdarzają się...
Moje liliowce to przeważnie takie popularne, starsze odmiany, ale bardzo je wszystkie lubię
Aniu na PW napiszę Ci gdzie ja zamawiałam, i wszystkie się zgadzały
Aniu to więdnięcie liści jest normalne na słońcu, języczki to są kwiaty cienia, tam dopiero pokazują na co je stac . Na słońcu jakoś sobie radzą, ale nawet jeśli mają dużo wody to ich ogromne liście będą więdły. Jeśli masz jakiś kącik w cieniu przesadź i jestem pewna, że wspaniale Ci się odwdzięczy
Moje liliowce to przeważnie takie popularne, starsze odmiany, ale bardzo je wszystkie lubię
Aniu na PW napiszę Ci gdzie ja zamawiałam, i wszystkie się zgadzały
Aniu to więdnięcie liści jest normalne na słońcu, języczki to są kwiaty cienia, tam dopiero pokazują na co je stac . Na słońcu jakoś sobie radzą, ale nawet jeśli mają dużo wody to ich ogromne liście będą więdły. Jeśli masz jakiś kącik w cieniu przesadź i jestem pewna, że wspaniale Ci się odwdzięczy
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agnieszko w tym cały problem, że ona zaczęła więdnąć jak minęły upały. Teraz chłodno i w większości pochmurno. Nie mam gdzie przesadzić, bo u mnie wszędzie słoneczko. 
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 583
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Agnieszko, czy nie doświadczasz czerwonego robactwa na liliach? Ja w tym roku autentycznie płakałam
- mój mąż musiał powyrywać lilie tygrysie, bo były całe zeżarte przez tzw. red lily beetles. Podobno "maszerują" właśnie przez Kanadę i... jest to import z Europy! 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aga widoki przecudne a lilie jeszcze cudniejsze
to co że starsze odmiany ale zdrowo rosną i cudnie kwitną. Co niektóre nazwy lądują w kajeciku na liście jesiennych zamówień, może jakieś będą w sprzedaży i nie pomylą się sprzedawcy. 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.12
Aniu w takim razie nie mam pomysłu, co może byc przyczyną więdniecia....jedynie to mi przychodzi do głowy co napisałam....
Joasiu robaczek to poskrzypka liliowa, pojawia się i u mnie , ale na szczęście w niewielkich ilościach i po prostu je zbieram...
Ale przy takich ilościach o jakich piszesz, to chyba pozostaje tylko pryskanie chemią....
Majeczko dziękuję
Ja lubię te starsze odmiany liliowców, one są silne, pięknie się rozrastają i naprawdę obficie kwitną
Chociaż te nowsze to prawdziwe cudeńka 
Joasiu robaczek to poskrzypka liliowa, pojawia się i u mnie , ale na szczęście w niewielkich ilościach i po prostu je zbieram...
Ale przy takich ilościach o jakich piszesz, to chyba pozostaje tylko pryskanie chemią....
Majeczko dziękuję

