Basowo - to prawda że wiosna jest najpiękniejszą porą roku. Wtedy ogrody są najbardziej ukwiecone. A tulipan w kolorach Wrocławia to taki właśnie powracający do swoich korzeni.

Czyli "przeskoczek".
Izo - miniaturowy złotlin robi puste kwiatki a normalny pełne. Specjalnie dla Ciebie zrobiłam sadzonkę złotlina normalnego. Jak podrośnie to wyślę. :P
Tulipany mają takie kolory w naturze. Były kupione 2 lata temu - chyba - ale nie wszystkie jeszcze kwitną, więc będzie co oglądać jeszcze przez miesiąc jak pogoda będzie odpowiednia.
Grzesiu - zapraszam na ławeczkę, bo teraz jest najbardziej kolorowo. Migdałka posadż w towarzystwie innych krzewów, to zacieniany wytrzyma jeśli nie zapomnisz go od czasu do czasu podlać. Dorosłe krzewy radzą sobie same całkiem nieżle.
To białe to rzeczywiście krzew tawuły Grefsheim. Doskonała na nieformalne żywopłoty lub do środka klombów kwiatowych.
Takuma - dzięki, że wpadłeś i tak dokładnie śledzisz mój kogrobusz. Zaglądaj kiedy tylko zachcesz - ławeczki czekają na takich gości.
Dorotko - to super, że tak Ci się podobają moje tulipanki. Ja również pozdrawiam.
Joluś - ja tak samo robię zwiedzając twój ogródek. Masz tam tyle odmian, że aż kręci mi się w głowie i aż wstyd się przyznać, że wielu nazw niestety nie znam.
Violetko - miło powitać nowego gościa. :P Wpadaj kiedy tylko masz na to ochotę. A złotlin z pewnością możesz kupić bo warto go mieć.
Miikako - witaj w kogrobuszu. Taki podpis zatrzymam sobie na pamiątkę

jeśli pozwolisz.
Wisienko - narcyzy są bardzo łatwe w pielęgnacji, więc śmiało możesz sobie jesienią nakupić i posadzić. Jedynie trzeba pilnować, żeby zbyt wcześnie nie ścinać liści i usuwać chore cebulki, jeśli takie się zdarzą.
Tulipany można zasilić gnojówką z pokrzyw lub kompostem a kiedy liście zaschną to usunąć, żeby nie zawirusowały cebulek.
Co do kalin to świetne są kalina koralowa / często spotykana w lasach /, , wonna, burkwoodii, dawna. Niektóre pięknie przebarwiają jesienią liście i mają owoce.