Aleksander MacKenzie rośnie drugi rok, ma ładne, ciemne kwiaty. Pędy po zimie musiałam przyciąć, pojawiły się za to dwa nowe. Długie Ale do mini na pewno się nadają, bo nie zajmą wiele miejsca. Ja się doliczyłam na razie 35 i uważam, że powinnam kilka dokupić 
Zdjęcia będę robić po powrocie z pracy, bo muszę zaraz wyjść, ale są pierwsze z wyczekiwanych 
Teraz już tak ładnie nie wygląda, ale pokażą się lilie. Może swoim podsyp trochę dolomitu 
Boule de Neige.
Ani powycinanych płatków.
Widać Reveil.
).
Wiosną straciła tylko czubki pędów. Rozwinęły się dopiero pierwsze kwiaty.
Super się zapowiada- tyle masz nieznanych odmian róż. Tylko różową goździkową z tych Twoich mam u siebie- pozostałe to dla mnie nowości. Większość to historyczne, ale dokupiłam też trochę nowoczesnych, tylko jeszcze nie kwitną. Dziwny widok, bo większość z tych nowych róż sięga 30 cm 
..jest zjawiskowa ...ale chyba nie powtarza kwitnienia tak W tej chwili Ci nic pewnego nie powiem, ale sprawdzając zamówione róże wybierałam je głównie ze względu na strefę, choć powtarzanie też było ważne i zdaje mi się, że takie wybrałam.
Pozdrawiam wiosennie 
