początek mojej wielkiej przygody

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Witaj! Taki M to skarb! Oj przydałby się na parę tygodni :;230
Działeczka coraz ładniejsza, bardzo podoba mi się pomysł wiklinowego płoteczka :wit
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

;:7 Dziękuję wszystkim za odwiedziny ;:4
Dana do perfekcjonizmu mi daleko. Ty to jesteś 100% perfekcjonistka a Twój ogród to marzenie. Codziennie zaglądam i się zachwycam.
Ruda gdzie ty widzisz równiutką, czyściutką, nieskazitelną płaszczyznę :?: ;:oj chyba pomyliłaś działki i do sąsiada przez siatkę zaglądałaś z nie do mnie :;230 Pół działki zryta, wszędzie porozwalane graty, dziur, itp. O trawie mogę pomarzyć w tym sezonie ;:219 wczoraj opryskałam całą działkę anty chwastem i jak dziady pozdychają to będzie pustynia.
Nika lejesz miód na moje serce ;:196
renzal małż to skarb ale ile trzeba było sie naprosić żeby wziął urlop i porobił na działce.... oczywiście nie wykonał założonego planu i teraz chodzi wściekły że urlop zleciał, działka rozgrzebana i nic nie zrobione. Niestety za dużo sie nie da zrobić z chorym kręgosłupem i biegającym 4,5 latkiem i zawracającym gitarę co chwile "tato ja ci pomogę" (czyt. zabiorę narzędzia, rzucę gdzieś a ty sobie później szukaj). Co do płotków wiklinowych to bardzo je lubię i muszę jeszcze kilka zamówić bo mi zabrakło.


Dziś miało zimno i padać a za oknem upał i ;:3. Wkurzyłam się niesamowicie bo gdybym wiedziała że będzie tak ciepło to bym pojechała na działkę a tak inaczej zaplanowałam dzień. Może jutro pojadę o ile nie będzie padać. W niedzielę idę na imieniny do babci, pożniej cały tydzień siedzenia w domu bo M w pracy, więc na działkę pojadę dopiero w następny weekend :twisted: :twisted: :twisted: a robota się sama nie zrobi ;:185

Wczoraj mieliśmy układać nową alejkę bo już cała betonowa wylewka skuta, gruz wywieziony ale facet nie przywiózł nam materiałów bo samochód mu padł. Wściekłam się niesamowicie bo nawet gdybyśmy się nie wyrobili z ułożeniem to wczoraj chociaż byśmy poprzycinali podkłady. Prędzej czy później może zrobie taką dróżkę z podkładów kolejowych a pomiędzy trawka, wolałabym wysypać żwirek i pookładać podkłady ale niestety żwirek synus będzie rozrzucać po całej działce

a jak starczy to będę małża molestować o ławekę
Awatar użytkownika
felix_79
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 lis 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

No pięknie!!! Właśnie przeczytałem cały wątek i jestem zachwycony Twoją działeczką :-) jak napisała nika28 ;-) wygląda jak z katalogu. Płotki wiklinowe super, właśnie szukałem jakiegoś płotka do iglaków przy domu i chyba ten pomysł się spodoba. Generalnie to Gratuluję.

Pomysł na ścieżkę z podkładów kolejowych też jest trafiony:-))
Hmm... Miałbym "coś" kolejowego na działeczce.. ;-)

Życzę dużo cierpliwości, wytrwałość i super fajnych pomysłów.
Nasza wspaniała działeczka rok I
Moje "chciejstwa" domowe (mojej żony ;:128)
"Jeżeli chcesz być szczęśliwym człowiekiem, zostań ogrodnikiem"
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Podkłady kolejowe wyszły super. :wit
Ja już nie wierzę, że kiedyś uporządkuję swoją. ;:223
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Wczoraj wyskoczyłam do OBI po leżaczek i przy okazji zakupiłam 5 sztuk hortensji bo była wyprzedaż po 4zł. Szkoda mi było nie kupić więc zaopatrzyłam się w 5 sztuk (4 białe i 1 fioletowa), teraz tylko trzeba im znaleźć jakieś miejsce :heja ale pewnie wylądują pod oknem przy domku w miejscu gdzie miała powstać skrzynia do siedzenia
Obrazek

