Ogród bez zwierząt jest trochę bez sensu
Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie jeszcze daleko do kwitnienia owocowych, a pąków na różach to już w ogóle nie wiem, kiedy doczekam. Jednak ostatnie dni są niezwykle ciepłe i przyjemne, mam nadzieję, że w końcu ziemia przeschnie i będę mogła posiać warzywa.
Ogród bez zwierząt jest trochę bez sensu
Choć na przykład nornice nie są moimi ulubieńcami. Wczoraj znalazłam przyczynę sczernienia świeżej sadzonki paproci-wisiała w powietrzu 
Ogród bez zwierząt jest trochę bez sensu
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Przyglądałam sie wczoraj moim różom pod kątem pąków- ani jednego nie ma jeszcze.
Nawet na tych dzikuskach nic nie widzę.
Ja też uwielbiam widok kwitnącego owocowego sadu. Najbardziej lubię kwiaty jabłoni
Nawet na tych dzikuskach nic nie widzę.
Ja też uwielbiam widok kwitnącego owocowego sadu. Najbardziej lubię kwiaty jabłoni
Pozdrawiam Ida
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
My na działce mieliśmy drzewa bo niektóre posadził pierwszy właściciel.
Ewo - wiem co masz na myśli, szczególnie jeśli chodzi o koty - niespodzianki przy kopaniu ziemi są mało przyjemne. U nas też pojawiają się zaskrońce, jeże, sarny, zające i bażanty - są u mojego sąsiada na działce. W świerku przy samej ulicy zrobiły sobie gniazdo gołębie i czasem gruchają na mnie jak podlewam róże. Jaszczurki do mnie nie zaglądają ale wcześniej widziałam je u AnkiJ.
Lemka - u mnie jest cieplej i pewnie dlatego mam już pąki. My akurat sadu nie mamy bo to tylko kilka drzew ale bez nich mielibyśmy tylko samo słońce w ogrodzie. Mamy tak dobrze że otwieramy balkon i od razu mam widok na jabłoń i czereśnie - prawie na wyciągnięcie dłoni są - a jaki zapach czuć od kwiatów.
W Wielkopolsce mamy dwie imprezy - od 1 - 3 maja dni magnolii w Kórniku i kiermasz z otwarciem Botanika w Poznaniu.
Z ogrodowych spraw zakwitł Kanzan ale zdjęcie później, na razie za duży wiatr. Lilak okazał się jakimś mało znaną odmianą o pełnych kwiatach ale w kolorze jasno niebieskim. Zakwitły pierwsze konwalie - widziałam parę różowych choć te mniej się rozrastają ale 2 sztuki zakwitną.
Oglądałam Palaris Royale - czyli Białego Edena.

Na razie dobrze sobie radzi co mnie cieszy, może doczekam się ładnych kwiatów. Obok niego posadzę Mini Edena, cały czas zastanawiam się czy ściągnąć też z Francji Edena.
Na razie czekam na pierwsze kwiaty u goździków, to lada moment

Floks szydlasty tym razem dał się sfotografować

Floks kanadyjski

Ewo - wiem co masz na myśli, szczególnie jeśli chodzi o koty - niespodzianki przy kopaniu ziemi są mało przyjemne. U nas też pojawiają się zaskrońce, jeże, sarny, zające i bażanty - są u mojego sąsiada na działce. W świerku przy samej ulicy zrobiły sobie gniazdo gołębie i czasem gruchają na mnie jak podlewam róże. Jaszczurki do mnie nie zaglądają ale wcześniej widziałam je u AnkiJ.
Lemka - u mnie jest cieplej i pewnie dlatego mam już pąki. My akurat sadu nie mamy bo to tylko kilka drzew ale bez nich mielibyśmy tylko samo słońce w ogrodzie. Mamy tak dobrze że otwieramy balkon i od razu mam widok na jabłoń i czereśnie - prawie na wyciągnięcie dłoni są - a jaki zapach czuć od kwiatów.
W Wielkopolsce mamy dwie imprezy - od 1 - 3 maja dni magnolii w Kórniku i kiermasz z otwarciem Botanika w Poznaniu.
Z ogrodowych spraw zakwitł Kanzan ale zdjęcie później, na razie za duży wiatr. Lilak okazał się jakimś mało znaną odmianą o pełnych kwiatach ale w kolorze jasno niebieskim. Zakwitły pierwsze konwalie - widziałam parę różowych choć te mniej się rozrastają ale 2 sztuki zakwitną.
Oglądałam Palaris Royale - czyli Białego Edena.

