Moja mała "dżungla" - part III
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Idę zobaczę jak tam Miodkowej balkonowe? 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Moja mała "dżungla" - part III
No właśnie Aga - my chcemy balkonowe
Ale już 
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Dziewczynki
powiem tak - za żadne skarby nie przekonacie mnie abym pokazała swój balkon
ponieważ przed chwilą widziałam balkon Wiktorii, wcześniej Moniki... aż taką masochistką nie jestem, aby dobijać się swoim pobojowiskiem
no właśnie... myślałam, że zapomnicie o moich balkonowych bo... część
chciałam w sobotę dokonać cichaczem uzupełnienia doniczek w nowe i twierdzić, że wszystko rośnie super, ale mi nie wyszło
bo na rynku juz niewiele co można kupić
pelargonie takie miernoty.... a poza nimi to i nic chyba nie było na mój balkon... więc pouśmiecham się do Was, naślecie mi koleusów i będzie fotorelacja... jak urosną
a mowy nie ma, teraz Cię nie zaproszę bo mi wstyd jak nie wiem co
ale przy okazji się przekonałam, że kwiatki balkonowe nie wywołują we mnie przyśpieszonego bicia serca jakoś...
tylko tak nieładnie nie mieć na balkonie nic... więc muszę się skupić na tych co to nie wymagają zbytniej uwagi
Jagoda - ja z ukorzenianiem skrętników już sobie można powiedzieć, że radzę, bo przechytrzyłam je
to z fiołkami miałam duże problemy, może nie tyle z ukorzenianiem, co z potomstwem
a teraz mam problemy z kwiatami... znaczy z ich brakiem
ale i tak dziękuję za gratulacje, no i cieszę się, że już jesteś po urlopie
dziękuję, hoje to u mnie raptem 4 odmiany; a skoro już o hojach... to moja serduszkowa (kerri, ta od Teśki)w wodze puszcza liścia
znaczy chyba czas posadzić...?
Od kilku dni mam takiego mega leniwca w sobie, że ktoś na tym ucierpi chyba...
bo stoi kilka kubeczków z korzonkami a ja nic... dobrze, że choć podlewam swoje zielone
na kwietniku wolne miejsce od tygodnia... koleus odszedł na tamten świat... (szczepki na szczęście pobrane, ukorzenione, rosną... uff) koleus od Krysi także kaput... szczepki nie chciały się ukorzenić
jednego skrętnika prawie utopiłam... znaczy utopiłam, ale się połapałam i teraz czekam aż dojdzie do siebie
nie wiem co to za rozkojarzenie
a do tego od wczoraj tak mi gardło zczerwieniało, spuchło, spać nie daje...
za dużo zimnego piwa??? NIEMOŻLIWE! muszę się chyba jakoś pocieszyć....
powiem tak - za żadne skarby nie przekonacie mnie abym pokazała swój balkon
rapunzel pisze:jak tam twoje balkonowe żyją, coś nic nie piszesz o nich. No bo chyba żyją?
no właśnie... myślałam, że zapomnicie o moich balkonowych bo... część
chciałam w sobotę dokonać cichaczem uzupełnienia doniczek w nowe i twierdzić, że wszystko rośnie super, ale mi nie wyszło
kohleria pisze:Idę zobaczę jak tam Miodkowej balkonowe?
a mowy nie ma, teraz Cię nie zaproszę bo mi wstyd jak nie wiem co
Jagoda - ja z ukorzenianiem skrętników już sobie można powiedzieć, że radzę, bo przechytrzyłam je
justus27 pisze:Zobaczyłam cudne skrętniki i hoje
dziękuję, hoje to u mnie raptem 4 odmiany; a skoro już o hojach... to moja serduszkowa (kerri, ta od Teśki)w wodze puszcza liścia
Od kilku dni mam takiego mega leniwca w sobie, że ktoś na tym ucierpi chyba...
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Miodkowa ja nie chcę być zaproszona , bo ledwie z wnusiem się pożegnałam o(.) (.)eraz muszę zająć się swoimi zdrowo(.)nymi sprawami! Zepsuła mi się na klawia(.)urze lie(.)ra zauważcie jaka?
Jak (.) am kerri czy się puszcza , bo moja ma nareszcie sożek wzrosu
.
(.) ęsknię za wnusiem:
W sobo(.)ę na bazarze na Bakałarzewskiej były jeszcze bardzo (.)anie i ładne pelargonie!!! Polecam.
Jak (.) am kerri czy się puszcza , bo moja ma nareszcie sożek wzrosu
(.) ęsknię za wnusiem:
W sobo(.)ę na bazarze na Bakałarzewskiej były jeszcze bardzo (.)anie i ładne pelargonie!!! Polecam.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Kochana jak już się tak reklamowałaś z tym balkonikiem to nie masz wyjścia - zdjęcia muszą być
Wystaw na balkon co tam możesz i jakoś to będzie
Przypomnij się jak będę robić sadzonki koleusków i pelargonii to zaradzimy coś na tą Twoją pustkę 
Wystaw na balkon co tam możesz i jakoś to będzie
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Łe.. nie przejmuj się straty zawsze można nadrobić, a jak chcesz to jak moje petunie będą już schły to uzbieram Ci nasionek i będziemy razem pod koniec stycznia siać. W tym roku pierwszy raz siałam i myślę, że moje własnoręczne są piękniejsze niż w tamtym roku kupne 
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Mniodkowa, absolutnie nie musisz się niczego wstydzić
. U mnie też nie wszystko z bliska wygląda tak dobrze, dlatego zdjęcie jest zrobione z pewnej odległości. Na początku miałam dwie skrzynki pełne surfiniopodobnych, ale trzy roślinki już odeszły i musiałam pustkę zapełnić dipladeniami
. Zdychająca fuksja na kwietniku też na moje szczęście, na czas robienia zdjęcia, odwróciła się w stronę mieszkania
. Więc niczym się nie przejmuj, na szczęście nawet na zdjęciach można wiele ukryć
.
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Ale twoja kerri duza jest.Super niech rosnie w sile.
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Miodkowa przepraszam,że Ci nabałaganiłamFiligranowa27 pisze:Ale twoja kerri duza jest.Super niech rosnie w sile.
Chociaż może i (.)woja kerri jes(.) (.)aka duża już?
Pozdrawiam!
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla" - part III
mniodkowa, coś podejrzewałam, że może być nie za dobrze z twoimi balkonowymi,
ale pociesz się, bo moja szwagierka po przeprowadzce z mieszkania z balkonem od wschodu do bloku, gdzie ma balkon od zachodu czy tez południowego zachodu zrezygnowała z uprawy kwiatów balkonowych, bo nic jej sie tam nie trzymało. Jaki morał z tego wynika?
Słoneczny balkon wcale nie jest taki super.
Przy takim nasłonecznieniu wyjazd nawet na weekend może zrobić niezłe spustoszenie, a przecież z tego, co wiem, robisz takie wypady. Nic się nie łam, zwłaszcza jeśli cię kwiaty balkonowe nie kręcą. W sumie to nic zaskakującego, skoro mając balkon nic tam nigdy nie uprawiałaś.
Ja bym na twoim miejscu już nie kupowała nowych sadzonek.
Przy takim nasłonecznieniu wyjazd nawet na weekend może zrobić niezłe spustoszenie, a przecież z tego, co wiem, robisz takie wypady. Nic się nie łam, zwłaszcza jeśli cię kwiaty balkonowe nie kręcą. W sumie to nic zaskakującego, skoro mając balkon nic tam nigdy nie uprawiałaś.
Ja bym na twoim miejscu już nie kupowała nowych sadzonek.
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Agnieszko, a co ja mam powiedzieć o balkonowych jak nie chcą żyć? Chyba, że Zuzi zdjęcia powrzucam bo ona jednym z piękniejszych kwiatków balkonowych.

Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Piękne masz kwiaty, zdrowe i zadbane
Najbardziej podobają mi się Gloksynie i Skrętniki.
Uwielbiam kolorowe kwitnące rośliny
Najbardziej podobają mi się Gloksynie i Skrętniki.
Uwielbiam kolorowe kwitnące rośliny
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part III
eva - dziękuję
Krysiu - zdjęcie Zuzi wskazane
ja kocham kicurki, pocieszenie na pogrom balkonowy to idealne
Jagoda dziękuję za słowa pocieszenia
dokładnie o tym samym pomyślałam... nad surfiniami "skaczę" kilka tygodni i dojść nie mogę... lubią wodę czy nie lubią?
nie potrafię zgadnąć kiedy im te liście klapną... raz wydaje się, że z przelania.. a raz z braku wody... wkurza mnie to strasznie, ale kwiatki ładne to jeszcze mają szansę
niestety na weekend znów pojadę i co?
Teśka jak zobaczyłam zdjęcie to byłam pewna, że zaraz znajdzie się osoba, która tylko ogląda nawet nie zwracając uwagi na to kto wstawił zdjęcie
i się nie pomyliłam... więc jak możesz to zdjęcie usuń, ja pokażę swoją KERRI

nie tak wielka jak Twoja, ale w wodzie zaczęła puszczać liścia to chyba wypadało posadzić... mam nadzieję, że się na nowe warunki nie pogniewa, bo byłam w szoku, że ona u mnie rosnąć chce
Wiktoria, Ania, Monia - dziękuję dziewczynki
trochę mi wstyd było przez ten niewypał balkonowy... ale coś tam jeszcze na nim żyje
znaczy pelargonie, koleus i begonia
muszę pomyśleć co tam jeszcze dopchać co nie wymaga codziennego podlewania...
A teraz pokażę Wam jak się zszokowałam
sansewiera cylindryczna namierzona przez Teśkę (kohlerię) specjalnie dla mnie, stała sobie... i pomimo iż Teśka kiedyś stwierdziła, że ona chyba urosła to mi się tak nie wydawało...
bo faktycznie nie urosła, ale za to:

