ale piękne miejsce
Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
ale piękne miejsce
- wingslessangel
- 200p

- Posty: 224
- Od: 15 lip 2011, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Katowice
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Piękne zdjęcia pokazujesz
Co skutkuje chciejstwami i mnie aaaaaaaaa.
Pozdrawiam cieplutko sąsiadkę.
Co skutkuje chciejstwami i mnie aaaaaaaaa.
Pozdrawiam cieplutko sąsiadkę.
Si vis amari.... ama, ama, ama...... Pozdrawiam Aguś.
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Twoje fotki z Pisarzowic przypomniały mi wizytę w tym ogrodzie " Maja w ogrodzie" w tym roku, piękne miejsce. W naszych okolicach też jest taki ogród w Wojsławicach k/ Niemczy, dawno tam nie byłam a warto.
Ostatniej nocy mróz niestety całkowicie zniszczył kwiaty mojego kwitnącego Rh, dobrze, że chociaż wcześniej cyknęłam mu zdjęcie.
Róże mimo okrycia też dostały ale powoli wstają, najgorzej pelargonie w korytach, gramolą się do życia ale pewnie trzeba będzie radykalnie ciąć.
To też są "uroki" mieszkania w górach.
Ostatniej nocy mróz niestety całkowicie zniszczył kwiaty mojego kwitnącego Rh, dobrze, że chociaż wcześniej cyknęłam mu zdjęcie.
Róże mimo okrycia też dostały ale powoli wstają, najgorzej pelargonie w korytach, gramolą się do życia ale pewnie trzeba będzie radykalnie ciąć.
To też są "uroki" mieszkania w górach.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majeczko, piękne fotki i świetny wyjazd! Nie byłam w Pisarzowicach, więc jak masze jeszcze jakieś fotki to wstawiaj, chetnie obejrzę
U mnie zimnica i ciągle leje, więc potrzeba mi radosnych i słonecznych widoczków
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Witaj Maju - też byłyśmy w Pisarzowicach - ja i Basia razem z Nelką i Anką. Żadne zdjęcia nie oddają piękna tego miejsca, to po prostu raj na ziemi. Kupiłam sobie dwie śliczne azalie i różyczkę Chipka.
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Przymroziło, ale bez strat. Niewielki mroziczek, ale wyglądał jak koniec świata 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Znowu witam nocną porą
ciągły brak czasu nawet na przyjemności więc i wizyty na forum są coraz krótsze.
Miło mi że wszystkim Wam podoba się w Pisarzowicach i każdy co ma możliwość powinien zobaczyć takie miejsca.
Heniu poszłam na spacer po Wojsławicach, szkoda że tylko wirtualnie.
Ewuś też bym sobie ją kupiła.
Asiu znalazłam jedną różę, chyba jakąś rugosę, z daleka bo nie było możliwości dojścia.


Aguś nie pozostaje nic innego jak tylko zrealizować objawy.
Iwa masz całkowitą rację.
Wszystkim dziękuję za odwiedziny i przy najbliższej okazji znowu jakieś zdjęcia pokażę.
Miło mi że wszystkim Wam podoba się w Pisarzowicach i każdy co ma możliwość powinien zobaczyć takie miejsca.
Heniu poszłam na spacer po Wojsławicach, szkoda że tylko wirtualnie.
Ewuś też bym sobie ją kupiła.
Asiu znalazłam jedną różę, chyba jakąś rugosę, z daleka bo nie było możliwości dojścia.
Aguś nie pozostaje nic innego jak tylko zrealizować objawy.
Iwa masz całkowitą rację.
Wszystkim dziękuję za odwiedziny i przy najbliższej okazji znowu jakieś zdjęcia pokażę.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Też mam ostatnio problem z czasem
Kiedy już wrócę z ogrodu, zaglądam na FO tylko na chwilę i padam na twarz. Dzisiaj wybieram się do warzywnika, bo ogórki i fasola czekają. Jeszcze tak późno nie siałam.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Maju, wysłałam Ci maila z Doktorkiem 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Tosia a no dostało się różyczkom, Mary Rose i Eglantyne i Gruss an Aachen i jeden Kalmar i troszkę Westerland. Jak zobaczyłam te smętnie zwisające pędy to myślałam że bruzdownica sieje spustoszenie mimo oprysków, dopiero jak zobaczyłam czerniejące listki róż i czarne orzechy włoskie to już byłam pewna że to mróz.
Tosia ta róża to Koszuty, moja ma bardzo dużo pączków i już doczekać się nie umiem na kwitnienie.
Ewa cały tydzień zmarnowany, zero prac w ogrodzie, i nie dlatego że było zimno. Rodzina była i jest najważniejsza w tym tygodniu, jeszcze jutro zjazd rodzinny i obiad na 16 osób mamy odpust i wszyscy się zjeżdżają ale od poniedziałku praca na dwa etaty w ogrodzie.
Małgosia czytałam, oglądałam i odpowiedziałam.
Tosia ta róża to Koszuty, moja ma bardzo dużo pączków i już doczekać się nie umiem na kwitnienie.
Ewa cały tydzień zmarnowany, zero prac w ogrodzie, i nie dlatego że było zimno. Rodzina była i jest najważniejsza w tym tygodniu, jeszcze jutro zjazd rodzinny i obiad na 16 osób mamy odpust i wszyscy się zjeżdżają ale od poniedziałku praca na dwa etaty w ogrodzie.
Małgosia czytałam, oglądałam i odpowiedziałam.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Moja mikroklimatyczna wioseczke ominelo ale z tego co czytalam, to dziewuszce niecale 10 km odemnie tez troche przemrozilo w ogrodku i to w miescie.
Dzisiaj chyba juz pojde sobie pospac, bo te Irysy i Liliowce mnie wykonczyly.
Dzisiaj chyba juz pojde sobie pospac, bo te Irysy i Liliowce mnie wykonczyly.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Julcia wyśpij się bo wiem ile takie kępy irysów i liliowców mogą ważyć, człowieka może przygnieść taka robota.
Też idę spać bo jutro mam bardzo 'wesoło' calutki dzień.
Też idę spać bo jutro mam bardzo 'wesoło' calutki dzień.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majuś, jak nie ogródek, to rodzina - zawsze coś ;-) Nudzić to my się po śmierci dopiero będziemy wylizując boskie ogrody ;-))
Czy ta złota azalia na jednym z ostatnich zdjęć to pontyjska? U mnie Jagódka mi zidentyfikowała - to chyba ten sam krzaczorek
Przykro, że różyczki oberwały... u mnie mrozu nie było na szczęście...
Dobrej nocy i udanej niedzieli
Czy ta złota azalia na jednym z ostatnich zdjęć to pontyjska? U mnie Jagódka mi zidentyfikowała - to chyba ten sam krzaczorek
Przykro, że różyczki oberwały... u mnie mrozu nie było na szczęście...
Dobrej nocy i udanej niedzieli
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Aga przedstawiła piękną wizję
Tak faktycznie mógłby raj wyglądać
Współczuję przymrozku
Zamieszanie rodzinne bywa całkiem przyjemne. Tylko trzeba to jakoś ogarnąć
Współczuję przymrozku
Zamieszanie rodzinne bywa całkiem przyjemne. Tylko trzeba to jakoś ogarnąć

