Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Majka - też czekam na kwiaty u Was.
Asiu - Chianti rośnie u mnie rozłogami - dostały już je dwie forumki i mam nadzieję że u nich będzie dobrze rosła i kwitła. Jak na moje doświadczenie - Chianti - potrzebuje bardzo dużo miejsca bo rozrasta się niemożliwie - raczej jest krzewiasta niż pnąca ale ma dorosnąć do 300 cm wysokości. Jest też bardzo kolczasta, lepiej jej nie przesadzać. Jak będziesz chciała poczekać może wybije nowy pęd i dostałabyś ją ode mnie lub w szkółce obok mnie mają ją w doniczkach - zawsze u nich mogę Ci ją kupić.
Asiu - Chianti rośnie u mnie rozłogami - dostały już je dwie forumki i mam nadzieję że u nich będzie dobrze rosła i kwitła. Jak na moje doświadczenie - Chianti - potrzebuje bardzo dużo miejsca bo rozrasta się niemożliwie - raczej jest krzewiasta niż pnąca ale ma dorosnąć do 300 cm wysokości. Jest też bardzo kolczasta, lepiej jej nie przesadzać. Jak będziesz chciała poczekać może wybije nowy pęd i dostałabyś ją ode mnie lub w szkółce obok mnie mają ją w doniczkach - zawsze u nich mogę Ci ją kupić.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Dzięki, muszę jeszcze pomyśleć, najgorzej z tym miejscem...
U mnie już kwitnie pierwsza róża, kwiatu nie zobaczę.
U mnie już kwitnie pierwsza róża, kwiatu nie zobaczę.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
To nie fair, że ty już masz takie pączki!
Nevada cuuuudooownnna! Zaczynam poważnie rozważać moją pierwszą różę z niewielką ilością płatków.
Gosiu czy ja moję poprosić o zdjęcia Constance Spry?
Nevada cuuuudooownnna! Zaczynam poważnie rozważać moją pierwszą różę z niewielką ilością płatków.
Gosiu czy ja moję poprosić o zdjęcia Constance Spry?
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Jakiż ona ma cudowny kwiat i kolor
Piękna róża!
Dziękuję
Dziękuję
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Nevadę mam z tego roku, więc jeszcze nie zakwitnie tak ładnie, ale cieszę się, że rośnie u mnie
Constance Spry w moim ulubionym kolorze.
Znalazłam jeden pąk uszkodzony chyba przez kwieciaka, nadłamany, ale wiszący na krzaku.
Znalazłam jeden pąk uszkodzony chyba przez kwieciaka, nadłamany, ale wiszący na krzaku.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ależ róże na tle tego muru wyglądają niczym z tajemniczego ogrodu!
To dodaje im tylko uroku.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Asiu - ten mur mi się nie podoba dlatego przygotowałam matę brązową - założę ją na mur gdy będę robić zdjęcia. Będzie ona stanowiła przynajmniej jednakowe tło dla róży.
Niedługo zakwitnie Cartier - ma już różowe płatki widoczne. Róże wczoraj podlałam, dziś też będzie taki upał.
Kilka pąków:
na początek pąk na Białym Edenie

moja NN będzie kwitła 4 kwiatami, ma piękne ciemne liście

Celeste - ma piękne pąki ale do kwitnienia jeszcze daleko

Minette - ma bardzo ładne pąki, liczę że po przeniesieniu na nowe miejsce ładnie się rozrośnie.

No i Jantar - on zawsze wie gdzie się położyć.

Niedługo zakwitnie Cartier - ma już różowe płatki widoczne. Róże wczoraj podlałam, dziś też będzie taki upał.
Kilka pąków:
na początek pąk na Białym Edenie

moja NN będzie kwitła 4 kwiatami, ma piękne ciemne liście

Celeste - ma piękne pąki ale do kwitnienia jeszcze daleko

Minette - ma bardzo ładne pąki, liczę że po przeniesieniu na nowe miejsce ładnie się rozrośnie.

No i Jantar - on zawsze wie gdzie się położyć.

- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Jantar podobnie jak mój Reks to znają swoje miejsca w ogrodzie i jak je nie kochać
_NIE - Dzięki za len juz sie cieszę
Salet jak pamiętam w ub.sezonie powtórzyła i dość długo kwitła, druga która całkowicie przypomina Salet tylko wielki z niej krzaczor nie kwitła ale w tym roku widzę sporo pączków zobaczymy co to jest ale to Twoja/moja, jak zresztą wszystkie od Ciebie zdrowe, nie narzekam.
Gosiu - sąsiadów nie wybieramy i to problem, u mnie przed działką mamy drogę i taki pas zieleni, dziki - ale tez zrobili teraz dzikie wysypisko, kto co ma worki, itp. nie działkowicze ale wyrzucają z samochodów a najczęściej bezdomni lub ciekawscy rozgrzebują, dosłownie plaga!
_NIE - Dzięki za len juz sie cieszę
Salet jak pamiętam w ub.sezonie powtórzyła i dość długo kwitła, druga która całkowicie przypomina Salet tylko wielki z niej krzaczor nie kwitła ale w tym roku widzę sporo pączków zobaczymy co to jest ale to Twoja/moja, jak zresztą wszystkie od Ciebie zdrowe, nie narzekam.
Gosiu - sąsiadów nie wybieramy i to problem, u mnie przed działką mamy drogę i taki pas zieleni, dziki - ale tez zrobili teraz dzikie wysypisko, kto co ma worki, itp. nie działkowicze ale wyrzucają z samochodów a najczęściej bezdomni lub ciekawscy rozgrzebują, dosłownie plaga!
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Biały Eden czekam na niego z niecierpliwością
Mam nadzieję,że dobrze go opryskałaś,trzymam kciuki 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Nevada daje po oczach i ta wczesna pora kwitnienia to same pozytywy.
Pączków dużo i czeka nas prawdziwy pokaz różany.
Pączków dużo i czeka nas prawdziwy pokaz różany.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Twój biały Eden już w pączkach ,a mój różowy rozwija na nowo pędy od ziemi,a kwiatów na razie nie widać...ale czekam ,co mi pozostaje...
Bruzdownice jakby już zakończyły przelot ,ale kwieciaki załatwiły mi chyba z 30 pąków Stanwell Perpetual ...teraz już za późno na oprysk ,ale w następnym roku nie będę się z nimi cackać...
Wyzbieralam jeszcze pąki z hybrid rugosy...,do tych dzikusek najbardziej ciągną...
Bruzdownice jakby już zakończyły przelot ,ale kwieciaki załatwiły mi chyba z 30 pąków Stanwell Perpetual ...teraz już za późno na oprysk ,ale w następnym roku nie będę się z nimi cackać...
Wyzbieralam jeszcze pąki z hybrid rugosy...,do tych dzikusek najbardziej ciągną...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Nelu - Alionuszka - bruzdownica dała sobie spokój ale z tego co pamiętam uderzy jeszcze raz, chyba największe szkody w różach wyrządza właśnie teraz, potem są mniejsze. Moim zdaniem kwieciak jest znacznie groźniejszy - mi teraz przyssał się do Chloris - rano zbierałam 10 pąków z ziemi, a w tym roku zakwitnie Chloris pierwszy raz. Z Edenki bardzo się cieszę ale miałam też Eden 85 - niestety padł - może zamówię ją sobie we francuskiej szkółce - mieli jakościowo bardzo dobre sadzonki. Stanwell - nie mam ale w szkółce ja oglądałam - podoba mi się jej kolor - sądzę że nie ma sensu z kwieciakiem się cackać - z tym szkodnikiem jest tylko taki wybór - albo kwiaty albo nic.
edulkot - Nevada musi grać pierwsze skrzypce - najlepiej posadzona gdzieś pojedynczo, szkoda tylko że tak kiepsko powtarza.
Aniu - Eden wypuścił pąki po ataku bruzdownicy, będzie kwitł później, pryskałam go tylko na mszyce.
taruś - dziś obserwowałam Jantara - nie mógł przejść po kocimiętce, to przeszedł po róży. Kolce z łap już wyjmowałam ale i tak cieszę się że go mam - psa oczywiście.
Aniu - dla mnie wysłanie lnu to nie problem, ostatnio na Gardenii rozdawałam nasiona wilca - co roku mam dużo go na siatce, sam się wysiewa, a potem nie mam co z nim zrobić. Z tymi workami śmieci to jest na tyle kiepsko że zwykle nikt się tym nie interesuje choć u nas było kilka wpadek - zrobiono zdjęcia rejestracji samochodów wywożących śmieci i trafiło to do policji. Zresztą niedawno dowiedziałam się że u nas ma być sortownia śmieci - przy 3 dużych osiedlach mieszkaniowych. Było zebranie wiejskie i będzie protest mieszkańców. Znowu nas telewizja odwiedzi - ostatnio były 3 kiedy się dowiedzieliśmy o tym że nie będzie obwodnicy Poznania bo skończy się ono w naszej miejscowości. Zabraknie 5,5 km drogi. Było zebranie i nawet był ktoś z władz.
To dobry sposób na zabezpieczenie róż przed zwierzakami - stosuje zwykłą siatkę:

