Moje małe brzydkie kaczątko..;)
Miaaa, cały balkon ma być utrzymany w tonacji granatowo-fioletowo-purpurowo(?)-różowo-białej
Przynajmniej taka jest idea ;)
A co mi z tego wyrośnie.. No to zobaczymy
Aaa takie pytanie mam do znawców owadów (uprzedzam lojalnie - pytanie z gatunku: takie coś, z takim czymś, bez takiego czegoś ;)) Zajrzałam dziś Clematisowi do donicy i natknęłam się na żyjątko "wkopujące się" w ziemię.. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak pszczoła.. no w każdym razie takie coś pszczołopodobne.. na pewno miało skrzydełka..
I teraz pytanie.. co to może być, dlaczego ryje w mojej ziemi i czy przypadkiem nie zamierza założyć tam gniazda

A co mi z tego wyrośnie.. No to zobaczymy
Aaa takie pytanie mam do znawców owadów (uprzedzam lojalnie - pytanie z gatunku: takie coś, z takim czymś, bez takiego czegoś ;)) Zajrzałam dziś Clematisowi do donicy i natknęłam się na żyjątko "wkopujące się" w ziemię.. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak pszczoła.. no w każdym razie takie coś pszczołopodobne.. na pewno miało skrzydełka..
I teraz pytanie.. co to może być, dlaczego ryje w mojej ziemi i czy przypadkiem nie zamierza założyć tam gniazda

Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
Ach, przyszły sadzoneczki
Nie omieszkałam ich zatem posadzić.. Mam nadzieję, że prawidłowo.. ;) Póki co nie wyglądają zbyt efektownie, ale liczę na to, że się pięknie rozrosną..


Usłuchałam także rady i eksmitowałam na balkon lawendę
Ale, żeby nie było jej smutno, kupiłam jej specjalne krzesełko 

Nie omieszkałam ich zatem posadzić.. Mam nadzieję, że prawidłowo.. ;) Póki co nie wyglądają zbyt efektownie, ale liczę na to, że się pięknie rozrosną..


Usłuchałam także rady i eksmitowałam na balkon lawendę

Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
No proszę - szalejesz Kochana!
Lawendzie na pewno to posłuży!
A co to za sadzonki przyszły?
I co z tym czymś co włazi w ziemie?
Lawendzie na pewno to posłuży!
I co z tym czymś co włazi w ziemie?
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
Hihi 
Sadzonki to barwinek (pod clematisem) i mydnica (pod lilakiem)
Lawenda już wygląda na dużo szczęśliwszą
:)
A z tym czymś to nie wiem.. Ale dzisiaj jak sadziłam to już tego nie było.. Chociaż miałam taką chwilę wahania zanim wsadziłam łapę w donicę
Oby poleciało daleko i już nie wróciło
Sadzonki to barwinek (pod clematisem) i mydnica (pod lilakiem)
Lawenda już wygląda na dużo szczęśliwszą
A z tym czymś to nie wiem.. Ale dzisiaj jak sadziłam to już tego nie było.. Chociaż miałam taką chwilę wahania zanim wsadziłam łapę w donicę
Oby poleciało daleko i już nie wróciło
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Ahahh, barwinek - to fajnie, ma takie wdzięczne kwiatuszki
Nooo, ja na Twoim miejscu też bym się bała łapkę tam wsadzać...
Oby poleciało daleeko, heeen...
Widze, że też nie śpisz? ja nie mogę zasnąć - cały dzień w łóżku robi swoje...
Nooo, ja na Twoim miejscu też bym się bała łapkę tam wsadzać...
Widze, że też nie śpisz? ja nie mogę zasnąć - cały dzień w łóżku robi swoje...
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
Aaa ze mnie to zawsze nocny marek był
A teraz sobie i tak siedzę, bo muszę dziecko zatankować, co by mu kaloryjek w brzuszku do rana starczyło 
I tak sobie czytam różne wątki
A co do barwinka to i tego drugiego to ciekawa jestem, czy mi się przyjmą. Nigdy jeszcze nie sadziłam takich maleństw
I tak sobie czytam różne wątki
A co do barwinka to i tego drugiego to ciekawa jestem, czy mi się przyjmą. Nigdy jeszcze nie sadziłam takich maleństw
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
wiesz co, jeśli posadziłaś barwinka razem z clematisem to myślę, że będzie ok. Ma bardzo małe wymagania zarówno co do gleby jak i światła. Chyba najlepiej znosi cieniste miejsca. Zaś Clematisy lubią słońce, choć ich system korzeniowy powinien być jednak raczej w cieniu. Niektóre odmiany mogą kwitnąć i rosnąć w półcieniu, ale zawsze powinny być osłonięte od wiatru.
Mydlnica to chyba takie ziółko - tylko tyle kojarzę, wiem, że potrafi też rosnąc na nieużytkach
Przyjmie się, co sie ma nie przyjąć ;)
Mydlnica to chyba takie ziółko - tylko tyle kojarzę, wiem, że potrafi też rosnąc na nieużytkach
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
Wdzięczna Ci jestem za ten optymistyczny akcentOnak pisze:Przyjmie się, co się ma nie przyjąć ;)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
Kasiu barwinek mam od wielu lat. Przyjmie się na pewno i pięknie będzie wyglądał z clematiskiem.
Natomiast mydlnica z tego co wiem, to kwitnie dopiero wdrugim roku po posadzeniu, więc jak chcesz mieć w lilaku w tym roku kwiaty to może posiej lobelię zwisłą? Są w różnych kolorach.
Ale może się mylę z tym kwitnięciem, może ktoś bardziej doświadczony podpowie?
Natomiast mydlnica z tego co wiem, to kwitnie dopiero wdrugim roku po posadzeniu, więc jak chcesz mieć w lilaku w tym roku kwiaty to może posiej lobelię zwisłą? Są w różnych kolorach.
Ale może się mylę z tym kwitnięciem, może ktoś bardziej doświadczony podpowie?
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Lisko, odnośnie mydlnicy to mnie się wydawało, że w drugim roku, ale z nasion.. Czyli na moją logikę (:!:), sadzonki powinny zakwitnąć jeszcze w tym sezonie.. Ale może znowu coś mi się pokiełbasiło..

Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Mnie też się tak wydaje Kasiu.. poszukałam trochę w sieci, ale nie znalazłam nic satysfakcjonującego...surita pisze:Lisko, odnośnie mydlnicy to mnie się wydawało, że w drugim roku, ale z nasion.. Czyli na moją logikę (:!:), sadzonki powinny zakwitnąć jeszcze w tym sezonie.. Ale może znowu coś mi się pokiełbasiło..![]()
za to udało mi sie znaleźć zdjęcie jak pięknie u kogoś sie rozkrzewiła:

Wyczytałam, że warto po kwitnieniu ścinać przekwitłe pędy kwiatostanowe mydlnicy, aby przywrócić roślinie zwarty pokrój i zapewnić powtórne, choć mniej obfite kwitnienie pod koniec lata. Ponadto przycięcie zabezpieczy przed rozsiewaniem się nasion. Ze względu na silny wzrost, trzeba roślinie zapewnić odpowiednio dużo miejsca.
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
Leszku, zaraz sobie zerknę 
Karinko, jak zawsze niezawodna
Ale zdjęcie nie chce mi się otworzyć.. 
P.S. I jak się czujesz?
Karinko, jak zawsze niezawodna
P.S. I jak się czujesz?
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon



