@ Ewa 2019 ? ano nie widziałaś, bo też i Lathyrus chloranthus nie ma w ofercie żadnej polskiej firmy nasienniczej (podobnie jak Lathyrus belinensis czy Lathyrus tingitanus, które wklejałem wcześniej)? A poniżej zwykły groszek pachnący (Lathyrus odoratus), który właśnie zakwitł:
Daj im trochę czasu - może upały tak działają? U mnie ani maciejka ani smagliczka też nie rosną, a w zeszłym roku zaczynały o tej porze kwitnąć W tej chwili nawet 1/3 wysokości z poprzedniego lata nie osiągnęły... Czyli coś być musi na rzeczy!
Loki, czy to jest normalne, że jeszcze przed kwitnieniem pędy groszku zaczęły mi usychać i wyglądają jak na fotce u Ciebie po lewej stronie...? Od wrzucenia mojej fotografii coś zaczęło im się dziać
U mnie też tak bywało że niektóre groszki nagle w całości zaczynały schnąć i w końcu zdychały. Niektóre w czasie kwitnienia, a inne nawet nie zdążyły zakwitnąć. Co dziwne, działo się tak zarówno wtedy kiedy rosły w gruncie jak i w skrzynce. Ziemia była świeża, nie było w niej wcześniej groszku. Dlatego trochę się do nich zraziłem.
@ Yoostysia ? te podsychające u mnie, to głównie skutek przeprowadzki ? podczas której jedna z bambusowych tyczek tworzących drabinkę się złamała ? w efekcie trochę groszków też się połamało, to i teraz usychają. Natomiast przyznam Ci się szczerze, że w ubiegłych latach zdarzało mi się, że groszki tak podsychały. Nawet pytałem tu na forum, co może być przyczyną. Sugerowano mi, że jest to reakcja na nadmierny upał i poparzenie słoneczne. Jakkolwiek nie wykluczałbym też przędziorków ? one potrafią się nieźle groszkom dobrać do skóry.
Cudne Wasze groszki Ewuniu, Loki i baiano jeszcze raz muszę to napisać.
Groszkowi na pewno lepiej się żyje w gruncie niż w skrzynce.
Ja moich nawet nie będę pokazywała, bo wstyd. Miały do tej pory 3 kwiatuszki, zobaczycie w moim wątku..
Choć baiana swój groszek ma w donicy i jest przepiękny.. Może tam do niej do Norwegii przędziorek nie dotarł jeszcze
@ Baiana ? chwaliłem Cię już w Twoim wątku, to pochwalę i publicznie ? piękne te groszki.
@ Bananowy Kot ? ja tam w latach ubiegłych miałem groszki wyłącznie w małych, balkonowych skrzynkach, a kwitły na potęgę. Choć bez oprysków przeciwprzędziorkowych się nie obyło.
@ Smirka ? nie ma piękniejszego zapachu niż zapach groszku pachnącego. Jakkolwiek zapach wielu pachnących kwiatów mi się podoba, tak groszku nic nie przebije.