Hacjenda Anego

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Wracając z Pomorza jechałem Tosiu przez Bytom :D
Strasznie lało i .... nie mogłem Cię znaleźć :wink:
skoczyłem więc na A1 i znalazłem się u siebie w domku.
Leje nadal więc odrabiam lekcje przy komputerze
oj narobiło się zaległości - opłaty już porobiłem, FO otworzyłem i spaceruję po Waszych ogrodach, zdjęcia z podróży już na dysku - teraz obróbka, z zakupów wróciłem, obiad został mi z dnia wczorajszego .... deszcz mi niestraszny :;230

Czerwone Gitary
Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,
Mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja?
A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę,
Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,
patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Tańczyłem też z wilkami
ba! nawet grałem z nimi w piłkę - taki trening przed Euro 2012 :heja
zdjęcia z ogrodu mojej siostry, chiciaż środkowe górne zrobione u mnie - to było wtedy jak Finka porwała mi kiełbasę i ..... udało mi się ją odzyskać :;230

Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hacjenda Anego

Post »

Kto wygrał :?: :D
Pieski dostojne ale widać że lubią się dobrze zabawić:D

A co to za trzeci piesek ogląda mecz zza muru, fajnie wygląda :D może to kibić hehe
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Brawo Emka!
To suczka, uwiązana bidulka cały dzień i żałośnie spoglądająca na psy mojej siostry i na nasze radosne igraszki.
Tak spokojnego psa nie widziałem, ani razu nie zaszczekała, nie zapiszczała - na ile pasek pozwalał wspinała się na murek i patrzyła, patrzyła ... nadstawiając kark do głaskania.
W sumie facet za murem ma szczelny ogród - gdyby odsunął budę od tego muru to suczka mogłaby spokojnie biegać po ogrodzie i narobiłaby mniej szkód niż urwisy mojej siostry, które biegają cały dzień po ogrodzie tratując co mają pod nogami.
Ale ma facet psa i raz na dzień przychodzi go nakarmić - szkoda, że go nie spotkałem ...... ;:124

aha! kto wygrał .... w zasadzie ja, ale kondycyjnie to one i to po wielokroć :;230
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hacjenda Anego

Post »

Kurcze szkoda psiny, bo tak grzecznie wam kibicuje, ja nie wiem ale pewnie zdjęłabym jej obrożę i zabrała. Tego faceta przydało by się na jej miejsce zakuć na łańcuch .

Domyślam się że pieski mają kondycję, przecież to pracusie hehe.:D

Odnośnie kiełbasy przypomniało mi się jak moja suka ukradła wielki plaster karkówy prosto z grilla. Uciekała a szwagier ją gonił. Żałuję że nie miałam kamery, popłakałyśmy się ze śmiechu. Rzuciłam się na nią i wyrwałam jeszcze skwierczący łup z gardła :;230 Mała poparzyła by sobie jelita.
Szwagier był niepocieszony tym faktem, bo mało mieliśmy mięcha i żeby mu nie było żal mięska sama go zjadłam :;230 (oczywiście wymyłam i podpiekłam na grillu :mrgreen: )
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Hacjenda Anego

Post »

Piękne psy ;:oj
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Hacjenda Anego

Post »

Sympatyczne haszczaki, a będą jutro na wystawie w Krakowie?
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Aza pisze:będą jutro na wystawie w Krakowie?
nie Olgo!
to psy mojej siostry ze szczecińskiego - czasem tylko u mnie hacjendzie próbują się panoszyć, ale ja mam dar przekonywania :;230 nie szkodzą
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Obrazek

Odmian funkii jest wiele,
ogladam wasze jak cielę,
ale nie patrzę zazdrośnie,
choć u mnie pięć tylko rośnie.


Obrazek

cztery u mnie są piwonie,
każda roztacza cudne wonie
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Hacjenda Anego

Post »

Moze reflektowałbyś jeszcze na piwonie co ???? Jesteś niemożliwy i przypominasz mi tym pisaniem mojego wujka .On tez zawsze rymuje .Masz hościska wielgachne
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Dziękuję Jadziu!
Jak to mówią - od przybytku głowa nie boli a nadmiar kwiatów nie szkodzi ....
tylko gdzie je wcisnąć, jak docisnąć
by się zmieściły i oko cieszyły.
Teraz zauważyłem, że przedobrzyłem,
część kwiatów nie tak posadziłem,
są, a jakoby nie były,
jedne, drugie zacieniły.
Już planuję przesadzenia bo np. czosnki ozdobne (mam trzy rodzaje) zostały zagłuszone i ich nie widać i jeszcze kilka innych muszę wyeksponować w innym miejscu.

