
Musze dopytać bo z nawożenia i oprysków jestem zielona. Co z tym azotem ? Podlać jakimś nawozem azotowym czy dolistnie? polećcie jakiś preparat
forumowicz pisze:No wiesz.I nie pomogłaś sąsiadce ?
Widzisz... one teraz w ciągu ostatnich 3-4 dni tak dobrze ruszyły, że wierzchołki mają piękne zielone. Nadal są dużo słabsze niż reszta, ale widać, że chyba najgorsze za nimi. Nawet te co straciły większość liści bardzo szybko odbudowują czuprynkę. Gdyby coś znów się zadziało dam znać, a na razie dzięki za pomockozula pisze:Aguscac, możesz pokazać zbliżenie wierzchołka i środka tych chudych pomidorów? Efekt zimnego podłoża powinien dawno ustąpić, więc musi być jeszcze jakaś przyczyna słabego wzrostu. Może uda się coś wyczytać z liści.