i tam własnie był taki skrętnik. twój jest piękny i widać, że mu zdecydowanie lepiej niż w casto. 
Biorę w ciemno 
Rośliny matecznej szkoda, ale grunt, ze cokolwiek ocalało.
Właśnie w myślach szukam okien ,ma chyba takie jak wszędzie,duże wejście i reszta zastawiona ale teraz przypomniałam sobie,ze jest jeszcze nowa casto we Wrocku,przy Magnolii...Wiktoria_W pisze:Ta Twoja Castorama taka jakby bardziej przestrzenna i w dodatku ma okna. Ta "moja" to tylko z bunkrem mi się kojarzy.
dlaczego ja tam jeszcze nie byłam.W mojej było dużo ładnych roślin na początku ,a już tak od 2 lat nic ciekawego nie sprowadzają(może w Magnolii jeszcze nowa więc się starają muszę tam zajrzeć,zastanawiam się czy mają ogród na zewnątrz)Ale Ci truję o tej casto,sorki więcej nie będę 
. 
. Teraz to mi trochę nie po drodze z Psiego Pola, chociaż też kilka razy się zastanawiałam, czy tam nie podjechać. Poza tym jeszcze do zwiedzenia jest ta na Bielanach - stoi tak na uboczu, że też nigdy nie chce mi się tam człapać . 
A jak się go obetnie, to może odczuje brak swojego liścia i wypuści drugiego, niczym jaszczurkaWiktoria_W pisze:Dziękuję.
Tak, to też skrętnik: skrętnik Wendlandii.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=52689" onclick="window.open(this.href);return false;
. Miłych wakacji . . Mam nadzieję, że będzie co obserwować i że zbyt szybko go nie załatwię. Póki co, sprawdzam, czy miejsce mu się podoba i wygląda na to, że tak, ale stoi na blacie kuchennym, gdzie nie jest dla niego zbyt bezpiecznie, bo wciąż przez niego się do czegoś sięga 
. Nie mam pewności też, ile wody lubi. Może uda mi się odgadnąć jego potrzeby na czas . . Cięcie Concorda bardzo źle się skończyło, więc nie będę nawet próbować 
. . No popatrz, to nawet nie wiedziałam, że na Bielanach bywają skrętniki . Przy Koronie pewnie długo nie sprowadzą kolejnych po tym, jak je utopili 
. , czyli moje nie kwitnące passiflory.
. Niby ją przycięłam, ale na większości wysokości wygląda jak bezlistny, łysy badyl (w doniczce z innymi, ale o tym niżej):
:
toż tam pełno pudełeczek śmietanowych z kwiatuszkami zaraz pokażę memu M, żeby wiedział, ze u nas to puuuuchy straszne na tym balkonie 
podejrzewam, że to przeze mnie ale nie zarobią bo ja nie taka głupia aby kupić zwykłego za 22zł 
Pięknie u ciebie,nie wiedziałam że są jednolistne skrentniki . Wiesz, to chyba nie upór. Zauważyłam u siebie jakieś takie dążenie do posiadania "kompletów" i nie jest w tym przypadku ważne, czy chodzi o rośliny danego rodzaju, czy o szklanki z jakiejś serii, czy jeszcze o coś innego. Na szczęście już to zdiagnozowałam i wiem, że muszę się przed tym bronić . no właśnie chyba tak jest ze wszystkimi sklepami . Dlatego, kiedy już zdarza mi się chwalić, że widziałam jakąś roślinę w danym markecie budowlano-ogrodniczym, to staram się pisać, w którym i dobija mnie, kiedy ktoś sobie pisze, że w Casto, LM, czy OBI są dane kwiaty, bez określenia, o który sklep, czy nawet miasto chodzi . . Wszyscy znajomi, którzy do mnie przychodzą, wychodzą z kartonikiem takich kubków . Chyba niedługo zaczną omijać mnie szerokim łukiem, ale tak to bywa, kiedy wykiełkują prawie wszystkie nasiona z opakowania . ? Ktoś nieco przesadził. Ja się natknęłam na nie w trzech różnych sklepach ogrodniczych i wszędzie były w okolicach 15 zł (14-16). W zeszłym roku wpadłam na nie w mojej osiedlowej kwiaciarni, ale zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, ile kosztowały. Pamiętam tylko, że po przekwitnięciu były warte tyle samo, co kwitnące 
. . . 
. Co prawda spodziewałam się fajniejszych kolorków, ale w sumie może być :
a moje meczennice maja paki-dzis wrzuce zdjecia do watku ogrodowego 
