Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Maju same śliczności
a moje kotki też narobiły mi bałaganu
bawią się w moich kwiatach 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Witajcie po przymusowym odcięciu od Was
przez dwa wieczory nie umiałam się zalogować.
Wpadłam tak przelotem w trakcie roboty bo chwasty mnie zarosną.
Zostawiam dwa powojniki i pędzę do plewienia.



Wpadłam tak przelotem w trakcie roboty bo chwasty mnie zarosną.
Zostawiam dwa powojniki i pędzę do plewienia.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Wszystko wskazuje na Jana Henryka Dąbrowskiego ... .Znalazłam Dembrowskiego - Dombrowski - ciekawe czy to na cześć naszego generała Dąbrowskiego.
Vibert kochał przecież tylko róże i Napoleona, więc nie mógł nie uczcić swej róży imieniem wiernego druha ukochanego Cesarza.
'Joie de Vivre' występuje również pod (chyba bardziej znaną u nas) nazwą 'Garden of Roses'.
Pozdrawiam - Jurek
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
MAJKA oj nie chciałabym być w Twojej skórze i wierzę ,ze cisnienie na pewno skoczyło Ci na 200 .Wybieram się do Ciebie i nie mogę sie wybrać ,żeby te piękności powąchać i obejrzeć .zresztą Ty i tak zawsze jesteś w domu
Pięknie kwitną te Twoje królewny
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majutek, Joie de Vivre vel Garden of Roses cudowna... ogromnie się cieszę, że ją mamy i będziemy mogły już porównywać! Kwitnienie jest obłędne
PS. Edul - no uśmiałam się z rozrabiaki ;-))
PS. Edul - no uśmiałam się z rozrabiaki ;-))
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Jurek pewnie masz rację z Vibertem i Dąbrowskim, ja nawet się nie wgłębiałam w ten temat.
Co do Joie de Vivre czy też Garden of Roses czy Cream Flower Circus to wiem że to ta sama róża tylko jakoś mam wrażenie że moja jest za bardzo morelowa cała i brak jej tego kremu różowego ale to pewnie zależy od gleby.




Jadzia właściwie to jestem prawie zawsze, czasami w towarzystwie wnuków. Jutro wybieram się do Śmiełowic na wystawę rolniczą to może jakieś chabazie uda mi się kupić.
Jak się nie uwiniesz to już będzie po kwitnieniu, część młódek już zabiera się do drugiego kwitnienia, niektóre kończą ale zapach z Westerlanda dominuje nad całym ogródkiem.
Aguś porównując już to wydaje mi się że moja jest bardziej morelowa a Twoja bardziej kremowa ale oba odcienie są
Edul dzisiaj tropił i gonił chudego burego przybłędy, biedak przybłęda nie miał nawet okazji cokolwiek zjeść.
Co do Joie de Vivre czy też Garden of Roses czy Cream Flower Circus to wiem że to ta sama róża tylko jakoś mam wrażenie że moja jest za bardzo morelowa cała i brak jej tego kremu różowego ale to pewnie zależy od gleby.
Jadzia właściwie to jestem prawie zawsze, czasami w towarzystwie wnuków. Jutro wybieram się do Śmiełowic na wystawę rolniczą to może jakieś chabazie uda mi się kupić.
Jak się nie uwiniesz to już będzie po kwitnieniu, część młódek już zabiera się do drugiego kwitnienia, niektóre kończą ale zapach z Westerlanda dominuje nad całym ogródkiem.
Aguś porównując już to wydaje mi się że moja jest bardziej morelowa a Twoja bardziej kremowa ale oba odcienie są
Edul dzisiaj tropił i gonił chudego burego przybłędy, biedak przybłęda nie miał nawet okazji cokolwiek zjeść.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Mam Garden of Roses, zaczyna kwitnąć bladym różem, który z czasem zamienia się w łososiowy róż.
Moja ma trzy lata, z każdym rokiem jest ładniejsza i bujniejsza, choć po każdej zimie zaczyna od kopca.
Dobrze, że pamiętam jedną nazwę
, jak tu znać aż tyle imion????