felix dziękuję za komplementy ale ja naprawdę nie wiem gdzie wy widzicie ten katalogowy ogródek :roll: mnie mniej jednak miło coś takiego przeczytać/usłyszeć ;:167 ;:215
renzal te zdjęcia z podkładami to tylko podglądowe moje alejki nie wiem kiedy powstaną bo pogoda się popsuła a mężowi dziś kończy się urlop i teraz muszę czekać na wolny weekend żeby pojechał na działkę i skończył to co zaczęte i rozgrzebane.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Po tych zmianach ze ścieżką będzie jeszcze lepiej , co do ławeczki to nie wiem czy będziecie na niej siedzieć ze względu na to że przy każdym dotknięciu tych podkładów kolejowych będziecie nieładnie pachnieć , oczywiście nie wszystkie podkłady śmierdzą ale mój znajomy ma to w ogrodzie ... 5 rok śmierdzi i nie zamierza przestać ;:224
Jeżeli kupiłaś hortensje z wyprzedaży to zobacz w jakim stanie jest system korzeniowy , możesz potem być nieco rozczarowana :roll:
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Właśnie wróciłam z działeczki. Trawka przed działką rośnie co mnie bardzo cieszy
Obrazek
porzeczki też mają coraz większe owoce
Obrazek
Obrazek
takie mam widoki przed działeczką
Obrazek
Obrazek

Piotr hortensje wyglądają bardzo dobrze tylko tyle że małe bo w 1,5l doniczkach, ładnie ukorzenione, jedna nawet niebawem będzie miała kwiaty :heja już się nie mogę doczekać posadzenia i kwitnięcia :;230
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

;:3
Dorotko, przyłączam się do słów podziwu i uznania. Po prostu ;:138

Ciekawa jestem, które z Was załapało tego ogrodowego bakcyla :?: Kiedyś stary ogrodnik mi powiedział, że to się ma w genach :;230

Planujesz pięknie i z wyobraźnią, to bardzo ważne. Ja na początku, od razu chciałam mieć zielono i kwieciście :roll:
Oczywiście nic z tego nie wyszło i wiele roślinek się zmarnowało.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Moja babcia od kilkunastu lat ma działkę i odkąd sięgam pamięcią co roku zajmowała 1 miejsce w konkursach organizowanych w ich ogrodach działkowych. Może to po niej złapałam :) chociaż zakup działki to był totalny spontan i nigdy tego nie planowałam. Teraz siedzę i czytam o roślinach bo jestem zielona w tym temacie na razie wiem tyle że się sadzi zielonym do góry :;230

Zapomniałam się pochwalić jeszcze nowym zakupem :) kupiłam sobie dwa kinkiety bo chcę nocować na działce a przed domkiem ciemno.

PiotrekP ławeczka miałaby być tylko jako ozdoba nie do siedzenia :) Trochę poczytałam o tych podkładach i zaczynam mieć mieszane uczucia ;:133 więcej przeciwników niż zwolenników ;:124
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Wpadłam w odwiedzinki i muszę ci pogratulować pięknej przemiany działeczki. Metamorfoza jak najbardziej udana. Wygląda wszystko super ;:138 Jestem Ci wdzięczna za odwiedzinki u mnie, bo dzięki nim mogłam wpaść do Ciebie i przekonać się jak wyglądają te płotki wiklinowe, które już od 2 tygodni przeglądam i nie mogłam się zdecydować . Z pewnością je kupię, bo są tanie,a wyglądają super.
No i jak widzę masz małego pomocnika :wink: Moja młodsza pociecha, ale tak samo się garnie do pracy. Ucałuj szkraba ;:196
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Dorotko! :wit
Załapałam po czasie z tą ścieżką, a wszystko dlatego, że bardzo chcę mieć jakiekolwiek ścieżki, a nie mogę przekonać do tego moich Panów (H i mój tatuś) i jak zobaczyłam jeszcze te kamienne murki, to serce zaczęło mi krwawić z żalu.
Ja się zawsze cieszę, jak widzę coś ładnego u Kogoś i zawistna nigdy nie byłam, ale są takie niespełnione marzenia... :cry:
Życzę Ci tych ścieżek z całego serca jak najładniejszych i jak najszybciej, bo ja wtedy będę mogła marudzić...a zobacz jakie sobie śliczne zrobili... :;230 :;230 :;230
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Miałam Ci jeszcze napisać i zapomniałam. Z tymi podkładami kolejowymi to bym się zastanowiła, bo one są wysoko toksyczne i podobno rzeczywiście przy wysokich temp. latem wydzielają mocny chemiczny zapach. Wyglądają świetnie, mnie się bardzo podoba ich różnorodne zastosowanie,ale po zasięgnięciu opinii znajomych, którzy mieli i wywalili w diabły się nie zdecydowałam.
No i muszę Ci powiedzieć,że płotki właśnie zamówiłam :wink:
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Witaj Dorotko,
w końcu znalazłem chwilkę czasu na rewizytę i... przejrzałem cały Twój wątek od początku do końca!
I również jestem pod wielkim wrażeniem tego co zrobiliście. Ja u siebie jestem trzeci sezon i jeszcze wszystkiego co chciałem nie "uporządkowałem" co prawda moja działka jest po Rodzicach i nie była zaniedbana tak bardzo, ale ostatnie 3 lata zanim ja "przejąłem" troszkę "podupadła". Jednak u mnie wielkim problemem jest brak czasu i to, że praktycznie sam wszystko muszę robić (chociaż moja mała 6-letnia pomocnica czasem próbuje pomagać), a do tego lokalizacja, nie da się bezpośrednio podjechać samochodem i wszystko co ciężkie trzeba taszczyć pod górę.
Dzięki za wizytę i będę zaglądał częściej.
Dużo słonka życzę ;:3
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Dorotko nie wiem, czy dobrze trafiłam...a może ktoś podmienił Ci ogródek ;:24
To niesamowite, jak działeczka zmieniła się ;:oj
Przecież dobrze pamiętam, jak wyglądała w dniu zakupu i Twoją "radość" z czekających Cię mnogości prac :;230
Życzę dużo słońca, bo przy takiej pogodzie, jak teraz, to można nabawić się tylko kataru ;:196
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Witam ale tu ruch się zrobił, dziękuję wszystkim za wizyty to bardzo miłe ;:4
Simbi płotki są naprawdę super, jestem z nich naprawdę zadowolona. Co prawda nie będą tak trwałe jak te plastikowe, kamiennie itp. ale uważam że warto, nawet jeśli będę musiała je wymieniać dość często. Tworzą fajny klimacik na działce i są niespotykane. Wszyscy spacerowicze którzy przechodzą obok mojej działki spoglądają na te płotki i sie dopytują gdzie można kupić a jak się jeszcze dowiedzą że kosztują tylko 6zł za sztukę to szczęki im opadają.
Mój pomocnik ma na imię Robert i ma niecałe 4,5 roku :heja rwie się do roboty tylko że po jego pomocy mam jeszcze więcej do zrobienia bo wszystko roznosi po całej działce :lol:
Jeśli chodzi o te podkłady to właśnie po woli mi się ich odechciewa po tym co czytałam w internecie, nie miałam pojęcia że to takie śmierdziuchy trujące.

