Niekończąca się opowieść...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiulku, zapomniałaś jeszcze o jodle! :wink:
Co do roslin, które ode mnie dostałaś ... Jesteś takim szczególnym pogotowiem ratunkowym dla niektórych moich roślin :;230 Nie odmawiaj pomocy skrzydłorzechowi! To piękne drzewo, ale u mnie umrze prędzej czy później :?
Echinocyst to inaczej kolczurka. Rośnie najszybciej ze wszystkich pnączy jednorocznych.
Gdybyś nie znalazła złotlinu, to wciąż jeszcze go mam i mogę odrąbać co nieco :wink:
A moze Ci przemarzł? To będzie puszczał od ziemi ...
I znów zdjęcia tak piękne, że się ciepło na sercu robi ;:167
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

A nie pomyślałaś Asiu o modrzewiu ?
Grażyna.
kogro-linki
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Wiesz Grażynko w tej konfiguracji bałabym się o ochojnik świerkowo-modrzewiowy :cry: - tak że modrzew odpada.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu poszperałam w mojej encyklopedii i znalazłam ciekawe iglaki takie jak cedr atlaski siny, cyprys Lawsona i cypryśnik błotny który zmienia kolor igieł od wiosny do jesieni.
Z drzew mogły by być dereń Controwersa o białozielonych liściach, lipa, brzoza papierowa - cudne drzewo z całkiem białą gładką korą - brzostownica japońska i niejudaszowiec czyli grujecznik japoński.
Wszystkie te drzewa przebarwiają liście.
A może złotokap kwitnie wiosną jak wisteria, pachnie nieziemsko i robi strąki z nasionami.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, pięknie wyglądają takie łany krokusów. ;:180 ;:196 Poczytałam dyskusję o szukaniu zapchajdziury. Sosna himalajska oprócz
wrażliwości (dobre u ludzi :;230 ) u mnie wolno rośnie. Choina też powoli i po wielu latach ma trochę ponad metr. Chyba że
jakaś szybko rosnąca odmiana to będzie. A może jakiś cyprysik? Mam kilka różnych.Wszystkie rosną szybko wzwyż i wszerz, świetnie zasłaniają , nie są w ogóle wymagające. Tylko nie boulevard. Mogę zrobić fotki, jak chcesz. Liściaste byłyby dobre,
ale zanim okryją się liśćmi, potrwa. Dość szybko rosną i są piękne cisy. Tylko trzeba wybrać odpowiednią odmianę.
Jak jest tam słońce to aureum. Ale musi też pasować do świerków, które są.
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Witaj Ewo - Drewutnio
Byłam już u Ciebie, ale po cichutku. Teren do zagospodarowania jest, dobre chęci są, początki ogrodu już też. Wierz mi, że za kilka lat będziesz astanawiała się gdzie jeszcze coś posadzić, albo gdzie zmniejszyć trawnik. Masz tutaj na Forum niekońcącze się żródło inspiracji i pomysłów i mnóstwo ludzi chętnych do pomocy. Do tego ludzi z ogromną wiedzą. Pytaj, planuj, sadź i pokazuj. Będę do Ciebie przychodzić

O nowy gość. :wit Witaj Pat. Uwielbiam słuchać waszych komplementów i dziękuję bardzo ;:180 . W rzeczywistości nie jest tak ładnie, ale cieszę się że to co pokazuję podoba się Wam. Proszę przychodź kiedy tylko zapragniesz. Lubisz bodziszki? Bo ja bardzo, dla Ciebie na powitanie

Obrazek

Izo witam Cię cieplutko i dziękuję serdecznie za tak miłe słowa o moim ogrodzie. Ale tu kilka słów wyjaśnienia. Piętrowy układ - takie położenie na zboczu górki, projekt - ogród cały czas powstaje i się zmienia. Z tymi murkami i schodkami masz niestety rację. Wiesz, historia robienia murków z granitu zaczęła się całkiem przypadkowo. Mieliśmy dostęp do sporej ilosci granitu z rozbiórek - trzeba było tylko go przywieźć. Udało się, ale jak potem musieliśmy dokupić bo brakło, to w efekcie trzeba było odłożyć robienie kolejnych muurków o rok ;:224 Ale uparłam się, żeby nie dawać już innych materiałów.... A to porównanie do ogrodu botanicznego to naprawdę stanowczo za dużo, ale tym niemniej bardzo dziękuję ;:180 ;:180 Na powitanie nowego gościa - Grahamek


Obrazek

April masz rację, las nie jest zaraz za płotem. Za naszym płotem jest wąski kawałek innej działki, potem lokalna droga i dopiero las. A co do iglaków to zupełnie się z Tobą zgadzam i biorę to pod uwagę. Pozdrawiam :wit i zapraszam.

