Może nazbieraj im tego nektaru i sama zanieś do mrowiska.
Wcale się nie dziwię, ze mając takie cudo nie rzucasz się na jakieś inne hoje, bez sensu.









Ach Ci mężczyźni, najpierw nie podlewają, a na koniec przeleją że niby podlewalifiskomp pisze:Justynko tak mam trzy carnosy, wszystkie są pełnoletnie najmłodsza ma 19 lat.
Jedną pewnie dam babci bo się okropnie dopomina, jej carnoski dziadek zalał kiedy była w szpitału (zrzeszta nie tylko carnosy prawie wszystko ukatrupł tak się opiekował)