A teraz pokażę Wam wszystkie moje róże - tylko nie pytajcie o nazwę bo .... jak je nazywam tak podpiszę :;230

Obrazek
nad wejściem

Obrazek
czerwona na werandzie

Obrazek
pnąca różowa

Obrazek
największa ilość rabatowych

Obrazek
żółta pnąca

Obrazek
różowa półpełna

Obrazek
czerwona pełna

Obrazek
i jeszcze fioletowa, niska żółta, biała z małymi czerwonymi kropkami, oraz okrywowa różowa - malutka w ub.r. posadzona

cyt. Władysława Grzeszczyka ? Parada paradoksów
Kto hoduje kilka róż, kocha piękno; kto hoduje tysiące - kocha forsę.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Hacjenda Anego

Post »

Od przybytku głowa nie boli- mówi się, jednak to nie mój przybytek i od patrzenia na taaaaaakie róże to mnie główka rozbolała.
Jeju jak to się robi żeby tak gęsto kwitły, nie widziałam jeszcze tak obficie kwitnących piękności.
CUDO :!:
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Hacjenda Anego

Post »

Anu, pokłony za te róże. ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Dziękuję Ewo ;:180
Emko i Tobie dziękuję, a jak robić? ...rozmawiać, usmiechać się, podlewać, nawozić, opryskiwać i ... rozmawiać, rozmawiać .... :D

uff - już doszedłem do siebie ....
bo to przecież w sobotę była Sobótkowa Noc - Noc Kupały
zwerbowaliśmy sąsiadów i ... przeżywaliśmy święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju i płodności oraz radości i miłości ;:138

- zaczęliśmy przy słońcu - skończyliśmy przy księżycu
- urodzajne i płodne zbiory ubiegłoroczne spożywaliśmy (w postaci nalewek, grzybków w occie, korniszonków itp. itd.)
- kapiel rytualna była, choc tylko pod prysznicem z beczki :;230
- ogień obowiązkowo buzował, choć nie skakaliśmy przez niego ( w griloku rozpaliłem :tan )
- radość i miłość ... a jakże .... ;:333

o 1.30 imprezę zakończyliśmy - sąsiedzi niezwyczajni :;230 nie dali rady .... a prosiłem - jeszcze dwie godzinki i obejrzymy wschód słońca

siedzieliśmy na oświetlonym tarasie obrośniętym już ładnie winogronem i zasłoniętym tujami - nie było nas wcale widać, choć słychać to ... hohoho albo i dalej :;230
ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że ZNALAZŁEM KWIAT PAPROCI ;:138
choć tylko nazajutrz na zdjęciu - popatrzcie na paproć z lewej strony u góry - akurat przeleciał komar (chyba) i na fotce został uwieczniony jako ... ten kwiat, ten kwiat paproci, skoro nadszedł na to czas.....

Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4655
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Hacjenda Anego

Post »

Witajcie moi mili!
Odkryłem pewną prawidłowość - jeśli z rana nie napiszę to ... potem trudno się za to zabrać.
Wieczorem czasu mało, bo późno się przychodzi a do tego człowiek zmęczony, więc mu się nie chce - zaglądam jednak do Waszych ogrodów by być na bieżąco. :D
np. zauważyłem, że niektórzy się skarżą na mrówki - u mnie ich nie ma ;:138
zdziwicie się? też bym się dziwił bo dotychczas było ich zatrzęsienie.
Trawniki niszczyły, po deszczu kopce robiąc jak krety a podczas suszy trawa wysychała bo pełno było korytarzy.
Na drzewach pełno mszyc, a mrówki w te i we wte na udój owych chodowanych przez nie dawców ... mleka? :roll:
na tarasie łaziły nie tylko po nogach a nawet po stole .......
zresztą - po co opisywać, wiecie dobrze jak to jest.
Od ub.r. mam spokój - kupiłem SUBSTRAL NA MRÓWKI - zwalcza gniazdo .... to taka czerwona torebka wielkości kartki z zeszytu - na środku narysowana wielka mrówka.
Jest to proszek (choćby drobny cukier) smakołyk jakiś, który zaraz mrówki niosą swej królowej, a ona ... ;:222 a jak nie ma królowej to gniazdo ginie.
Taka torebka starcza mi na cały sezon - posypuję tam gdzie zauważę mrówki dosłownie tak jakbym posolił kanapkę - troszeczkę. Cena 12 zł.

W tym roku tylko trzy razy zastosowałem bo tylko w trzech miejscach znalazłem próbujące zamieszkać owe owady.
Naprawdę świetny środek - bo dotychczas stosowałem różne wynalazki i nic z tego.

To tyle na razie - wczoraj temperatura była 35 stopni - dzisiaj ma być więcej - lecę jeszcze przed obiadem popodlewać w skrzynkach i doniczkach.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”