Teraz ja - treissi

Beata T · Post » 25 kwie 2008, o 20:45

Te trojaczki ładnie wyglądają tak dużo jest w doniczce

no i ja zauważyłam że ta difcia o jasnych liściach nie lubi stać na bezpośrednim słońcu , ukorzeni się i odżyje

basga · Post » 25 kwie 2008, o 20:52

Wszystkie 3 fotki to dracenki. :P

treissi · Post » 25 kwie 2008, o 21:17

Difcia, o której piszesz Beatko już puszcza maleńkie korzonki, więc myślę, że najgorsze za nią i teraz bedzie już z górki. A trojaczki ładnie wygladają, ale niestety są dość mocno zniszczone

Basiu a wiesz może jaka to odmiana dracenki?

basga · Post » 25 kwie 2008, o 21:39

To jest dracena wonna.
Trzymam kciuki za difcie! :P

treissi · Post » 28 kwie 2008, o 16:46

Prawde mówiąc nie jestem przekonana czy to dracena

Draceny mają chyba miękkie liście, a te są sztywne. Ale może masz rację Basiu, bo ja się nie znam

Mam jeszcze pytanko. W pracy wsadziłam z koleżanką pestki z suszonych daktyli. Wyrosło nam pięc roślinek, mają ok. 3 - 5 cm. I tu prośba o wskazówki, jak się zając tymi roślinkami.

liska · Post » 28 kwie 2008, o 23:50

Moniko posadziłas pestki daktyli takie co się normalnie w sklepie kupuje????

wow

treissi · Post » 29 kwie 2008, o 16:01

Tak, koleżanka kupiła suszone daktyle z pestkami. Wsadziłyśmy je do doniczki i po ok 2 tyg wyrosły. Roslinki mają ok 3- 5 cm, ale korzonki wychodzą już przed dziurki w doniczce. I nie wiem czy mogę je przesadzic i jak o nie dbac

anoli · Post » 29 kwie 2008, o 16:06

Mojego daktylka przesadziłam, stoi w jasnym miejscu - ale nie na słoneczku. Spryskuję go codziennie i czekam...

treissi · Post » 29 kwie 2008, o 16:10

Ilonko, takiego małego daktylka przesadzałas, czy jak trochę podrósł? nasze roślinki też stoją w jasnym miejscu i są spryskiwane oczywiście. Masz zdjęcie swojego daktyla - ma jakieś listki? Nasze na razie to takie "patyki" proste.

anoli · Post » 29 kwie 2008, o 16:46

Kiedy go przeasdzałam miał niecałe 10 cm. Zdjęć aktualnych brak

Długi czas myślałam, że nic z niego nie będzie - bo miałam zmasowany atak muszek i bladł. Muszki jeszcze są

Ale on ma się lepiej. Jeszcze jednego daktylka dostałam pocztą od kochanej forumki. Malec przetrwał długą podróż - to odporne roślinki.

treissi · Post » 29 kwie 2008, o 17:13

Coraz bardziej jestem ciekawa co z tego będzie

Antooosia · Post » 29 kwie 2008, o 17:14

treissi pisze:Coraz bardziej jestem ciekawa co z tego będzie

No jak to co?Oby daktylek

treissi · Post » 29 kwie 2008, o 17:18

Antosiu daktylek na pewno, ale jaki? Jak sobie będzie rósł. w ogóle to jest ich pięc, więc gdyby ktoś miał ochotę...

liska · Post » 29 kwie 2008, o 21:18

Moniko no pokazuj tego daktylka... i nei daj się prosić

treissi · Post » 30 kwie 2008, o 16:46

Izuś, niestety daktylki są w pracy. Więc dopiero w piatek mogę im zrobić portret