Na razie dobrze sobie radzi co mnie cieszy, może doczekam się ładnych kwiatów. Obok niego posadzę Mini Edena, cały czas zastanawiam się czy ściągnąć też z Francji Edena.
Na razie czekam na pierwsze kwiaty u goździków, to lada moment

Floks szydlasty tym razem dał się sfotografować

Floks kanadyjski

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Też oglądałam róże pod kątem pączków ale poza mszycami nic nie wypatrzyłam.
Floksy kwitną w najlepsze , taka słoneczna aura im pasuje, za to tulipany po jednym dniu padają w tym słońcu. Trzeba się zbierać do podlewania bo tem wiatr dodatkowo wszystko wysusza.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Majka - może dziś będą te zapowiadane deszcze, choć dzień zaczął się znowu od błękitnego nieba.
Na nowych różach wypatrzyłam pąki - tym razem na Chloris i Constance Spry.

Lilak zakwitł pierwszym kwiatem, jest jasno niebieski i pełny, nie wiem co to za odmiana:

Kwitnie też wiśnia Kanzan


No i kwitną jabłonie - zapach ich jest wspaniały.

Na nowych różach wypatrzyłam pąki - tym razem na Chloris i Constance Spry.

Lilak zakwitł pierwszym kwiatem, jest jasno niebieski i pełny, nie wiem co to za odmiana:

