Na mojej dość zwięzłej glebie tak się nie rozrasta( choć może wszystko jeszcze przed nim), ale jak masz przepuszczalną glebę, którą on kocha to 'hulaj dusza piekła nie ma'
Zawilec japoński,jesienny (Anemone hupehensis var. japonica )
Re: Zawilce jesienne
To jakaś odmiana zawilca pajęczynowatego (A. tomentosa ).To akurat odporna i twarda sztuka
Ja mam na razie kępę, ale u koleżanki od której go dostałam również silnie się rozrasta i nie gardzi u niej miejscem dość nasłonecznionym i nawet suchym ( nie są podlewane).Nie trzeba go okrywać.Kwitnie wcześniej niż japoński (A. hupehensis) i jego mieszańce, bo już w lipcu- sierpniu.
Na mojej dość zwięzłej glebie tak się nie rozrasta( choć może wszystko jeszcze przed nim), ale jak masz przepuszczalną glebę, którą on kocha to 'hulaj dusza piekła nie ma'
Na mojej dość zwięzłej glebie tak się nie rozrasta( choć może wszystko jeszcze przed nim), ale jak masz przepuszczalną glebę, którą on kocha to 'hulaj dusza piekła nie ma'
- pyzia
- 200p

- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Re: Zawilce jesienne
Witam
Nabyłam w tym roku 2 sadzonki zawilca japońskiego (różowego) - tyle wiem. Posadziłam je obok siebie, ziemię mam raczej gliniastą. I jedna sadzonka się rozkręciła - rozrosła, zakwitła a druga ZONK. Prawie cała zmarniała a nad ziemią został jeden zielony liść. Czy to jeszcze odbije (ten jeden liść daje mi nadzieję)? Czy sadzonki trzeba kopczykować aby nie zmarzły?
A to ten lepszy brat:

Nabyłam w tym roku 2 sadzonki zawilca japońskiego (różowego) - tyle wiem. Posadziłam je obok siebie, ziemię mam raczej gliniastą. I jedna sadzonka się rozkręciła - rozrosła, zakwitła a druga ZONK. Prawie cała zmarniała a nad ziemią został jeden zielony liść. Czy to jeszcze odbije (ten jeden liść daje mi nadzieję)? Czy sadzonki trzeba kopczykować aby nie zmarzły?
A to ten lepszy brat:

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Zawilce jesienne
kopczykować to może niekoniecznie, ale młode warto okryć np. korą.
Jak jest zielony liść - to jest nadzieja
Jak jest zielony liść - to jest nadzieja
Re: Zawilec japoński.
Czy odbijają u was zawilce japońskie po tej nieszczęsnej zimie? U mnie na razie cisza i jestem przerażona
, bo tak trudno było je zdobyć, wprowadzić i długo czekałam, aż się rozrosły.W zeszłym roku mimo majowego wybryku pogody kwitły najpiekniej i bardzo obficie.Oby nie na pożegnanie
Jasnoróżowe nie były okryte i wyciągnęłam same patyki.Inne dwie odmiany wysokie półpełne i białe były okryte dość grubo igliwiem, ale na razie cisza 
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Zawilec japoński.
Niestety u mnie też zawilec japoński zmarzł już nie wyjdzie trzeba będzie sadzić nowe 
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zawilec japoński.
Kiepskie wiadomości czytam i teraz sobie uświadomiłam ,że pieląc rabatę też go nie widziałam.
Jednak u mnie we wszystkim wegetacja późniejsza więc mam cichą nadzieję ...
Jednak u mnie we wszystkim wegetacja późniejsza więc mam cichą nadzieję ...
Re: Zawilec japoński.
U mnie suche patyczki dało się oderwać od korzeni.Po oderwaniu nie było widać niczego żywego, suche, zbutwiałe.Czy mogą odbić z głębiej położonych pąków?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zawilec japoński.
Ja bym jeszcze nie spisała go na straty bo skoro informacje podają, że jest ekspansywny i nie potrzeba mu nasion bo w sprzyjających warunkach rozłazi się wystarczająco szybko odrostami ...
Może coś przeżyło - czekam na dobre wieści.
Może coś przeżyło - czekam na dobre wieści.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zawilec japoński.
Mój wielki i stary okaz zawilca nie daje oznak życia.
A zawsze o tej porze już wyłaził z ziemi i na dodatek miał sporo siewek.
A zawsze o tej porze już wyłaził z ziemi i na dodatek miał sporo siewek.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Zawilec japoński.
Niestety , wszystkie odmianowe nie przeżyły . 
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Zawilec japoński.
Potwierdzam wszystkie zawilce japońskie.wymarzły u mnie nawet zwykłe pojedyncze.
Re: Zawilce jesienne
Moje wszystkie wymarzły tej zimy, pomimo okrycia
Odbiła troszkę jasnoróżowa, popularna odmiana, ale nie zakwitła.Spotkałam w szkółce, ale nie kupiłam, czekać trzeba latami na efekt, a ja nie mam już tyle cierpliwości 
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Zawilce jesienne
selli7
U mnie tak samo wymarzły odbijają,ale nie kwitną
W ubiegłym roku rosły jak chwasty,miałam ich tyle obecnie małe listeczki.
U mnie tak samo wymarzły odbijają,ale nie kwitną
W ubiegłym roku rosły jak chwasty,miałam ich tyle obecnie małe listeczki.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Zawilce jesienne
Re: Zawilce jesienne
U ciebie Oliwko chyba był zbawienny śnieg ?




