Kawon ( arbuz ) - część 2
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Tak Eleanor, jak nie zostaną zapylone to nie będzie owoców. Arbuzki nie są samopylne, na jednej roślinie występują zarówno kwiaty męskie jak i żeńskie. Jeśli masz niewiele roślin i chcesz mieć pewność, że zawiążą owoce, to możesz pokusić się sama je zapylić. Po rozwinięciu się kwiatka żeńskiego (czyli, tak jak napisał Alembik, tego, który pod kielichem ma malutki owocek), ostrożnie zerwij kwiat męski, delikatnie odchyl lub usuń działki i pomiziaj pręcikiem w środku żeńskiego kwiatka.
Pozdrawiam, Dorota
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Mam jeszcze bingo. Eksperymentalnie rosną w gruncie, na czarnej włókninie, za tytoniem. Powodem tego było, że miałem za mało nasion F1, teraz mają 4 liście właściwe i może zaowocują a może nie...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Ja mam Bingo, Rosario, Złoto Wolicy, Janosika i Sugar Baby. Ale moje maluchy wszystkie mają po 3-4 liście dopiero. Myślę, że jak nie będzie dobrych warunków, po prostu usunę wyżej położone owoce, żeby chociaż pierwsze zdążyły dojrzeć.
Pozdrawiam, Dorota
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Z tego wątku wywnioskowałem, że w naszym klimacie dobrze, żeby jeden arbuz miał jeden owoc. W przypadku bingo w gruncie, tylko na jeden owoc im pozwolę. To co pod daszkiem, zamierzam pozostawić samym sobie.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Moje arbuzy stoją w miejscu jak zaklęte od momentu wysadzenia, wszystko przez te chłody 
cantati - zapewne nic im nie trzeba będzie usuwać, z arbuzami bywa odwrotny kłopot - za mało zawiązują
cantati - zapewne nic im nie trzeba będzie usuwać, z arbuzami bywa odwrotny kłopot - za mało zawiązują
Pozdrawiam, Maciek.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Maćku, dzięki za info, będę obserwować i w razie konieczności miziać kwiatki
Moje arbuzki niestety też stoją od wysadzenia w miejscu, nie myślą nawet puszczać kolejnego liścia na ten chłód.
Moje arbuzki niestety też stoją od wysadzenia w miejscu, nie myślą nawet puszczać kolejnego liścia na ten chłód.
Pozdrawiam, Dorota
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Ja u melonów i arbuzów obrywam kwiaty. niech na razie rosną w liście
-
wyrzynacz
- 50p

- Posty: 64
- Od: 28 kwie 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Suchowola kolo Zamościa
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Witam. Ja też w tym roku pokusiłem się o arbuzy (mix-legutko) i melona Seledyn F1. Z tego co zauważyłem to można sadzić je w multipaletach ale takich dużych w kształcie kwadratowych kubków. Sadziłem do lekko ubitej ziemi ogrodowej. Tu uwaga: ziemię należy ubić bo jest bardzo przepuszczalna dla wody i trzeba często podlewać. Ubita ułatwia później wyciąganie arbuzów do wysadzania. Jeżeli zależy nam na szybkich wschodach to można ziarenka wcisnąć tylko w ziemię jednym końcem i przykryć kawałkiem folii po uprzednim podlaniu. Jeżeli jest taka możliwość to warto ziemię podlać wcześniej i poczekać aż zrobi się cała wilgotna. Po przykryciu folią wystawić na oknie na słońce. Folia sprawia że ziemia tak szybko nie wysycha, jest nagrzana i nasionka powinny skiełkować po góra 5 dniach. U mnie chyba po 3. Rosły potem całkiem szybko, ale w musiałem wyjechać na dwa tygodnie a w tym czasie przyszły nasze kochane chłody. Arbuzy gdy brak im ciepła niestety nie rosną tak jak i moje. Po przyjeździe zrobiłem ze starej palety i kawałka folii dojrzewalnik wysokości ok. 70cm. Arbuzy bardzo szybko zgrubiały i zaczęły rosnąć. Tu uwaga: można, a czasami nawet trzeba coś takiego sobie zrobić gdy jest chłodno. Myślę że można zrobić coś takiego z jakiejś plastikowej skrzynki lub nawet przezroczystego wiaderka. Na przykrycie można użyć folii nawet z jakiegoś worka lub kuchennej. Po podrośnięciu wysadziłem je w czarną agrowłókninę. Raz że tworzy korzystny mikroklimat dla korzeni utrzymując wilgoć a przy okazji nie rosną chwasty i być może nie będą gniły od ziemi.
