Mój fijoł 5

[ewamaj66]

Majka, takie też lubię, aczkolwiek Atragene spisują się lepiej, że o Viticella nie wspomnę-lęk przed uwiądem mniejszy Mam nadzieję, że kozłówkę Ci spakowałam Nie wiem, jak wypadnie połączenie, bo marzanka lepiej wygląda w półcieniu, kozłówka w pełnym słońcu.

[majka411]

The President-wcale nie jest taki niebieski, raczej fioletowy.

Ewciu,
na zdjęciu jest niebieski, a mówi się, że kolor czerwony trudno dobrze uchwycić
Nie potrzebnie się przejmujesz chwaściorami. Natomiast rzeczywiście pąki róż na zdjęciach
wychodzą tak sobie...... chyba, że ma się super aparacik jak Gosia.
Cierpliwie poczekam na Twoje różyczki. Noce są teraz bardzo ciepłe więc powinny szybciutko
przybierać i kwitnąć.

[ewamaj66]

Majka, jeszcze kilka dni Chippendale już pomarańczowy, reszta też pokazuje kolor. Nie mogę się doczekać

[majka411]

Ewciu, Chippendale, to jedna z najwcześniej kwitnących róż. Tą, która mi pierwsza kwitła, porządnie przycięłam i teraz się szykuje do drugiego kwitnienia. Jak dobrze pójdzie, to zaliczy ze trzy rundy w sezonie.
Jak widzisz już kolorek, to pilnuj, bo ona może w ciągu jednego dnia ładnie się rozwinąć.

[robaczek_Poznan]

Ewcia, postuluję o zdjęcia - więcej i częściej! Te ostatnie - a zwłaszcza rabata irysowo-piwoniowo-makowa - pokazują jak piekny i ukwiecony masz ogród... Fotografuj go z większą częstotliwością, please

Zgadzam się z przedmówcą! Przejdzmy od słów do czynów
Ewa, ja jeszcze nie śpię (ledwie po północy tutaj) a Ty juz na nogach...? Fotki ogrodu o świcie? hihi, pogaduchy z Majką bladym świtem pozdrowienia, jeszcze z Miami - jutro wieczorem wylot

[ewamaj66]

Majka, odwiedzam Chippendale ze trzy razy dziennie, żeby pierwszego kwiatka nie przegapić
Kasia, maszyna ze zdjęciami odjechała z M do pracy Ja powoli się zbieram również do wyjścia Cieszę się, że już wracasz Pewnie mnóstwo róż u Ciebie kwitnie...

[Jule]

Ja tak patrze na Maritima, ciagle go ogladam - niby jeden pak ma ale straaaasznie dlugo trzeba czekac zeby sie otworzyl ... sprawdza moja cierpliwosc czy jak

[lemka77]

Wow ale kolorowo na skalniaku. Wszystko kwitnie- pięknie. Dzwonki skupione u mnie też marne, kwitną raptem trzy- muszę je przesadzić. Ale białych to nie widziałam jeszcze u nikogo. Czy u Ciebie sie rozłażą te dzwonki? U mnie strasznie oapnował działkę dzwonek jednostronny, ciężko go zwaczyć bo listki się urywają a korzonki zostają w ziemi.

[atena40]

Ewcia, kolorków u Ciebie coraz więcej Skalniaczek zaszalał. Ewuniu kwitnie już u Ciebie Purpurea Plena Elegans. U mnie na razie nie

[agusia2410]

Ewa - ależ wspaniałe widoki a te powojniki - Andromeda wspaniała a D. Ruppel kupiłam w sobotę w Starym Polu, ale mały był wybór powojników

[Sure]

Ale masz fajny busz na skalniaku. A te różowe kuleczki to jakie kwiatki? Takie coś bym sobie chętnie posadziła...

[_ninetta_]

Skalniaczek w stonowanych barwach bardzo ładnie się prezentuje!
Co do fioletowych powojników - u mnie też zawsze na zdjęciach są niebieskie!

[malgocha1960]

Ewuś,masz sporo kwitnących roslinek,powojników juz tyle kwitnie,a u mnie żaden.Jednoroczne tez się ociągaja w porównaniu z ubiegłym rokiem.

[ElzbietaaG]

Ewo powiedz mi czym dokarmiasz powojniki ? Mają takie piękne zielone listki
i tworzą gąszcz

[ewamaj66]

Jule, ja już oczy wypatruję, a moje róże ciągle w pąkach U Ciebie widziałam Eden, a u mnie wciąż tylko Teresa i Stanwell...Ale już niedługo, może nawet jutro coś się otworzy
Ida, u mnie dzwonek skupiony rządzi Sieje się jak dziki, pojawiają się nowe chaszcze. Jednostronny też daje mi się we znaki. Niestety, kocham dzwonki, pozwalam im na zbyt wiele (karpacki też się sieje, tylko biały nie chce ).
Aneta, zaczyna się Purpurea nic nie pokazuje, ale nauczona doświadczeniem nie liczę na szaleńcze kwitnienie w roku kupna. Poczekam sobie do przyszłego roku
Agusia, świetny wybór do półcienia W pierwszym i drugim roku (na słońcu ) dr Ruppel kwitł tak sobie. W tym roku spodziewam się dużo więcej.
Agata, te różowe kulki to kozłówka długoszyjkowa-świetnie wygląda w słońcu Pamiętam, że mam dla Ciebie odętkę...
Aneta, cieszę się, że Ci się podoba Okazało się, że uwielbiam połączenie niebieskiego z białym i różowym Może to mało oryginalne, ale jakie ładne
Gosia, prawda jednoroczne się opóźniają. Natomiast coraz bardziej cieszą mnie powojniki-na kilka wciąż czekam
Elżbieta, niczym Czasem podjedzą od róż, którym sypię długo działający nawóz, na ogół jednak radzą sobie same. Najlepiej rosną na rabatce pod garażem, tam znajduje się gruzowisko.

Mój krzaczek czarnego bzu Kończy już kwitnienie.


Naparstnice na rabatce z powojnikami.