W zeszłym roku udało mi się tak uratować Englantynę przed zagładą.
edulkot - Nevada musi grać pierwsze skrzypce - najlepiej posadzona gdzieś pojedynczo, szkoda tylko że tak kiepsko powtarza.
Aniu - Eden wypuścił pąki po ataku bruzdownicy, będzie kwitł później, pryskałam go tylko na mszyce.
taruś - dziś obserwowałam Jantara - nie mógł przejść po kocimiętce, to przeszedł po róży. Kolce z łap już wyjmowałam ale i tak cieszę się że go mam - psa oczywiście.
Aniu - dla mnie wysłanie lnu to nie problem, ostatnio na Gardenii rozdawałam nasiona wilca - co roku mam dużo go na siatce, sam się wysiewa, a potem nie mam co z nim zrobić. Z tymi workami śmieci to jest na tyle kiepsko że zwykle nikt się tym nie interesuje choć u nas było kilka wpadek - zrobiono zdjęcia rejestracji samochodów wywożących śmieci i trafiło to do policji. Zresztą niedawno dowiedziałam się że u nas ma być sortownia śmieci - przy 3 dużych osiedlach mieszkaniowych. Było zebranie wiejskie i będzie protest mieszkańców. Znowu nas telewizja odwiedzi - ostatnio były 3 kiedy się dowiedzieliśmy o tym że nie będzie obwodnicy Poznania bo skończy się ono w naszej miejscowości. Zabraknie 5,5 km drogi. Było zebranie i nawet był ktoś z władz.
To dobry sposób na zabezpieczenie róż przed zwierzakami - stosuje zwykłą siatkę:

W zeszłym roku udało mi się tak uratować Englantynę przed zagładą.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu z francuskiej to na jesień i ja się pisze ...tym razem Białego Edena nie popuszczę
Fajnego masz piesia,moja też uwielbia wylegiwać się na słoneczku
Gosiu możesz mi napisać parę słów o Cottage Rose? Czy warto ją kupić?
Fajnego masz piesia,moja też uwielbia wylegiwać się na słoneczku
Gosiu możesz mi napisać parę słów o Cottage Rose? Czy warto ją kupić?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Aniu - jeśli chodzi o Cottage Rose - moja ma około 180 cm wzrostu, nie zmarzła, ma dużo pąków - sądzę ze warto ją kupić - kwitnie bardzo obficie ale u mnie trochę chorowała na plamistość. Kwiaty ma średniej wielkości, z oczkiem - taki blady róż. Ten typ kwiatu mi bardzo przypadł do gustu. Jest jeden minus - ma bardzo cienkie pędy - u mnie wymaga podpórki.
U mnie sezon różany już zaczął się na dobre - dziś zakwitły następne róże, w ciągu kilku dni oczekuje następnych kwiatów.
Rano zobaczyłam pierwsze kwiaty Chianti - na zdjęciach na helpie ma kwiaty ciemniejsze ale moja jest na pełnym słońcu:






Do kwitnienia szykuje się około 50 kwiatów - nie spodziewałam się że zakwitnie tak obficie.
U mnie sezon różany już zaczął się na dobre - dziś zakwitły następne róże, w ciągu kilku dni oczekuje następnych kwiatów.
Rano zobaczyłam pierwsze kwiaty Chianti - na zdjęciach na helpie ma kwiaty ciemniejsze ale moja jest na pełnym słońcu:






Do kwitnienia szykuje się około 50 kwiatów - nie spodziewałam się że zakwitnie tak obficie.





