U Babuchny w ogródeczku cz.5
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Żarnowiec nadrabia
Ależ Marzke tez się namierzy
Tylko sezon czapek i szalików się skończy 
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
E... nie może być, teraz już druty przez ptactwo zajęte,
musiała im miejsce zrobić.
Dla Ciebie, jako dla kwasolubka i znawcy... moja.

Może być?
musiała im miejsce zrobić.
Dla Ciebie, jako dla kwasolubka i znawcy... moja.

Może być?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Muszę sobie sprawić tego krzaczunka( myśle o żarnowcu), kilka lat temu mi zmarzł, a bardzo bymi pasował do ,,kleszczowiska". 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Cudo cudo
A co do drutów, to w zimie tramwaje po nich śmigają, a Marzka też daje rade więc, ptaki, to dla niej żadna przeszkoda
Musimy ją zwabić inaczej
A co do drutów, to w zimie tramwaje po nich śmigają, a Marzka też daje rade więc, ptaki, to dla niej żadna przeszkoda
Musimy ją zwabić inaczej
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Chyba ją ostatnio gdzieś widziałam......tylko gdzie
.......cholerka, ten SKS........ 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
No tak jak zwykle po ludziach a Ty juz tak popędziłas z wątkiem i dobrze że ładnie Ci wszysko kwitnie i nie widać strat po zimie a u mnie masakra 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Witam serdecznie odwiedzających.
Miałam małe zawirowania papierowo biurowe do załatwienia, więc mam lekkie opóźnienie z odpowiedziami, ale uwierzcie po próbie załatwienia czegokolwiek co się opiera o naszą kochaną biurokrację, człowiek ma serdecznie dość.
Teraz jednak już mam z górki, więc mogę rozluźnić umysł i odstresować się.
Renatko, mój ma trzy lata i nigdy, nawet jak był mały, go nie okrywałam,
może więc się zahartował po prostu? No nie miał innego wyjścia.
Jacek, przyjdzie lub spadnie, o ile się nie mylę, gdzieś w okolicach 20-go.
Grażynko, nie pomogę Ci, ale za to zrozumiem, mam swój.
Elu, niestety i u mnie jest dużo strat po tej zimie.
Spacerkiem?
http://www.youtube.com/watch?v=AZDHGqJB ... re=related
















Miałam małe zawirowania papierowo biurowe do załatwienia, więc mam lekkie opóźnienie z odpowiedziami, ale uwierzcie po próbie załatwienia czegokolwiek co się opiera o naszą kochaną biurokrację, człowiek ma serdecznie dość.
Teraz jednak już mam z górki, więc mogę rozluźnić umysł i odstresować się.
Renatko, mój ma trzy lata i nigdy, nawet jak był mały, go nie okrywałam,
może więc się zahartował po prostu? No nie miał innego wyjścia.
Jacek, przyjdzie lub spadnie, o ile się nie mylę, gdzieś w okolicach 20-go.
Grażynko, nie pomogę Ci, ale za to zrozumiem, mam swój.
Elu, niestety i u mnie jest dużo strat po tej zimie.
Spacerkiem?
http://www.youtube.com/watch?v=AZDHGqJB ... re=related















- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Azalia cudeńko
To ta pachnąca 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Kurcze u Ciebie już irysy kwitną a u mnie ledwo kilka pąków.
Nie nacieszę tymi moimi starociami w tym roku.
Krzewuszka u mnie ledwo zipie,
Ale pierwsze botaniczne liliowce już też w pakach, chociaż mniejszych niż twoje.
Nie nacieszę tymi moimi starociami w tym roku.
Krzewuszka u mnie ledwo zipie,
Ale pierwsze botaniczne liliowce już też w pakach, chociaż mniejszych niż twoje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Doroto, Twój Tamaryszek powalił mnie na kolana! Ile on ma lat, co MU robisz, że jest taki cudny
A żarnowiec chodzi mi po głowie od dośc dawna, tylko ja myślałam - durna -, że on tylko żółty jest.
Jaka to odmiana ? - ile ma lat? - jak się o niego troszczysz?
A żarnowiec chodzi mi po głowie od dośc dawna, tylko ja myślałam - durna -, że on tylko żółty jest.
Jaka to odmiana ? - ile ma lat? - jak się o niego troszczysz?
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko ale piękne azalie
ja kupiłam taka malutką w doniczce azalię japońską i teraz nie wiem jak ją wsadzić u siebie, żeby jej nie zmarnować

