Lilie - uprawa - cz.2
- lukas93cs
- 200p
- Posty: 431
- Od: 29 maja 2009, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Jutro zabieram się za sadzenie bo mam jeszcze kilka innych roślin do posadzenia
-
- 200p
- Posty: 307
- Od: 23 kwie 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Szczerze powiem, że u mnie było przez 3 noce -29 stopni w lutym. Posadziłem 50 lilii orienpetów i orientalnych w połowie listopada 2011 na głębokość 15 cm. I co? Teraz się wszyscy dziwią, bo nic nic kompletnie nie umarzło, a lilie mają już 20 cm wysokości.przemo1413 pisze:renzal pisze:A tak sobie ładnie planowałm, gdy obsadzałam rabatki, że będę miała kwiaty do jesieni!![]()
Muszę poszukać jeszcze coś na sierpień, bo sama aksamitka nie wystarczy![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nie tylko TyJa sobie zaplanowałem na jesieni taką piękną rabatkę z samych lilii . Wsadziłem wszystkie cebule które mi kwitły w lato w jednym rządku ( około 30 bardzo dużych pięknych cebul ) i co na 30 wyszło z ziemi 7
w tym 4 jakieś niedorobione pewnie też trochę uszkodzone przez mróz ( ale może sobie poradzą ) i na jesieni trzeba będzie znowu robić wykopki bo zamiast pięknego lasu liliowego mam pustki
Na szczęście w innym miejscu zasadziłem 40 cebul lilii zakupionych jesienią i tam wyszło z ziemi coś koło 80 % przynajmniej tyle . Mam nadzieję że odnowie wszystkie swoje odmiany z cebulek przybyszowych
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Lilie - uprawa - cz.2
U mnie azjatyckie, które jakiś zwierzak wykopał, przezimowały na ziemi i teraz szykują się do kwitnięcia, ale orientalne ...
W azjatyckich jedyne straty, jakie poniosłam to zasługa białych niezidentyfikowanych robali![wybij to sobie ;:14](./images/smiles/martelo.gif)
W azjatyckich jedyne straty, jakie poniosłam to zasługa białych niezidentyfikowanych robali
![wybij to sobie ;:14](./images/smiles/martelo.gif)
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
- Ewa58
- 100p
- Posty: 104
- Od: 3 kwie 2012, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. małopolskie
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Również nie wykopuję lilii na zimę, tylko okrywam drobną korą.
Jak nie dobiorą się do nich nornice to mróz im nic nie zrobi. Tej zimy przez kilka nocy było - 25 st.
Gorzej z tymi sadzonymi pod koniec marca, część z nich do tej pory nie wyszło z ziemi.
Jak nie dobiorą się do nich nornice to mróz im nic nie zrobi. Tej zimy przez kilka nocy było - 25 st.
Gorzej z tymi sadzonymi pod koniec marca, część z nich do tej pory nie wyszło z ziemi.
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.2
No właśnie chodzi o to że moje były posadzone na głębokości 20 cm i jeszcze były przykryte trocinom ... Ale nic jakoś trzeba będzie to przeboleć .
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Szczerze powiem, że u mnie było przez 3 noce -29 stopni w lutym. Posadziłem 50 lilii orienpetów i orientalnych w połowie listopada 2011 na głębokość 15 cm. I co? Teraz się wszyscy dziwią, bo nic nic kompletnie nie umarzło, a lilie mają już 20 cm wysokości.
Mówię Wam, ani jedna nie umarzła, 100% wszystkich. Nie bójcie się sadzić głęboko lilii, do 20 cm głębokości spokojnie można sadzić i żaden mróz ich nie uszkodzi.[/quote]
A ja myślałam na początku,że zakwitły bo za głęboko posadziłam![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
A ja myślałam na początku,że zakwitły bo za głęboko posadziłam
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Bożena
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Lilie - uprawa - cz.2
U mnie zapowiada się mnóstwo kwiatów, jeśli najbliższe przymrozki nie dokonają zniszczeń.
Muszę w spokojniejszy dzień przeczytać cały wątek od nowa i wypisać, co mam sypać pryskać itp., aby w przyszłym roku mieć nie mniej lilii.
Na pewno musze wybić nornice!![wybij to sobie ;:14](./images/smiles/martelo.gif)
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
Muszę w spokojniejszy dzień przeczytać cały wątek od nowa i wypisać, co mam sypać pryskać itp., aby w przyszłym roku mieć nie mniej lilii.
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
Na pewno musze wybić nornice!
![wybij to sobie ;:14](./images/smiles/martelo.gif)
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Wyjdzie, wyjdzie lukas93cs
Niedawno też zakupiłam lilię na targu , nie miała żadnego widocznego kiełka za to bardzo szybko wyszła później z ziemi. Oczywiście według lilii sadzonych jesienią jest duża różnica , ale z pewnością w tym roku zakwitnie.
bozkaw podobnie jak Ty mam taką lilię jak na Twoim zdjęciu z tym , że nawet nie widać u niej liści tyko 3 kwiatki z nad ziemi .
Dodać muszę , że cebulka była zakupiona w OBI na wyprzedaży i miała już widoczne pąki kwiatowe.
Niedawno też zakupiłam lilię na targu , nie miała żadnego widocznego kiełka za to bardzo szybko wyszła później z ziemi. Oczywiście według lilii sadzonych jesienią jest duża różnica , ale z pewnością w tym roku zakwitnie.
bozkaw podobnie jak Ty mam taką lilię jak na Twoim zdjęciu z tym , że nawet nie widać u niej liści tyko 3 kwiatki z nad ziemi .
Dodać muszę , że cebulka była zakupiona w OBI na wyprzedaży i miała już widoczne pąki kwiatowe.
- kureczka81
- 100p
- Posty: 103
- Od: 19 mar 2012, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mława, strefa 6a
Re: Lilie - uprawa - cz.2
czy ktoś z was miał do czynienia z liliami królewskimi? taką nazwę podała mojej mamie pani sprzedająca cebule na bazarku. Ponoc na zdjęciu była piękna, więc mama jedną mi zakupiła, ale nawet nie wie jaki kolor z tego wyniknie ![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
" Chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż sobie ogród ! "
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.2
No tak? A ja dziwiłem się, czemu moim liliom bujnie wyrastają korzonki NAD ziemią...Zibi_41 pisze:(...) lilie ukorzeniają się również nad cebulą , więc nie mogą być płytko sadzone![]()
![]()
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Pozdrawiam!
LOKI
Następna część wątku znajduje się tutaj.
babuchna