Wcale nie dziki ogródek na skarpie

[ElleBelle]

Oj smutno bez Ciebie

[lora]

jestem wszystkich mocno.. hi hi pierwsze kroki na forum sprawdzam działanie...
grzmotneło i stało się...poszła płyta główna , zasilacz...i ustrojestwo do neta...
.. było mi bardzo zle bez Was

[tara]

Misiu widzę Ciebie, u mnie tez dziś po burzy padł komp, ale już działa............pokaz no co tam wrzuciłaś pod aparat fot.................

[Maska]

Witaj Misiu dobrze że jesteś

[Helios]

Witaj Misiu po burzowej przerwie
Po Twoim przypadku, w czasie burzy mam komputer odłączony z sieci.
Kilka godzin temu przeszła u mnie potężna burza. Waliło jak na froncie. W efekcie nie mieliśmy prądu, a Cyfra+ nie działa do tej pory.
Nie pamiętam tak burzowego lata. Dzień lub noc bez burzy stał się u mnie absolutnie wyjątkiem.

[zwkwiat]

Misiu, dobrze że jesteś, u nas też tak waliło, ale ja wyłączam wszystko, nawet lodówkę, po tym jak parę lat temu uderzenie pioruna w drzewo, odległe od budynku w którym pracowałam jakieś 60 - 70 m, dokonało dużego spustoszenia w sprzęcie elektronicznym,

[Jojola]

zakładają instalacje elektryczną zalozylismy bezpiecznik przeciwporazeniowy i teraz przy kazdej burzy wywala korek i nie mam pradu ale wszystkie urzadzenia sa bezpieczne

[ElleBelle]

Ważne ,że jesteś i nikomu nic się nie stało

[Ewa_tuli]

Dobrze, że jesteś

[kasik 69]

Witaj Misiu,dobrz,że już jesteś

[christinkrysia]

Witaj Misiu - same niespodzianki serwuje nam pogoda .... szkoda tylko, że część z nich jest bardzo przykra. Wyładowanie to chwila a tu tyle kasy trzeba wyłożyć aż przykro.
Nam kiedyś tak telewizor poszedł i już nie nadawał się do naprawy a raczej nie warto było.
Mimo zabezpieczeń ja nigdy nie jestem pewna i starym zwyczajem przy silnych wyładowaniach wyjmuję wtyczki z kontaktów.
Z Przymiotnem kanadyjskim bardzo uważaj i nie daj się rozsiewać bo to chwast trudny do zwalczania a szczególnie tam gdzie mu pasują warunki czyli gleby piaszczyste i słabogliniaste.

[lora]

..wczoraj ściełam prawie wszystkie kwitnące lilie na bukiet... zmarła szwagierka męża artystka- malarz ...pozostawiła po sobie piękne obrazy..wspaniały człowiek, nie zdążyłam jej przesłac zdjęć moich lilii ...
w ostaniej chwili zrobiłam jeszcze zdjęcie pieguskowi...przed ścięciem..lilie rosną między irysami...

By aksamitka at 2012-07-11

[Maska]

Przykre są odejścia i zawsze czegoś nie zdążymy..........
Misiu wybacz nieporozumienie szwagrowe.. Widzisz ile osób cieszy się , że wróciłaś do nas - smutno było

[fajeczka]

Misiu witaj. Rozumiem Cię doskonale, ja bez netu i forum szaleję. No prawie, ale zawsze wtedy czuję niezadowolenie, gdy nie wiem co się dzieje.

[Tajka]

Misiu ja od niedzieli także internetu nie miałam z powodu burzy.
W poniedziałek włączyli tylko na 2 godz, myślałam, że coś mi się zrobi, tym bardziej, że chwilowo do wnuczka nie jeżdżę.