ja kupiłam taka malutką w doniczce azalię japońską i teraz nie wiem jak ją wsadzić u siebie, żeby jej nie zmarnować
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Elu, tak to pachnąca, ale nie znam jej nazwy, dostałam ją w prezencie od mamy 5 lat temu jako mały krzaczek, ale bez etykiety była zakupiona.
Grażynko, ten pąk to... od Ciebie!
I... rozkwitł już,
ale nie mam jego zdjęcia, jeszcze nie cyknęłam.
Potem go sfocę, jest żółty.
Debruś, nie robię nic specjalnego, troszkę nawożę , troszkę przycinam,
i częęęsto odwiedzam i oglądam.
Nie wiem jaka to odmiana tamaryszka, nawet nie przyszło mi do głowy się tym zainteresować jakoś
szczególnie, zawsze traktowałam go jak tamaryszek i już.
Bożenko, nie zmarnujesz jej, to miniaturka i może być w ogrodzie. Jest prześliczna,
dziewczyny zresztą widzę już Ci wpisały wiadomości na jej temat.
Teraz tylko niech Ci rośnie pięknie!
Basiu, miotła mi padła!
Zbyt lekki udźwig ma a nowej nie sprawiłam sobie jeszcze.
Zresztą...nie mogłabym Wam tego zrobić!
Tośku, uwaga instrukcję wrzucam.
Stań w lekkim rozkroku,
wykop dołek tak gdzieś na 10-15 cm.
Uważaj przy tym, by nie wpaść doń.
Tym rozgałęzionym, nazywanym korzeniem, wsadź w dół.
Aaa, i porządny ten dołek wykop, i razem je wsadź.
Przysyp ziemią,... acz nie udeptuj.
I najważniejsze, zapamiętaj potem gdzie je masz.
Powinny być same ismenki, no chyba że ktoś mi pomógł cichaczem i poprzekładał
z innymi cebulkami, według wielkości.
To maluszki przybyszowe, tak jak Ci pisałam.
Nawet nie wiem, czy w tym roku mają szanse zakwitnąć.
Ale zawsze mają szanse podrosnąć.
Pospacerujemy dziś po ogrodzie mojej mamy?
http://www.youtube.com/watch?v=HFU0Zefl ... re=related












Grażynko, ten pąk to... od Ciebie!
I... rozkwitł już,
ale nie mam jego zdjęcia, jeszcze nie cyknęłam.
Potem go sfocę, jest żółty.
Debruś, nie robię nic specjalnego, troszkę nawożę , troszkę przycinam,
i częęęsto odwiedzam i oglądam.
Nie wiem jaka to odmiana tamaryszka, nawet nie przyszło mi do głowy się tym zainteresować jakoś
szczególnie, zawsze traktowałam go jak tamaryszek i już.
Bożenko, nie zmarnujesz jej, to miniaturka i może być w ogrodzie. Jest prześliczna,
dziewczyny zresztą widzę już Ci wpisały wiadomości na jej temat.
Teraz tylko niech Ci rośnie pięknie!
Basiu, miotła mi padła!
Zbyt lekki udźwig ma a nowej nie sprawiłam sobie jeszcze.
Zresztą...nie mogłabym Wam tego zrobić!
Tośku, uwaga instrukcję wrzucam.
Stań w lekkim rozkroku,
wykop dołek tak gdzieś na 10-15 cm.
Uważaj przy tym, by nie wpaść doń.
Tym rozgałęzionym, nazywanym korzeniem, wsadź w dół.
Aaa, i porządny ten dołek wykop, i razem je wsadź.
Przysyp ziemią,... acz nie udeptuj.
I najważniejsze, zapamiętaj potem gdzie je masz.
Powinny być same ismenki, no chyba że ktoś mi pomógł cichaczem i poprzekładał
z innymi cebulkami, według wielkości.
To maluszki przybyszowe, tak jak Ci pisałam.
Nawet nie wiem, czy w tym roku mają szanse zakwitnąć.
Ale zawsze mają szanse podrosnąć.
Pospacerujemy dziś po ogrodzie mojej mamy?
http://www.youtube.com/watch?v=HFU0Zefl ... re=related











- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko ale śliczne krzaczki ma Twoja Mama
a ile kwiatów

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
No ogród jak z bajki i cudne kwitnące azalie i wszystko pod linijkę oj ja tak nie potrafię,ale wielkie gratulacje dla mamy

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...


