Moja parapetowa kaktusiarnia - DAK

[mCm86]

Hej Od dawna obserwuję Twój wątek ale dopiero teraz zdecydowałem się napisać Jak tylko będę miał coś do powiedzenia to na pewno zostawię po sobie ślad Mam pytanie odnośnie opuncji widocznej w prawym dolnym rogu. Wiesz może co to za opuncja? Mam chyba taką samą ale nie umiem jej zidentyfikować

[bool]

Aż boje się myśleć jak będą wyglądać moje za parę lat. Opuncje piękne są, ale przy bliższym kontakcie bardzo tracą...

[DAK]

Mam pytanie odnośnie opuncji widocznej w prawym dolnym rogu. Wiesz może co to za opuncja? Mam chyba taką samą ale nie umiem jej zidentyfikować

Według mnie to Opuntia humifusa http://kaktusy.atlas-roslin.pl/gatunki/ ... mifusa.htm
Kupiłam ją z takimi samymi żółtymi kwiatami, ale u mnie nie kwitła.
- Też jak Opuntia Vulgaris rośnie jak oszalała - jej tempo wzrostu zaczyna mnie przerażać.

Jak za bardzo wyrosną to chyba spakuję towarzystwo na jakiś wóz transportowy i zawiozę do ..... pracy. Tylko nie wiem, co na to sprzątaczka.

[_LeNa_]

Witaj

Ja również jestem pod wrażeniem Twoich opuncji. Pięknie się prezentują. Sama mam kilka - jeszcze nie za duże, ale rosną dosłownie w oczach - tegoroczne człony mają już kolejne.. I to zapewne jeszcze nie koniec. Poza tym fajnego masz kocurka Widzę, że sierściuszki, podobnie jak i my, mają sentyment do kaktusików
Pozdrawiam

[mCm86]

Według mnie to Opuntia humifusa

Patrząc na zdjęcie co wyświetla się po kliknięciu w linka to jednak to nie to... Pozostanie niezidentyfikowana ta moja Opuncja

EDIT:

Chociaż to zdjęcie: http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... mifusa.jpg jednak mnie przekonuje, że to O. humifusa Sam już teraz nie wiem
Jak coś to tak wygląda moja:

[DAK]

Moim zdaniem to ta sama, tylko jak wyrosną jej twoje własne nowe człony to bardziej zobaczysz podobieństwo.
Moja zimą była bardziej podobna do twojej w obecnym stanie tu na zdjęciu na dole http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p2582455
W Atlasie Marka Snowarskiego jest wyeksponowany bardzo młody człon - moje nówki teraz też tak wyglądają z bliska. Jutro zrobię im zbliżenie, to ci pokażę.

[czarny]

Nie znam się na opuncjach, ale jak na moje to nie są O. humifusa. Bardziej wygląda mi na popularną ostatnio w marketach, którą zresztą też mam, Opuntia azuera. Łatwo to sprawdzić - humifusa wystawić parę dni na mróz, jak przeżyje to prawidłowo. Natomiast jeśli azurea to sprawa prostsza - wystawić na pełne, całodzienne słońce. Jeśli to będzie to, to przybierze przy krawędziach purpurowego kolorku.

[kali1155]

Wczoraj rozkwitł jeden a dziś drugi Echino - dziś w nocy zakwitł sześcioma pannami młodymi ;)

Portos warował przy nich pół nocy

Nie znam się na opuncjach, ale jak na moje to nie są O. humifusa. Bardziej wygląda mi na popularną ostatnio w marketach, którą zresztą też mam, Opuntia azuera. Łatwo to sprawdzić - humifusa wystawić parę dni na mróz, jak przeżyje to prawidłowo. Natomiast jeśli azurea to sprawa prostsza - wystawić na pełne, całodzienne słońce. Jeśli to będzie to, to przybierze przy krawędziach purpurowego kolorku.

A dziś od rana kielichy odwiedzają skrzydlaci goście - pszczółki i bąki


Mam jednak do Was ogromną prośbę o pomoc i radę związaną z kondycją mojego najstarszego Echinopsisa

Już zeszłego roku dłużej trwało rozbudzanie po zimowym śnie, ale w tym roku jest dużo gorzej. Już mi się wydawało, że wychodzi na dobrą drogę, już zieleniał, ale te upały spowodowały zapaść i zamiast dalej zielenieć - brązowieje i zapada się w sobie.
Zdecydowałam więc na przeprowadzenie jego gruntownej odnowy biologicznej. Jest już dość stary (może mieć ponad 15, a może nawet 20 lat. Tak licznych odrostów nie jest w stanie udźwignąć system korzeniowy głównej łodygi. Chcę go więc podzielić, ukorzenić poszczególne człony, ale zamierzam poczekać na po sierpniu, z którym wiążę wielką nadzieję na poprawę jego kondycji. Mam więc kilka pytań:
- Czy zrobić to jesienią, późną zimą, czy wczesną wiosną?
- Czy ktoś reflektowałby na adopcję kilku dorodnych odrostów, bo ja nie będę miała miejsca na tak liczne rozmnożenie tej rodzinki?
- Czy główny (stary ) człon da się ukorzenić po obcięciu niemal do połowy wysokości, bo ta część z której wyrastają człony jest delikatnie mówiąc nieestetyczna?

Witam .Jestem nowa na forum oglądam twoją kolekcję jest prześliczna .Chciałabym zapytać czy ta adopcja Echinopsisa jeszcze aktualna

[mCm86]

Nie znam się na opuncjach, ale jak na moje to nie są O. humifusa. Bardziej wygląda mi na popularną ostatnio w marketach, którą zresztą też mam, Opuntia azuera. Łatwo to sprawdzić - humifusa wystawić parę dni na mróz, jak przeżyje to prawidłowo. Natomiast jeśli azurea to sprawa prostsza - wystawić na pełne, całodzienne słońce. Jeśli to będzie to, to przybierze przy krawędziach purpurowego kolorku.

Moja Opuncja nabrała koloru purpurowego właśnie ale myślałem, że wystawiłem ją za wcześnie na słońce i się poparzyła Jeśli DAK pozwoli to wstawię tu później zdjęcia jak wygląda teraz

[DAK]

.............
Witam .Jestem nowa na forum oglądam twoją kolekcję jest prześliczna .Chciałabym zapytać czy ta adopcja Echinopsisa jeszcze aktualna

Witaj, będę to mieć na uwadze w czasie przesadzania. Na razie obserwuję jak będzie reagować na zmniejszoną ekspozycję słońca - na Echinopsisach najlepiej widoczny jest cudowny wpływ sierpniowej aury.

W sprawie Opuncji, to ja oczywiście pewna nie jestem - porównałam kształt członów oraz kwiat w Atlasie Marka Snowarskiego. Ale wiele opuncji ma podobne kwiaty, a i podobne człony. Jednak moja stoi od wiosny w pełnym słońcu na południowym parapecie zewnętrznym i nie poczerwieniała - czerwone są zawiązki nowych członów lub pąków, ale to jest niemal u wszystkich kaktusów. Na mróz jej nie wystawiałam, ale przymrozki to przeżyła (tak jak i pozostałe moje kolczaki) - tej wiosny i śnieg w ubiegłym roku w maju, bo moje stoją od marca do października za oknami - wszystkie zahartowane

W tej chwili zrobiłam aktualne fotki tej Opuncji:

na ostatnim powiększeniu widać zawiązki, pewnie nowych członów, bo na tym etapie nie można rozróżnić co się z tego może wykluć - człony, czy kwiatki.

Żeby dodać trochę barw do tej strony przedstawiam ten najciekawszy kwiatek Gymnusia - w upały rozwijał się tylko w połowie, teraz gdy upał zelżał otwiera się w pełnej krasie (i o dziwo kwitnie już tydzień - bardzo wytrzymały kwiatek jak pierzaste różyczki)

[czarny]

Jak dla mnie to Opuntia azurea (wcześniej literówka mnie się przytrafiła). Brak purpurki to jednak efekt mniejszej ilości słońca. A purpurka jest bardzo naturalna, generalnie duże opuncje przypalić to łatwo nie jest :P

Pozwolę sobie zapodać fotkę mojej, jak kwitła. Moja ma słońca od rana do wieczora i generalnie nic o nią nie dbam (tj. nie podlewam itp.), niestety nie jest zimotrwała, więc nie da rady cały sezon pod chmurką.

[DAK]

Tak, właśnie tak wyglądały kwiaty na mojej. Tylko mam jedno pytanie - ja nigdzie takiej opuncji o nazwie Opuntia azurea nie mogę znaleźć - w żadnym atlasie, wykazie, w opisach gatunków. - może to jedno i to samo, tylko wg innej nomenklatury???

[czarny]

Opis rośliny jest w klasyku Britton and Rose tom pierwszy, który w necie można znaleźć. Natomiast wpisz sobie Opuntia azurea w goglach i wyników jest naprawdę dużo (wyszukiwarka lub grafika).

[Spy]

Oj, cudnie zakwitł gymnolek!

[mCm86]

Zdjęcia porównawcze między zakupem a stanem dzisiejszym Opuncji wrzuciłem w swoim temacie: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 3#p3162193 zatem zapraszam na odwiedziny U DAK już nie będę śmiecił