Ładny niebieski kolor ma powojnik Fujimusume, zachwyciłam się nim w forumowym ogrodzie i mam
.
Maja, zaczynają kwitnąć krwawniki, póki co mam różowy jasny i różowy ciemny, będą jeszcze inne kolory, dam znać
.
Widzę, że masz jeszcze dużo miejsca, sytuacja jest rozwojowa, ciekawe, do ilu odmian róż dojdziesz ??
Moja ma trzy lata, z każdym rokiem jest ładniejsza i bujniejsza, choć po każdej zimie zaczyna od kopca.
Dobrze, że pamiętam jedną nazwę
Ładny niebieski kolor ma powojnik Fujimusume, zachwyciłam się nim w forumowym ogrodzie i mam
Maja, zaczynają kwitnąć krwawniki, póki co mam różowy jasny i różowy ciemny, będą jeszcze inne kolory, dam znać
Widzę, że masz jeszcze dużo miejsca, sytuacja jest rozwojowa, ciekawe, do ilu odmian róż dojdziesz ??
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Kwitnie już od 20 czerwca i najwyższy czas ją przedstawić.
Dames de Chenonceau kupiona jesienią 2011 u Starkla, przezimowała prawie bez uszkodzeń tylko lekko skrócona, jeden kwiat trzyma kilka dni i słodko pachnie a wygląda ślicznie







Elu ależ dawno do Ciebie nie zaglądałam
Czyli masz swoją Garden of Roses podobną do Aguni, moja wpada bardziej w morelę.
Co do imion to mam to wszystko zapisane w opisie przy folderze więc nie mam z tym problemu. A porządek muszę mieć bo tych Souvenirów jest tyle że szybko bym się zgubiła.
Moje krwawniki jeszcze nie kwitną ale pączki mają dość spore.
Jesienne zamówienie szykuje się coś na 70-80 róż o ile dobrze pójdzie a sadzić mam gdzie tylko ciągle brak czasu na wszystko.
Dames de Chenonceau kupiona jesienią 2011 u Starkla, przezimowała prawie bez uszkodzeń tylko lekko skrócona, jeden kwiat trzyma kilka dni i słodko pachnie a wygląda ślicznie
Elu ależ dawno do Ciebie nie zaglądałam
Czyli masz swoją Garden of Roses podobną do Aguni, moja wpada bardziej w morelę.
Co do imion to mam to wszystko zapisane w opisie przy folderze więc nie mam z tym problemu. A porządek muszę mieć bo tych Souvenirów jest tyle że szybko bym się zgubiła.
Moje krwawniki jeszcze nie kwitną ale pączki mają dość spore.
Jesienne zamówienie szykuje się coś na 70-80 róż o ile dobrze pójdzie a sadzić mam gdzie tylko ciągle brak czasu na wszystko.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Takie duże zamówienie
Jak ja Ci zazdroszczę.
Ja już wcale. Chyba, że donice.
A Dames de Chenonceau cudna.
U mnie te malutkie bratki złapały mączniaka. Musiałam wywalić niektóre.
Co masz na myśli, że żłocień wędruje gdzie chce?
Jak ja Ci zazdroszczę.
Ja już wcale. Chyba, że donice.
A Dames de Chenonceau cudna.
U mnie te malutkie bratki złapały mączniaka. Musiałam wywalić niektóre.
Co masz na myśli, że żłocień wędruje gdzie chce?
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Oj, oj - ja już doszłam do tego, że doby nie rozciągnę a jak nie daję rady, to się nakręcam niepotrzebnie.edulkot pisze: Jesienne zamówienie szykuje się coś na 70-80 róż o ile dobrze pójdzie a sadzić mam gdzie tylko ciągle brak czasu na wszystko.
Myślę, że poprzestanę na 10-ciu
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Gosiu to tak same wyskakiwały te różyce.
Dzisiaj skończyłam plewić większość rabat i prawie wszystkie bratki i niezapominajki poszły na kompost ale wysiały się i jesienią znowu będzie ich pełno.
Złocień tak jak te bratki wysiewa się gdzie popadnie i najlepiej taki rośnie. Czasami koty go rozsieją, czasami sama biorę i sieję a czasami z kompostem trafią nasionka na nowe miejsca. Czasami jesienne siewki przetrwają zimę i dość wcześnie potem kwitną. Dzisiaj natrafiłam na dość spore siewki i do jesieni znowu będą wielkie wiechy złocienia żółtego kwitnąć.
Elu ale Ty już masz różankę założoną a ja dopiero ją zakładam. Te róże co już mam to taki wstęp do dalszej części.
A pro po róż i zamówień jesiennych powtarzam mój apel.
We francuskiej szkółce http://www.pepiniere-rosesloubert.com/ dzięki uprzejmości Gosi-Deirde będziemy robić wspólne zamówienie. Mają tam bardzo dużo róż historycznych i unikatowych i Souvenirów na których mi zależy. Ale zamówienie będzie realizowane jak uzbiera się dość spora liczba róż. Dlatego proszę Was wszyscy zajrzyjcie do tej szkółki a może jakaś różyczka wpadnie Wam w oko i
. Za zainteresowanie i ewentualne zastanowienie z góry Wam dziękuję.
Mamy czas do sierpnia - września ale chyba warto wcześniej się zastanowić.
A teraz Souvenir de Pierre Vibert róża kupiona jesienią 2011 u Petrovica, zimą była zadołowana i dopiero wiosną sadzona na miejsce i chyba musiała zmarznąć zimą albo słaba bo zaczęła rosnąć i nawet zawiązała pąki ale mnie podkusiło żeby jeden zostawić i teraz nie potrafi się zebrać do rośnięcia a taka śliczna bo to róża mchowa.


Dzisiaj skończyłam plewić większość rabat i prawie wszystkie bratki i niezapominajki poszły na kompost ale wysiały się i jesienią znowu będzie ich pełno.
Złocień tak jak te bratki wysiewa się gdzie popadnie i najlepiej taki rośnie. Czasami koty go rozsieją, czasami sama biorę i sieję a czasami z kompostem trafią nasionka na nowe miejsca. Czasami jesienne siewki przetrwają zimę i dość wcześnie potem kwitną. Dzisiaj natrafiłam na dość spore siewki i do jesieni znowu będą wielkie wiechy złocienia żółtego kwitnąć.
Elu ale Ty już masz różankę założoną a ja dopiero ją zakładam. Te róże co już mam to taki wstęp do dalszej części.
A pro po róż i zamówień jesiennych powtarzam mój apel.
We francuskiej szkółce http://www.pepiniere-rosesloubert.com/ dzięki uprzejmości Gosi-Deirde będziemy robić wspólne zamówienie. Mają tam bardzo dużo róż historycznych i unikatowych i Souvenirów na których mi zależy. Ale zamówienie będzie realizowane jak uzbiera się dość spora liczba róż. Dlatego proszę Was wszyscy zajrzyjcie do tej szkółki a może jakaś różyczka wpadnie Wam w oko i
Mamy czas do sierpnia - września ale chyba warto wcześniej się zastanowić.
A teraz Souvenir de Pierre Vibert róża kupiona jesienią 2011 u Petrovica, zimą była zadołowana i dopiero wiosną sadzona na miejsce i chyba musiała zmarznąć zimą albo słaba bo zaczęła rosnąć i nawet zawiązała pąki ale mnie podkusiło żeby jeden zostawić i teraz nie potrafi się zebrać do rośnięcia a taka śliczna bo to róża mchowa.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Moja Dames de Chenonceau jeszcze nie kwitnie, ale przezimowała dobrze i ma wiele pąków.
Moje niektóre koty też wolą kocimiętkę jeść
Moje niektóre koty też wolą kocimiętkę jeść
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majka - a co powiesz o różach z Starkla? Widziałam tam Nahemę za 14 zł i myślałam by kupić. Niestety nie wiem jak tam wygląda sprawa z sadzonkami róż.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
pst...ja ze ze Starkla mam róże klasztorną, świetne dorodne sadzonki
Majka 80 róz....szaaaałlll
Majka 80 róz....szaaaałlll
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Dzięki Dorota za opinię - może na jesień się skuszę na małe zamówienie, nie chce mi się na tą róże duże pieniądze wydawać.