.... i tak mnie interesuje... w jakiej postaci to to urośnie? będzie takie okrągłe czy jak normalna sansewiera...?
Wczoraj też zabrałam się za przesadzanie, m. in posadziłam aichryson-a którego ostatnio dostałam... 3 szt posadziłam bezpośrednio do ziemi a 2 do wody, dla sprawdzenia sposobu ukorzenienia... więc w wodzie poszło super
(oba posadziłam razem)

w ziemi też żyje więc mam kilka doniczek drzewek... tak sobie pomyślałam, że mogłam posadzić w jedną i byłoby z głowy a tak to znów upychanie...

Któregoś dnia pisałam o tym, że pocięłam moje duże drzewko kalanchoe czerwonego...okazało się, że o to mu chodziło, bo nowe listki pojawiły się już kolejnego dnia

A, żeby nie było tak niekwitnąco, to zdjęcie sprzed kilku dni ale ja tam nie mogę się napatrzeć więc i Wam pokażę:

Zrobiłam jeszcze coś, ale o tym potem... teraz muszę się zbierać do
bo gardło mam całe czerwone i z bąblami jakimiś...
Krysiu - zdjęcie Zuzi wskazane
rapunzel pisze:Przy takim nasłonecznieniu wyjazd nawet na weekend może zrobić niezłe spustoszenie, a przecież z tego, co wiem, robisz takie wypady.
Jagoda dziękuję za słowa pocieszenia
kohleria pisze:Filigranowa27 pisze:Ale twoja kerri duza jest.Super niech rosnie w sile.
Miodkowa przepraszam,że Ci nabałaganiłam! Mam usunąć moją kerri?
Chociaż może i (.)woja kerri jes(.) (.)aka duża już?
Teśka jak zobaczyłam zdjęcie to byłam pewna, że zaraz znajdzie się osoba, która tylko ogląda nawet nie zwracając uwagi na to kto wstawił zdjęcie

nie tak wielka jak Twoja, ale w wodzie zaczęła puszczać liścia to chyba wypadało posadzić... mam nadzieję, że się na nowe warunki nie pogniewa, bo byłam w szoku, że ona u mnie rosnąć chce
Wiktoria, Ania, Monia - dziękuję dziewczynki
A teraz pokażę Wam jak się zszokowałam
sansewiera cylindryczna namierzona przez Teśkę (kohlerię) specjalnie dla mnie, stała sobie... i pomimo iż Teśka kiedyś stwierdziła, że ona chyba urosła to mi się tak nie wydawało...

.... i tak mnie interesuje... w jakiej postaci to to urośnie? będzie takie okrągłe czy jak normalna sansewiera...?
Wczoraj też zabrałam się za przesadzanie, m. in posadziłam aichryson-a którego ostatnio dostałam... 3 szt posadziłam bezpośrednio do ziemi a 2 do wody, dla sprawdzenia sposobu ukorzenienia... więc w wodzie poszło super

w ziemi też żyje więc mam kilka doniczek drzewek... tak sobie pomyślałam, że mogłam posadzić w jedną i byłoby z głowy a tak to znów upychanie...

Któregoś dnia pisałam o tym, że pocięłam moje duże drzewko kalanchoe czerwonego...okazało się, że o to mu chodziło, bo nowe listki pojawiły się już kolejnego dnia

A, żeby nie było tak niekwitnąco, to zdjęcie sprzed kilku dni ale ja tam nie mogę się napatrzeć więc i Wam pokażę:

Zrobiłam jeszcze coś, ale o tym potem... teraz muszę się zbierać do
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Aga patrzę na twoje kwiatki i szukam...aeonium
Sansewieria (zazdraszczam), aichryson (zapomniałam zabrać jesienią do domu i przemienił się w kostkę lodu
), kalanchoe (moje-twoje puściło korzenie
) i wspaniały kwiat hibiskusa
Chyba muszę lepiej poszukać...
Sansewieria (zazdraszczam), aichryson (zapomniałam zabrać jesienią do domu i przemienił się w kostkę lodu
Chyba muszę lepiej poszukać...
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part III
Iwonka -oczywiście masz rację, chyba bąble z gardła mi pomieszały w głowie
oczywiście aichryson
już edytowałam... i jedno na "a" i drugie na "a"
cieszę sie, że Twoje-moje kalanchoe puszcza się
dostałaś szczepkę z tego właśnie drzewka
u mnie kwitło niemal cały czas
cieszę sie, że Twoje-moje kalanchoe puszcza się
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego




