Jako młody mąż, a jednocześnie pasjonat winorośli wcale nie miałem takiego zamiaru, nie mam jednak też nic przeciwko porywaniu młodych żon (i nie tylkosurita pisze:Ojjj Kamilu, to nieładnie tak wystawiać młodą żonę na pokuszenie..
 ) w objęcia .... winoroślowej pasji
) w objęcia .... winoroślowej pasji  
 Jeżeli przekonasz jednak męża to jak najbardziej służę pomocą















 O ile oczywiście z winorośli można stworzyć chruśniak ;)
 O ile oczywiście z winorośli można stworzyć chruśniak ;) 
 
		