Eksperymentalnie wysadziłem połowę pod folię swojej konstrukcji, a drugą połowę pod agrowłókninę okrywową P17 w ten sposób aby nad arbuzami utworzyła się warstwa powietrza. Sprawdzałem wczoraj i w jednym i drugim przypadku w środku jest dużo cieplej a wszystkie arbuzy i melony mają się dobrze.
Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę wstawić zdjęcia. Mam nadzieję że komuś się to przyda. To mój pierwszy post tutaj i w razie gdybym pogwałcił
w jakiś sposób regulamin to niechcący. Pozdrawiam.
Eksperymentalnie wysadziłem połowę pod folię swojej konstrukcji, a drugą połowę pod agrowłókninę okrywową P17 w ten sposób aby nad arbuzami utworzyła się warstwa powietrza. Sprawdzałem wczoraj i w jednym i drugim przypadku w środku jest dużo cieplej a wszystkie arbuzy i melony mają się dobrze.
Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę wstawić zdjęcia. Mam nadzieję że komuś się to przyda. To mój pierwszy post tutaj i w razie gdybym pogwałcił
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Witamy
Wyrzynacz koniecznie wstaw zdjęcia. Jesteśmy żądni pomysłów i każdy nowy jest mile widziany.
Ja niestety 'obudziłam' się zbyt późno i wysiałam arbuzy dopiero Na początku maja. Może coś z nich będzie.
To mój pierwszy rok zabawy w ogrodnika i wszystko jest mocno eksperymentalne.
Wyrzynacz koniecznie wstaw zdjęcia. Jesteśmy żądni pomysłów i każdy nowy jest mile widziany.
Ja niestety 'obudziłam' się zbyt późno i wysiałam arbuzy dopiero Na początku maja. Może coś z nich będzie.
To mój pierwszy rok zabawy w ogrodnika i wszystko jest mocno eksperymentalne.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Z tego co wiem, to nie jest dobrze za długo utrzymywać rozsad dyniowatych a nawet lepiej je sadzić, gdy są jeszcze niewielkie. Ja się celowo wstrzymywałem z siewem, do początku maja. A wszystko i tak zależy od tego, czy lato będzie ciepłe i czy zapewnisz im odpowiednią osłonę. ;)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
moje kawony wogole nie mogą sie zebrać , poszczają jakieś nowe listki ale nie tak to sobie wyobrażam , za rok będe trzymać je w tunelu razem w pomidorami ,albo w dużych doniczkach i dopiero w czerwcu będe je wysadzać do gruntu


pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
Tomek co ty chcesz od swoich arbuzów?!
Chciałabym takie mieć
Moim chyba trochę za zimno, nawet namiociki nie pomagają, wczoraj jak zobaczyłam, że w nocy ma być 4 stopni, ponakrywałam ich butelkami plastikowymi, na razie siedzą w miejscu i dumają 
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
powiedzcie mi czy można podlewać arbbuzy bezpośrednio na liście i w ogóle na cało rośline gry ma juz zawiązane ooce chodzi mi o podlewanie ich pokrzywicą czy to sie oplaca czy nie ?
Re: Kawon ( arbuz ) - część 2
romaszka
może mam za wysokie wymagania i chce żeby urosły mi odrazu nie wiadomo jak duże 
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni




