Zazdroszczę ranka z kawusią, aparatem i stąpania po rosie




 
   
 
Maju, Dr.Jamain zajmuje całe przęsło-czyli łapy ma na 2,5 m.Policzyłam na jednej łapce rozwinięte róże i było ich 48szt.Pędów ma w prawą stronę 3szt.w lewą tyle samo no i od dołu idą 3 pędy.Nie potrafię w całości zrobić fotki-jakoś nie wychodzi i tego efektu na zdjęciu nie widać.Wyobrażam sobie jak Twój będzie wyglądał za 2 lata bo na pewno ma o wiele więcej miejsca niż mój.Ulrich też posadzony bardzo nieprzemyślanie-trudno nie będę już tamk kopać.edulkot pisze:Aniu cudne te Twoje różyczkiaż dech zapiera.

Mój Ulrich też zakwitnie i to kilkoma kwiatkami, i Doktorek Jamain też nie próżnuje tylko rozwija swoje pączusie czyli będę miała u siebie podobne widoki, tylko że w miniaturce.







 jestem ciekawa, co to za jedna.
 jestem ciekawa, co to za jedna.
 Już Cię znalazłam
 Już Cię znalazłam  
  Mało, bo mało, ale kwiaty się pokażą.
 Mało, bo mało, ale kwiaty się pokażą.




 
 
 Mnie też dopiero po 3 latach spotkała nagroda za sierpliwość
  Mnie też dopiero po 3 latach spotkała nagroda za sierpliwość   
  A generał Sikorski bossssski!
  A generał Sikorski bossssski!   
  Pewnie dlatego jako jedyny obok W.Cathedral przeżył sadzonkowy pomór.
  Pewnie dlatego jako jedyny obok W.Cathedral przeżył sadzonkowy pomór. 
 

 ostatnio nawet sie nia interesowalam, bo u mnie w centrum ogrodniczym byla rozyca ktora na szyldziku z fota miala M. Blush napisane a ze na foto mnie sie podobala, to troche ja w necie poogladalam.
   ostatnio nawet sie nia interesowalam, bo u mnie w centrum ogrodniczym byla rozyca ktora na szyldziku z fota miala M. Blush napisane a ze na foto mnie sie podobala, to troche ja w necie poogladalam.
 
  Słońce pojawia się tylko rano.
 Słońce pojawia się tylko rano.
 Podłączyłam się pod wspólne
 Podłączyłam się pod wspólne  Wciąż rozpaczam, że mam za małe fundusze
 Wciąż rozpaczam, że mam za małe fundusze 