Mszyca

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agnieszka__
500p
500p
Posty: 659
Od: 22 paź 2009, o 23:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: słoneczne południe

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

Zgadzam się z Vitoldo w całej rozciągłości -najlepsze wyniki walki z mszycą to mospilan ;:124 ,a decisem o mało nie wykończyłam róż!!!! ;:14
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
koliber70
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 26 cze 2011, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: warszawa

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

melduje że mszyce się wyniosły z wisienki
nie od razu ale jakiś tydzień/ półtora temu, sęgając po dojrzała (no moze prawie ale ja łasuch jestem :lol: :wink: ) wisienkę, stwierdziłam ze ich nie ma :D :D :D
nie wiem czy to roztwór z cebuli czy moja antypatia zadziałała....wazne ze efekt jest
sa na gozdzikach i na dwóch lisciach ostatnio posadzonej czeresni...i chyba znow nagotuję cebuli :wink:
bardzo prosimy o wsparcie, zbieramy pieniądze na leczenie Rolka
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

Ja nawet w tym roku nie miałem mszyc na wiśni ani nigdy nie dojrzały mi w czerwcu....
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
DarekRz

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

No więc ja w tym roku też po raz pierwszy ujrzałem mszycę na wiśni. Pogoniłem je z jabłonek, jaśminu i kaliny to przeniosły się skubane na wiśnie (no raczej nie te jabłoniowe - te czarne z kaliny i jaśminu). Podejrzewam je o kolaborację z mrówkami w tych przenosinach :oops: Mrówkom się oberwie - niech tylko przestanie padać :twisted:
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

Ale co sprawia, że mszyce mają się tak dobrze? Jakiś ich naturalny wróg wymarzł?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
DarekRz

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

Być może to? http://muratordom.pl/ogrod/pielegnacja- ... _1549.html . Szczególnie ten fragment: " Niestety, złotooki są wrażliwe na mróz, w surową zimę może zginąć nawet 90% tych owadów." !!
Widział ktoś w tym roku złotooka? Bo ja nie :(
Yoannak
500p
500p
Posty: 607
Od: 2 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

w zeszłym tygodniu na pomidorach zauważyłam malusieńkie muszki ze skrzydełkami - załozyłam że to mszyca :oops: , kupiłam karate i rozrobione wg zaleceń producenta spryskałam krzaczki pomidorów, ale bez efektów ;:145. Byłam na działce wczoraj i niestety żyjątka dalej obsiadają moje krzaczki ;:174 , czy teraz powinnam zastosować Mospilan? :roll:
Joasia
Beata1971
50p
50p
Posty: 91
Od: 6 cze 2011, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

U mnie w tym roku jest inwazja wszystkiego co tylko możliwe, mszyc pozbywałam się już 3 razy ;:223 , zostały tylko na czereśni gdzie wlazły na szczęście jak czereśnie już były zjedzone, za to i mączlika szklarniowego musiałam tępić na daturze, przędziorka na powojnikach, mączniaka prawdziwego na floksach.
Na szczęście jeszcze nie zauważyłam niczego na warzywach i mam nadzieję, że tak zostanie
Pozdrawiam z Tarnowskich Gór
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

Witam
Czym spryskać borówkę amerykańską na te cholerne mszyce bo naturalne środki już nie dają efektu.

Pozdrawiam
Mikolajb
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 15 cze 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam, mam ok 25 letnią śliwę i zaatakowały ją mszyce do tego stopnia że już praktycznie straciła wszystkie liście (zżółkły i opadły) a owoce są małe i już nie rosną. Czy takie drzewo wycinać czy da się ją jakoś uratować? Dodam że spryskałem ją teraz preparatami na mszyce Calypso? 480 SC.
Lukas87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 lip 2011, o 22:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

Mszyce u mnie opanowały prawie wszystko śliwy,wiśnie,czereśnie,jabłonie,buraczki,kwiatki ozdobne jeszcze takiej inwazji mszyc dawno nie widziałem
Rayy
200p
200p
Posty: 325
Od: 7 kwie 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Czy wyciąć śliwę zaatakowaną mszycą?

Post »

Ratuj ją, podlewaj i daj jej teraz trochę czasu. Szkoda tak starego drzewa.
ewondo
100p
100p
Posty: 183
Od: 2 sty 2010, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

markis80 pisze:Witam
Czym spryskać borówkę amerykańską na te cholerne mszyce bo naturalne środki już nie dają efektu.

Pozdrawiam
Poczytaj parę wcześniejszych wpisów, to się dowiesz :)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czy wyciąć śliwę zaatakowaną mszycą?

Post »

Nie widziałem, by od mszycy liście żółkły i opadały; owoce i owszem- gorzej rosną. Myślę, że pora poszukać innych ciekawostek- może na pniu? Może przędziorki?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: To będzie rok na mszyce!

Post »

DarekRz pisze:Widział ktoś w tym roku złotooka?
Wczoraj wjechałem do sadu z jakimś tebukonazolem- ile tego tałatajstwa uciekało spod dyszy- i z polowa to złotooki; aż mi żal było. Potem usiadłem przed komputerem i biurkiem- a tu ze ściany patrzy na mnie jeden taki. W łóżku włączyłem sobie jeszcze telewizor, a ten siedzi na nosie jednemu prezenterowi... A niech siedzi- już was dość dziś pogoniłem.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”