Kwitnie też wiśnia Kanzan


No i kwitną jabłonie - zapach ich jest wspaniały.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Moje owocowe ciągle w pąkach
Kupiłam sobie różową konwalię 4 lata temu, po raz pierwszy będzie miała kwiat
W dodatku rozrosła się-pojawiła się następna roślina, więc mam już dwie
Chyba nie jest bardzo ekspansywna 
Kupiłam sobie różową konwalię 4 lata temu, po raz pierwszy będzie miała kwiat
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu u mnie tez od rana piękna pogoda się zapowiada
Pączki u Ciebie szybko się pokazały,u mnie nie widzę jeszcze zaczątków.
Lilak w niebieskawym kolorze super:)Moja jabłonka w tym roku została opryskana,mam nadzieję zjeść wreszcie dobre jabłka bez różnych dodatków
Ty chodzisz koło białego Edena ja z kolei obserwuję Winter Lodge i Williama Christie.Golden Baron do niedawna nie pokazywał oznak życia,a od kilku dni wypuścił kilka pędów z czego się bardzo cieszę:)
Miłego dnia
Pączki u Ciebie szybko się pokazały,u mnie nie widzę jeszcze zaczątków.
Lilak w niebieskawym kolorze super:)Moja jabłonka w tym roku została opryskana,mam nadzieję zjeść wreszcie dobre jabłka bez różnych dodatków
Ty chodzisz koło białego Edena ja z kolei obserwuję Winter Lodge i Williama Christie.Golden Baron do niedawna nie pokazywał oznak życia,a od kilku dni wypuścił kilka pędów z czego się bardzo cieszę:)
Miłego dnia
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ewa - szybko zakwitną, przy tym słońcu i pogodzie Wasze drzewa nadgonią. Potwierdzam - różowa konwalia nie jest zbyt ekspansywna i na dodatek ma mniejsze kwiaty, jest też ich mniej na pędzie niż u zwykłej białej.
Aniu - u mnie William Christie radzi sobie bardzo dobrze, ma duże liście. Na pewno będę obserwować u Ciebie Winter Lodge - ostatnio coś mnie ciągnie w kierunku białych róż. Od jesieni u mnie przybyło pomarańczowych angielek - za namową mamy.
Aniu - u mnie William Christie radzi sobie bardzo dobrze, ma duże liście. Na pewno będę obserwować u Ciebie Winter Lodge - ostatnio coś mnie ciągnie w kierunku białych róż. Od jesieni u mnie przybyło pomarańczowych angielek - za namową mamy.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, gosiu skady ty masz już takie paki? Gdzie mieszkasz?
Piękne krzaczyska.
Piękne krzaczyska.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Aga - mieszkam w Wielkopolsce tuż przy Poznaniu. U nas zwykle jest cieplej niż w reszcie kraju.
Pierwsze pąki to róże które kwitną już w maju - Canary Bird i rosa sericea.
Reszta dopiero zaczyna pokazywać pąki - zresztą takie odmiany jak Nevada rosną w miejscu osłoniętym i ciepłym.
Pierwsze pąki to róże które kwitną już w maju - Canary Bird i rosa sericea.
Reszta dopiero zaczyna pokazywać pąki - zresztą takie odmiany jak Nevada rosną w miejscu osłoniętym i ciepłym.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Też mam pąki
Pierwsza była Fruhlingsduft, Margarite Hilling.
Reszty nie macałam na razie.
Pierwsza była Fruhlingsduft, Margarite Hilling.
Reszty nie macałam na razie.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
I ja dziś szukałam pąków w ogrodzie ale jak na razie nic...
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu,
Witam i wpisuję się, żeby nie zgubić Twojego wątku. Jak fantastycznie u Ciebie wszystko rośnie, nie do wiary, że to ten sam kraj... cudnie po prostu.
Kilka stron wcześniej przeczytałam u Ciebie o skórkach od bananów, które Twoja mam wrzuca pod hortensje. Tak po prostu wrzuca? Czy jakoś je przykopuje? Pytam, bo i hortensji mam sporo i duży przemiał bananów
w domu, więc pomysł mnie zaintrygował!
Jak się ma róża Jude the Obscure? Planuję ją kupić jesienią, bardzo mi się podoba i pewnie będę szukała u Ciebie wszelkich wzmianek na jej temat i zdjęć oczywiście.
Pozdrawiam,
Witam i wpisuję się, żeby nie zgubić Twojego wątku. Jak fantastycznie u Ciebie wszystko rośnie, nie do wiary, że to ten sam kraj... cudnie po prostu.
Kilka stron wcześniej przeczytałam u Ciebie o skórkach od bananów, które Twoja mam wrzuca pod hortensje. Tak po prostu wrzuca? Czy jakoś je przykopuje? Pytam, bo i hortensji mam sporo i duży przemiał bananów
Jak się ma róża Jude the Obscure? Planuję ją kupić jesienią, bardzo mi się podoba i pewnie będę szukała u Ciebie wszelkich wzmianek na jej temat i zdjęć oczywiście.
Pozdrawiam,
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Przy tych upałach to niedługo wszyscy będą się cieszyć z pączków bo tak szybko zmienia się sytuacja w ogrodzie. Jabłonie stoją w blado-różowych sukniach a czereśnie i śliwy już są zielone i owocują się.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Pokażę Wam coś - dziś rano - o tej godzinie kończy się podlewanie ogrodu w Wlkp - poszłam zobaczyć co się dzieje z Canary Bird, a tam tragedia. Do róży dobrał się kwieciak malinowiec. Straciliśmy w ciągu jednej nocy ponad 60% pąków na Canary Bird. Złapałam 5 chrząszczy - są czarne i bardzo małe. Wszystkie uszkodzone pąki zostały zebrane i zostaną spalone. Jeden kwiat zdążył się rozłożyć i zakwitł - za kilka godzin będzie ładniejszy - jak jakiś chrząszcz się nie przypląta.

Tak wyglądają uszkodzone pąki przez kwieciaka

Oliwko - Agnes jak się okazało ma pąki ale w tym roku będzie ich mało.

Witaj Ewelino - z reguły skórki powinno się przykopać ale mama tego nie robi. Co do Jude - bardzo ładnie ruszyła, na pewno pokaże w tym roku kwiaty. Kiedyś zachwycił mnie jej kolor kwiatów - żółto-morelowy, co prawda przeczytałam o problemach z kwiatami, o nie otwieraniu się ich ale to mnie nie odstrasza. Zobaczymy co ta róża pokaże w sezonie.
Za oknem słowik śpiewa.

Tak wyglądają uszkodzone pąki przez kwieciaka

Oliwko - Agnes jak się okazało ma pąki ale w tym roku będzie ich mało.

Witaj Ewelino - z reguły skórki powinno się przykopać ale mama tego nie robi. Co do Jude - bardzo ładnie ruszyła, na pewno pokaże w tym roku kwiaty. Kiedyś zachwycił mnie jej kolor kwiatów - żółto-morelowy, co prawda przeczytałam o problemach z kwiatami, o nie otwieraniu się ich ale to mnie nie odstrasza. Zobaczymy co ta róża pokaże w sezonie.
Za oknem słowik śpiewa.


