Więcej niż hobby

[ewamaj66]

Moich glicynii chyba nie będzie Puściły nowe liście, ale zgryzły je koty i w tej chwili wygląda to na obraz nędzy i rozpaczy

[Dyshia]

No masz... Jak nie mróz, to kot...

Zapowiadają u mnie na dzisiaj burze, to lepiej wyjdę coś konstruktywnego porobić, zanim się tu zasiedzę na dobre i zacznie lać. Tylko zrzucę kota z kolan.

[Mirabela]

Edytko u Ciebie już widać kolory wiosenne. Życzę pomyślnej realizacji w nowych nasadzeniach.

[Dyshia]

Mirko, dziękuję, właśnie tych nowych nasadzeń najbardziej się boję.

10 godzin w ogródku. Jutro nie podniosę się z łóżka... Ale dobrze, dużo porobiłam i jestem z siebie zadowolona, co nie zdaża się zawsze. Był też mały przegląd oczywiście i niepokoi mnie kilka róż. Np. na tej nie widać ani kawałka zielonego pędu, wszystkie wydają się suche:



Czekam, może jeszcze coś wypuszczą.

Szafirki oczywiście rosną, gdzie chcą.





Piwonia dostała dzisiaj wodę z nawozem, może jak ją będę zasilać, to zakwitnie.









Ryzykuję dzisiaj i zostawiam wszystkie rośliny na zewnątrz.

[Comcia]

Bardzo lubię tulipany tarda, są urocze.
Piwonie nie tyle potrzebują nawozu, co płytkiego sadzenia. Zimą kły piwonii powinny być widoczne nad ziemią, one się mrozów nie boją.
Ponadto widzę, że mają konkurencję.

[ewamaj66]

Z nawożeniem uważaj, piwonie wręcz nie lubią nawozów. Zazdroszczę tylu godzin w ogrodzie, u mnie całe popołudnie padało.

[Miriam]

Też słyszałam o podcinaniu korzeni glicynii,żeby zmusić ją do zawiązania kwiatów.Ale wiem,jak to robi się w gruncie.Wbijamy szpadel w obrębie metra naokoło,przecinając w ten sposób korzenie.Przez rok w donicy może być,ale póżniej,nie wiem.To potężne pnącze,widziałaś tak prowadzoną?

[megi1402]

Tulipany posadziłam po kilka na różnych rabatach. Jeden żółtek zakwitł koło różowej magnolii, gryzą się
Twoja porzeczka ma jeszcze pąki, za kilka dni, może za tydzień będą kwiatki. Moja właśnie zakwitła, wstawiłam u siebie fotkę.

[Dyshia]

Tulipany tarda, zanotować... Mariolu, piwonia już rośnie tak płytko, że płycej się chyba nie da. Musiałabym ją wynieść ponad poziom gruntu. Myślisz, że ten floks może jej przeszkadzać? Ma bardzo płytkie korzonki, ale mimo wszystko ten kawałek, który włazi na piwonię da się przeprowadzić.

Ewo, chciałam dobrze. Podlałam biohumusem do kwitnących, niedużo, może się nie zorientowała...

Mirko, moja wiedza na ten ten temat jest nadal bliska zeru, ale w pierwszy deszczowy dzień coś poszperam. Myślałam o przycinaniu korzonków jak w bonsai, bryła do góry, ciach ciach i z powrotem do donicy. Tak wyglada moja teoria, a w praktyce może się nawet okazać, że nie będę nawet umiała wyciągnąć dziadygi z doniczki. No i mam nadzieję, że w donicy osiąga znacznie mniejsze rozmiary.

Gosiu, wczoraj już chyba wszystkie kwiatuszki były rozwinięte. I też mam kwiat magnolii. Jeden, na samym czubku. Ach, jaka radość.

Oto jedyna nie posadzona moją ręką hosta w ogrodzie:



Nie chciałam się czołgać wgłąb rabaty, to zrobiłam zdjęcie z zoomem i wyszło jakie wyszło.

A to jedyna nie posadzona moją ręką żurawka w ogrodzie:



Muszę sprawdzić, czy dałam ją do identyfikacji. Wyglada niebrzydko, wręcz ładnie na tym etapie rozwoju.

[Locutus]

Melduję się, żeby wątku nie zgubić.

Bardzo ładne tulipany.

Pozdrawiam!
LOKI

[Anna11]

Piwonie uwielbiają rozłożony obornik, można kupić w ogrodniczym granulowany. Za głęboko posadzone mogą nie kwitnąć nawet kilka lat.
Cebulkowe ślicznie wyglądają

[Dyshia]

Witaj Loki, miło, że wpadłeś. Tulipany to się u mnie chyba dopiero rozkręcają.

Aniu, przyznam się, że obornika to u mnie w ogrodzie nigdy chyba nie było. Taki granulowany też śmierdoli? W tym roku, jeśli chodzi o nawożenie, zaopatrzyłam się w wór plantofoski i zaraz dokupię azofoskę i postaram się te dwa nawozy roślinkom jakoś dawkować. No i oczywiście kompost.

Świerk Daisy's White







Tulipan papuzi dwa dni temu:



I zwykły w porzeczce (całej już w mszycach )



Uchwycona fauna:



No i ten jedyny i wyczekiwany



Dzisiaj kwiat był już rozwiniety, ale zapomniałam podejść i powąchać.

[Dyshia]

Leje... A ja wczoraj powystawiałam wszystko, co się dało na zewnątrz, łącznie z donicami, które jeszcze nie mają otworów. Jutro rano będzie szybka akcja z wiertarką...

Mam w ogródku takie grzybki



Czy to jakiś koźlak?



Niektóre narcyzy wygladają tak:



Mają zasuszone końcówki liści i właściwie nie rosną, o co może im chodzić? Dodam, że podlewałam...

[Comcia]

Razem z korą przyniosłaś sobie smardze.
Ciesz się, bo za rok pewnie już ich nie będzie, a przynajmniej u mnie były tylko w pierwszym roku....

[ewamaj66]

U mnie część narcyzów wygląda podobnie. Te, które wcześnie się pokazały. Teorię mam taką, że jednak przymarzły