Tara - oaza marzeń cz.6

[tara]

Różo i Ignis dzięki

Lustige







Westerland

[Ignis05]

Aniu , bardzo piękne zdjęcia Twoich róż wstawiłaś.
Jednak moja róża tylko na niektórych zdjęciach ma podobny do Twojej kształt i kolor.
U mojej tylko czasami te płatki są tak pofalowane. Wydaje mi się, że Twoja ma jakby bardziej intensywne te kolory.
Więcej w niej żółtego.
Poszukam może jeszcze fotek mojej z różnych lat i wtedy porównamy.

[kania]

Śliczne róże w świetnej kondycji . Wcale po nich nie widać, że ciągle pada męczący deszcz.

[AAleksandra]

Fakt, różyczki wpaniale się prezentują. Mój westerland jakoś w tym roku wątlejszy i przewiesza kwiaty
Sesja Piccadilly

[tara]

Krysiu, Kaniu, Olu - nasze roślinki przynajmniej u nas przez te dni dostają w kość i zał na nie patrzeć a fotki zrobione wcześniej przed deszczem, u mnie wszystkie dosłownie wszystkie szkoda bo też pnące ścięte do ziemi ale ładnie odbiły co mnie cieszy.

kilka kwitnących liliowców

[Ignis05]

Piękne okazy

Aniu, wstawiłam fotki mojej róży u siebie dla porównania.

[Olusia]

Brakuje mi jeszcze zdjęć Twoich tawułek!!!!

[kania]

A ja muszę ochłonąć po tym, co zobaczyłam na zdjęciach i zaraz potem również chętnie obejrzę tawułki .
W tym ogrodzie jest wręcz bajkowo .

[JAKUCH]

Anuś jestem pod wrazeniem tych fotek .Piccadilly piękna i nie tylko ona

[tara]

Krysiu ja właśnie byłam u ciebie minęłyśmy się

Olu dla Ciebie

[kogra]

Śliczne tawułki Aniu.
Mam też kilka ale bardzo ucierpiały podczas upałów.
No i ile liliowców.....

[tara]

Grażynko moje tuwałki jakoś maja się dobrze, jedynie przeniosłam Parzydło Leśne bo to terminator - ale obraził się i kwiatem nawet nie postraszył.

Ale numer wywinęła Gloria Dei na jednym krzaku i jakie kwiatki:

[grazynarosa22]

Ania....ależ cudne masz tawułki i jakie dorodne kępy....
czym je karmisz ze tak rosną ???

[tara]

Grażynko brata gołębie są bardzo życzliwe karmią moje roślinki, które jak widzę są bardzo zadowolone.
Ostatnio na wiosnę dostały po łopatce nie łopacie tak plus minus nawozu i stopniowo w miarę podlewania to wsiąka, jedynie przykrywam to lekko ziemią bo wiesz mam kochanego psiaka, nie bawię się w roztwory itp. Nowe roślinki dostają od razu do dołka porcję "papu" do dołka, przykrywam ziemia i sadzę, chodzi tylko aby nawóz nie był bezpośrednio z korzeniem taka mała izolacja.














pozdrawiam

[Olusia]

Pięknie i kolorowo u Ciebie , prawdziwy babciny ogródek.
Już o strumyku i mostku nie wspomnę. Stałam na nim i się rozglądałam dookoła.
Nie wiedziałam na której róży oko zawiesić.
Na drugi raz proszę mi wszystkie róże posadzić w rządku