Moje storczyki i problemy....

Storczykowa · Post » 4 maja 2008, o 19:25

piękny...

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 19:26

Dzięki

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 19:32

A teraz nr 7.......Martwi mnie bo to ten, któremu musiałam obciac korzonki.....Liście mu wiedna a ma jeszcze bardzo duzo paków....Czekam na ziemie z orchidsklepiku i będę go przesadzała jeszcze raz.... A teraz on...To Zielonek

Gołąbkowaty środek:)

A to jego pomarszczony listek

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 19:47

I ostatni - zakupiony dzisiaj....

Żółtek

A miałam juz nie kupowac

.....Ale nawet moj maz nie dyskutował i jak zapytałam z przekora jakiego jeszcze mam kupic to.

....hihihi...

.Zaproponował takiego w paski

...Ale niestety był w złym stanie korzeniowo - listnym....Ale juz wiem jakiego nastepnego kupie aby nie wysłuchiwac od R. ze za duzo, ze nie mam miejsca,,,,itp....Wy tez tak macie?

A oto Zółtek

:P POPATRZCIE...Nawet pączek na w piegi ;:1

[/b]

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 19:48

Dośc prezentacji.....Teraz czekam na komentarze i wasze odczucia co do moich podopiecznych.......

MariaTeresa · Post » 4 maja 2008, o 21:32

Najbardziej podoba mi się żółtek z tysiącem piegów

oczywiście

U mnie m.chyba zazdrosny o storczyki

Dzieci chcą pomagać, szczególnie najmłodszy co kończy się różnie dla danego okazu

dramatyczny upadek z odłamaniem poszczegółnych kwiatów)

A ten "zielonek" to tylko najstarszy liść ma taki pomarszczony?

dewuka · Post » 4 maja 2008, o 22:08

Oj ale cudności. Co Ty tam jeszcze chowasz? Piegusek piękny.

Jeanne · Post » 4 maja 2008, o 22:14

Piegusek wygląda bardzo znajomo

czekam aż mój otworzy pączki to porównamy 8)
oczywiście każdy bez wyjątku piekny, zielonek ciekawy, jeszcze takiego nie widzialam w sprzedaży

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 22:18

MariaTeresa niestety wszystkie listki robia sie gumowe i miekkie.....Ostatnio wyciełam "zgniłe" korzenie i mało co zostało wiec mysle ze to dlatego

Probuje go ratowac ale nie wiem czy mi wyjdzie....
Dorotko bez obaw

juz nic nie mam (na razie ;:11

) ......Juz poluje na kolejne

...na razie moim głównym celem jest ozywienie moich dwoch zdechlaczków

Czytam wasze watki...duzo mozna sie z nich dowiedziec

, kupiłam ziemie z orchidsklepiku i ksiazke o storczykach po poczytania do poduszki

A z waszych watków dowiaduje sie......... co zrobiłam zle....

...ale cóż.....uczymy sie na błedach......

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 22:20

Asiu dziekuje za odwiedziny

. Ja takze sledze twoj watek wiec będę czekała z niecierpliwoscia na porownanie

sonia · Post » 4 maja 2008, o 22:33

Aankaa ale co zrobiłaś źle

bo tak sobie myślę, że kolejne przesadzanie chorego storczyka może być dla niego zbyt dużym stresem

może lepiej cierpliwie poczekać, bo z doświadczenia wiem, że storczyki długo dochodzą do zdrowia

Trzymam kciuki za Twojego "słabeuszka"

Aankaa · Post » 4 maja 2008, o 22:37

Oj Soniu...duzo zrobiłam zle.

....Nie osuszyłam jak nalezy....Wszystkie korzenie wcisnełam...te napowietrzne tez

I ta ziemia mi sie nie podoba....Dlatego kupiłam z orchidsklepiku.

sonia · Post » 4 maja 2008, o 22:47

Anka trudno oceniac podłoże, ale ja trafiłam na ładne grube z tego substrala, no ale wiadomo, może inna dostawa i juź inne podłoże

akurat całe podłoże zużyłam, ale jak jutro będę w sklepie to kupię i wkleję fotkę jak wyglądało moje podłoże, a teraz może faktycznie jeszcze raz przesadź i poczytaj to, co wysłałam Ci na P.W.
życzę powodzenia i wspieram wirtualnie

Aankaa · Post » 5 maja 2008, o 10:22

Dziekuje za wsparcie

Tez zrobie zdjecie podłoza i porównamy:)

skatla · Post » 5 maja 2008, o 11:42

Witam
Imponująca kolekcja! A ten Łaciatek-cudo! Widziałam ostatnio w Bydgoszczy w Obi jednego łaciatka-pieguska białego z drobniutkimi bordo kropeczkami - ale poszukuję podobnego do Twojego, z większą ilością łatek.

Pozdrawiam