W moim zielonym świecie

[Takhisis]

Czyli na parapet (mimo że ciepło) byle nie podlewać ?

[sylvi]

pewnie tak też przetrwa zimę, moim zdaniem to nie jest wymagający kwiat

[Takhisis]

He he he ja już z nim próbuje 3 raz Mam nadzieję, że teraz mi się uda Dziękuję za rady

[Maska]

Sylwio ładna jest ta lilia czerwona z pomarańczem w środku. Szczawika też przesuszałam w zimie i chyba przeholowałam tej zimy bo się obraził. I hortensja Ci zakwitnie. Moja chyba w tym roku nie.

[delosperma]

Piękne rośliny na tarasie i piękne w ogrodzie. Szczawik rewelacja.

[mniodkowa]

Sylwia - fajnie, że się ujawniłaś Twoje loczki i mi się podobają
dopiero teraz zrozumiałam co miałaś na myśli pisząc u mnie o swoim dużym odsłoniętym tarasie rany julek toż to wokół tego można całą dobę chodzić a kiedy domowymi się zająć

Ja przeprowadzam eksperyment - pierwszy raz wsadziłam listek bez korzonków do ziemi, szczerze, to już nie pamiętam kiedy, ale chyba jeszcze jesienią I stoi jak zaklęty - już ostatnio stałam nad nim z łyżką gotowa go "wydłubać" i sprawdzać, czy tam jakieś korzonki są, ale się powstrzymałam... Daję mu jeszcze dwa tygodnie i jak nic się nie ruszy, to brutalnie sprawdzę

proponuję powstrzymać się ja na maluszki swoich czekałam od lipca 2011 do kwietnia 2012 po prostu zrób im szklarnię - wstaw do jakiegoś szczelnego pudełka i zostaw... za tydzień-dwa coś na pewno z ziemi wylezie

[sylvi]

Takhisis nie ma sprawy

Maska fakt, też mi się podoba, ma wyjątkowo intensywny kolor a szczawika to i ja przecholowałam, dlatego wystawiłam z doniczką na zewnątrz i zapomniałam o nim, a deszcze zrobiły swoje, nawet się nie spodziewałam myślałam że już po nim...

delosperma pięknie to u Ciebie, a i różnorodność większa

mniodkowa masz rację, że jest przy czym chodzić, a jeszcze plewić muszę w tych doniczkach, bo wykorzystałam ziemię kompostową i wszystko w niej kiełkuje sąsiedzi trochę dziwnie patrzą gdy stroję godzinę przy doniczkach (bo plewię), a oni pewnie myślą, że mam takiego świra, że napatrzeć się na te badyle nie mogę Z fiołkami to raz tak zrobiłam - najpierw ukorzeniłam liść w wodzie (ok. 4 m-ce) potem do doniczki i czekałam na młode rozetki (ok. 4 m-ce) wszystko się udało, ale trwało właśnie 8-9 miesięcy, szkoda czasu na taką zabawę jak Mandragora proponuje, a listki - jak się przekonałaś - są kapryśne i nie wiadomo kiedy ruszą

[Chrapka]

Sylwio wpadłam tu i szukam i szukam a tu nic! Gdzie fotki nowości z paczuchy???

[sylvi]

Marna pogoda u mnie już od wielu dni powoduje, że ogród i taras nie są tak kolorowe jakbym chciała, ale powoli coś rozkwita. Oto moja doniczka kaskadowa, w której wreszcie rozkwitły petunie

a to moja surfinia - pachnąca, kwiaty jak różyczki

i jeszcze jedna lilia, choć niewiele pąków jest zdrowych, deszcz nie oszczędzał ich także

a to malutki krzaczek leukota (kiścień Waltera) marnie rośnie, ale obok wyrosło jakieś czerwone dziwo, może ktoś wie czy on wypuszcza takie odnogi???
na lewo widać dwie czerwone łodygi

A tak w domu

to ta sama pijana kliwia z pierwszej strony, kwitnie drugi raz w tym sezonie
mam nadzieję, że widzicie to co ja

a to nowy nabytek, nie mam pojęcia co to za roślina, na pewno jakaś ananasowata, widziałam wiosną jak kwitła ta już przekwitła i pewnie jak echmea nie zakwitnie drugi raz ale wytwarza rozetki potomne

na koniec moje zwykłe fiołaski, skoro te odmianowe tak długo zbierają się z kwitnieniem, to cieszą te
oj zapomniałam o paczuszce od Pati, trudno, pokaże jutro

[sylvi]

Chrapka dziś już padam, bo paczuchę najpierw powsadzałam do doniczek, ale pokaże jutro - słowo harcerza

[oksi]

Uwielbiam zapach surfinii,gratuluje pączków na fiołeczku,i dla skrentnika.

[Chrapka]

W takim razie wierzę na słowo Jutro oczywiście zapuszczę tu swoje ciekawskie i żadne roślinnych widoków, oko

[mmaryla]

Sylwio,kaskadowa donica z kwiatami super, białe surfinie piękne,nie widziałam takich a fiołki,skretniki kwitną u Ciebie obficie,całymi kępami są urocze , czym je karmisz

[Takhisis]

Coś czuję, że jak będziesz zbierać nasiona z surfinii to będę Cię o parę nagabywać

[sylvi]

Chrapka już nadrabiam zaległości, zaraz będą zdjęcia
Marylko ej, komplemenciaro Nawozu (florovit) dodaję jak się mi przypomni, niestety nie jestem w tym regularna na szczęście one tak same z siebie
Takhisis proszę bardzo, tyle, że na razie zamiast przekwitać to gniją i nasion nie ma, niech się wreszcie poprawi ta wstrętna pogoda

No, a teraz moje skarby od filigranowej szczerze mówiąc to miałam ochotę zażyczyć sobie drugie tyle, ale jakoś - ledwo - się powstrzymałam
stromante ... nie potrafię się oprzeć jego kolorowym liściom
epipremium n joy - zjawiskowy ...
h. australis lisa, dotąd miałam tylko nakrapiane, alew już się to zmieniło
h. bella - a tak do pary dla lisy
eschynantus robin, chciałabym żeby już kwitł gratiski - jeden z marca drugi teraz już ukorzeniony, zatem powinny rosnąc w jednym tempie
całuski i oczywiście musi być jakiś skrętnik, ten będzie różowy

Kochani, nie wiem jak to zrobić, żeby parapety się rozciągnęły??? Na razie sporo wyrzucam na taras, albo pod taras, ale kiedyś przyjdzie zima i co wtedy. Może macie jakieś pomysły na dodatkowe miejsce dla kwiatów???