renzal też mi się marzy już ścieżka :) była betonowa wylewka ale została skuta bo nie mogłam na nią patrzeć. Panowie z podkładami nie dojechali bo popsuł im się samochód, później mężowi skończył sie urlop, popsuła sie pogoda i robota stanęła. Teraz się zastanawiam czy nie poszukać czegoś innego na alejki bo sie naczytałam troszke o tych podkładach i mam mieszane uczucia.

Imer My (ja i mąż) też sami wszystko robimy na działce i tylko wtedy kiedy pogoda na to pozwoli i mąż ma wolny weekend. Też wszystko taszczymy bo na teren działek nie można wjeżdżać samochodami. Co prawda można na godzinkę wypożyczyć kluczyk do bramy i podjechać by rozładować np ziemię czy inne duże rzeczy ale to też nie wszystkim ten kluczyk dają bo są wąskie alejki i samochody nie podjadą pod działkę. My mamy o tyle dobrze że mamy działkę usytuowana przy jednej z dwóch szerokich alejek więc spokojnie można podjechać samochodem ciężarowym :) więc u nas nie było problemu żeby podjechała wywrotka z ziemią i wysypała ją pod samą działką :)
Na pomoc znajomych przy pracach jakoś tez nie bardzo możemy liczyć, nie raz nie dwa prosiłam by wpadli na grilla i przy okazji pomogli coś np. znajomego elektryka poprosiłam o wyprowadzenie światła przed domek ale przez dwa lata nie miał czasu żeby to zrobić. Ostatnio się chciał wprosić z żoną i dziećmi na grilla to powiedziałam że teraz ja nie mam czasu :) Jedynie dwóch kolegów męża się zadeklarowało że pomoże z pracami ale oni sa tak zapracowani i przemęczeni że głupio mi ich o to prosić, co prawda mój M tez pracuje czasem po 20 godzin na dobę i jak przychodzi weekend to by chciał odpocząć a tu niestety trzeba też porobić na działce :( ale to tez jest co innego bo robi sam dla siebie, dla mnie i dla dziecka ;:333

heliofitka miło że mnie odwiedziłaś, ja bywam u Ciebie codziennie, nie piszę bo ciągle bym tylko pisała że u ciebie jest jak w Raju. Niestety działki nikt nie podmienił a czasem mam ochotę ją sprzedać i kupić inna juz urzadzoną ale po chwili mi przechodzi bo większa satysfakcja jak się zrobi wszystko samemu.

w ten deszczowy, zimny dzień życzę wszystkim dużo ;:3 i zapraszam ponownie ;:136
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”