Izuniu Twoje porównanie mnie do pogotowia jest po prostu rewelacyjne ;:168 . Dopóki będę mogła chętnie pomogę :tan O skrzydłorzechu juz sobie pocztałam i bardzo mi się podoba. A złotlina jeszcze będę szukać i dam znać. I dzięki za dalszą chęć pomocy . Cały czas myślę i czytam o róznych roślinach, które zaproponowaliście......

Grażynko ;:196 . Fajne te Twoje propozucje - kolejna lektura do poduszki. Cypryśnik juz rośnie, złotokap też ale reszta do analizy. Grujecznik od dawna jest na liście chciejstw i mam juz na niego przygotowane miejsce. Tylko chcę odmianę pendula i na razie takiej muszę poszukać. Białą brzozę tez mam, lipy nie. z tym, że chyba jednak będę sklaniała się ku iglastym. Dziękuję jeszcze raz, ze chciało Ci się jeszcze po encyklopedii szukać.

Adrianno bardzo się cieszę, że przyszłaś ;:196 , Wiesz, to co napisałaś trafia w bardzo istotny punkt - te zapchajdziury muszą szybko rosnąć ;:65 I to chyba będzie jednym z głównych kryteriów doboru. Nie pomyślałam wcześniej o cyprysikach, a to może faktycznie byłoby też dobre rozwiązanie. Miejsce jest raczej nasłonecznione i jak wiesz wilgotne. W jakiej glebie rosna Twoje cyprysiki? Gdybyś mogła pstryknać jakąś fotkę byłabym bardzo wdzięczna ;:167
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Cyprysiki, oprócz groszkowych lubią przemarzać.
Lepiej jednak sosny, albo choiny.
Czy znalazłaś miejsce dla werbeny?
jeśli nie, to posiej gdziekolwiek, między bylinami, tylko gdzieś bardziej z tyłu.
Chociaż u Szmitów w ogordzie pokazowym sadzą ją na przedzie rabaty w bardzo dużej kępie
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

:wit Asiu, to samo chciałam napisać, co Margo..... cyprysiki przemarzają.
Podpowiem Ci jodłę Kalifornijską. Bardzo ładny pokrój i dekoracyjne drzewo. Również czarna jodła.
Piękne dostojne drzewa i wbrew pozorom one szybko rosną. ;:168
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu, jutro mogę zrobić fotki. Cyprysiki są różne. Mam kilka i żaden nie przemarzł ani trochę. Ale u mnie chyba jednak cieplej.
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Mam cyprysik groszkowy i nie ma z nim problemu. Mam też sosnę czarną i potwierdzam że szybko rośnie. Sama byłam zaskoczona. No ale u mnie rosną niemal na piasku :?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Może ja nie umiem zadbać o cyprysiki, ale u mnie one brzydziej się starzeją. (np.środek się przerzedza, ogólnie nie są tak śliczne po 10 latach jak na początku). A jodła kalifornijska czy choina - z latami urody im przybywa.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu a gdzie to znowu Cie wcięło.
Czyżbyś już miała tyle pracy w ogrodzie ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Ciekawa byłam decyzji w sprawie uzupełnienia luki w żywopłocie, ale widzę, że ciągle się zastanawiasz.
A ja chwilowo odkładam prace ogrodowe, bo leży śnieg.Mam nadzieję, ze to już ostatnie podrygi zimy... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Witam Was moi kochani. Pozwólcie, że odpowiem zbiorowo. Niestety ostatnio sytuacja zawodowa zmusza mnie do pracy w znacznie zwiększonym wymiarze, późnym popołudniem musze zająć się domem i dziećmi a potem to już tylko padam na twarz ze zmęczenia.
Niestety ze względu na obecną sytuację zapchajdziura będzie czekać do jesieni. Tym niemniej bardzo Wam wszystkim dziękuję oza Wasze opinie ;:196 ;:168 . Wszystko mam skrzętnie ponotowane i dam znać co postanowiłam.
Wyjeżdżam teraz na cały tydzień i nie wiem czy będę miała dostęp do netu. Ale obiecuję Wam niespodziankę po powrocie ;:224. No chyba, że uda się mi złapać gdzieś połączenie to odezwę się wcześniej.
Życzę Wam wszystkim Wesołego Alleluja, spokojnych i radosnych Świąt spędzonych w gronie rodziny i oczywiście wszelkich sukcesów ogrodniczych.
Su - pamiętam, że mam policzyć ile mam posadzonych Fairy, ale wierz mi że jak wracam do domu to jest ciemno....
Grażynko nie pamiętam kiedy byłam w ogrodzie..... cebulowe kwitną a ja nawet nie mam kiedy zdjęć zrobić...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść...

Post »

Asiu robota nie zając nie ucieknie. :D
Luknij do mnie na linki.
Lektura na deszczowe święta. :uszy

WESOŁYCH ŚWIĄT. ;:196 ;:167 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”