Działeczka Ewy W

[pipio]

Ewuniu przecież to Zocha,a ona ciepłem nie grzeszy.Szkoda tylko,że nie padało,bo u mnie te wiatrzyska wszystko wysuszyły Podobno od jutra ma się ocieplić.Zaplanowałam jutro dzień ogrodowy

[kamcia]

przyszłam nadrobić zaległości i trafiłam na zdjęcia ze Stanów, jedno z moich marzeń to żeby tam pojechać . Mam nadzieję, że kiedyś się spełni.

Ile nowych roślinek , sporo pewnie miałaś sadzenia

[lulka]

Masz zacięcie moja droga, ja jedyne co zrobiłam wychodząc w stronę ogródka, to przynioslam drewno do kominka żeby sie dogrzac

[E@K66]

Miłego dnia Ewuś i do zobaczenia.

[ewa w]

Ewciu mam nadzieję, że dojechałyście szczęśliwie. Gdy jutro się spotkamy to muszę się wyzalić. Własnie wróciłam z działki i wszystkie moje dalie, cany, aksamitki orzech włoski i przyrosty świerków padły.
Mam dosyć

[Lukrecja]

Ewciu, doskonale rozumiem Twój ból, u mnie też straty, ech nie oszczędza nas ten rok. Na szczęście nie wszystko padło. U mnie dość drastycznie przymroziło hosty, zwłaszcza te nowe, poprzykrywałam część roślin, ale nie dam rady okryć całego ogródka! Nawet głupi winobluszcz przymarzł nieziemsko... cany również, ale mam nadzieję, że jeszcze puszczą coś, u mnie dopiero wyłoniło się odrobinkę trochę liści, oczywiście czarne. To jakaś masakra.
Ewciu, baw się dobrze na zlocie!

[reniuniek]

U mnie też straty wszystkie kwiaty azalii i żółtego Rh........ już ich nie ma
kwiaty żurawek zwisają, ale mam nadzieje, ze się podniosą, pożądnie wszystko podlałam, no i fasolka szparagowa poszła.........Hortensje ogrodowe zmarznięte, normalnie beczeć mi się chce
Ewuś, baw się dobrze na zlocie

[ewa w]

Dziewczyny musimy wyprawic stypę roslinkom . Zapomniałam napisać, że rh nowe przyrosty padły i kwiaty azali tez Reniu. Jedna hosta od Halinki padła i jedna jeszcze dokładnie nie wiem. O fasolce i pomidorach też nie napisałam. Nelu mam dosyć tej działki i teraz dopiero rozumiem rolników i sadowników gdy wymarzały im całe plony.
Jak nie zapomnę zabrać aparatu to będzie relacja ze spotkania

[Lukrecja]

Ewciu, nie zapomnisz! już ja Ci przypomnę! a co do rolników, to istotnie, jakoś nie pomyślałam o tym. My tu płaczemy nad jednym czy drugim chabaziem, a oni tracą majątek!
Ale nic to, nie damy się, jak wymarzły jedne, to wsadzimy te, które wytrzymują extremy! Innej rady nie ma! W Skandynawii też jakoś żyją, a u nas cieplej, więc my też przeżyjemy!

[Maska]

Ewuniu u mnie też wymroziło, ale w jednej części tej mniej osłoniętej. Poszły pomidory, winogrona, orzechy, bób wisiał, ale się podniósł. Mam tam też poziomki i truskawki na pewno kwiaty omroziło. Bardzo Ci współczuję !

[ewamaj66]

Dalie odbiją-moje po zmarznięciu odbiły Mnie przymrozek o tyle oszczędził, że strat widocznych nie było, tylko tradycyjnie rodgersje znów od początku wystartują

[chatte]

Ewuś, nie załamuj się! Dość działki, też coś! Świat się nie kończy.
Mnie też ścięło dużo roslin, a najbardziej żal mi lilii królewskich. Nie zakwitną Trzeci rok pod rząd je to spotyka! I co ja mam powiedzieć? ...
Ale są jeszcze inne rosliny, które będą kwitły mimo wszystko

[ewa w]

Izuniu wiem , ale serce bolało jak musiałam obcinac zeszklone, czarne łodygi i liscie.

[chatte]

Mnie też serce boli. Guzikowiec wygląda jak szmata, a co przechodzę koło lilii, to mi się płakać chce. Ale trudno. Na przyszły rok będę mądrzejsza i będę je osłaniać, choćby do końca maja.
Za to róże niektóre mają pąki Jeszcze będzie się czym cieszyć

[ewamaj66]

Roślin żal, ale na pewno większość , jak nie wszystkie, odbije. Tylko trzeba będzie poczekać, może do przyszłego roku W zeszłym roku mróz skosił wszystkie świeże przyrosty na iglakach, szczególnie cisów było mi żal. Też odbiły.