Justynko życzę samych sukcesów w ogrodzie i licznych fotorelacji w nowym wątku
Małe-wielkie szczęście...cz.3
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
No wiedziałam, że gdzieś Cię tą taczką wywiozą
Nie przypuszczałam tylko, że do kolejnego wątku.
Justynko życzę samych sukcesów w ogrodzie i licznych fotorelacji w nowym wątku
Justynko życzę samych sukcesów w ogrodzie i licznych fotorelacji w nowym wątku
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Hej , Justynko,
witam się z Tobą w nowej części Twojego ogrodu.
Niestety , nie mam kontaktu z Magdą. Myślę, że sama nas znajdzie, gdy uzna to za potrzebne.

Niestety , nie mam kontaktu z Magdą. Myślę, że sama nas znajdzie, gdy uzna to za potrzebne.
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Nie może mnie zabraknąć w tym pięknym ogrodzie. 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Witam się!
(ech, nawet na pierwszą stronę się nie załapałam ;) )
(ech, nawet na pierwszą stronę się nie załapałam ;) )
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- Sabcia
- 200p

- Posty: 202
- Od: 17 kwie 2011, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wodzisławia Śląskiego
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Wpadam się przywitać
a teraz idę pooglądać lato w twoim ogrodzie, w poprzedniej odsłonie 
pozdrawiam Sabina
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Witam Was Wszystkich Mili Goście, każdego indywidualnie i wszystkich razem
.
Cieszę się, że znaleźliście czas i ochotę, aby do mnie wstąpić i zostać na dłużej.
Furtka do ogródka otwarta o każdej porze.
Czasami tylko gospodyni przepada
Jako kobieta pracująca ( i to intensywnie), matka dzieciom rodzaju męskiego
(a cóż to za twór gramatyczny?) , żona M-owi
,
gospodyni domowa, "pani na włościach" ogródeczkowych
, z licznymi pasjami- żyję w ciągłym niedoczasie
Dlatego na ogół bywam tu w porach raczej wieczorowych
i ładuję akumulatorki
Na początek tegoroczna wiosna. Sztandarowe
(kolorystycznie też się złożyło) rośliny, bez których, o wiośnie nie można nawet marzyć.



Cieszę się, że znaleźliście czas i ochotę, aby do mnie wstąpić i zostać na dłużej.
Furtka do ogródka otwarta o każdej porze.
Czasami tylko gospodyni przepada
Jako kobieta pracująca ( i to intensywnie), matka dzieciom rodzaju męskiego
gospodyni domowa, "pani na włościach" ogródeczkowych
Dlatego na ogół bywam tu w porach raczej wieczorowych
Na początek tegoroczna wiosna. Sztandarowe



Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4966
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Jak kolorowo już u Ciebie Justyno
Jeśli szukasz kontaktu z Magdą mogę Ci to ułatwić, mam z nią wspólne zamówienie, zapomniałaś
?
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Piękne widoki oby tylko jakiś mróz do nas nie zawitał.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
U Ciebie wiosna na całego
Oczar świetnie wygląda. Marzy mi się choć kilka godzin w ogrodzie, na razie pogoda nie pozwała.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Walentyno, witaj
Dawno, cię nie było. Miło mi gościć.
Na razie ciągle w blokach startowych, wiosna nie chce współpracować.
Prognozy meteo na nadchodzący tydzień obiecujące.
Póki co, chucham i dmucham na kilka siewek.jak tak dalej pójdzie, marnie widzę ich przyszłość
.
Czy kokorycz (mam od ciebie żółtawą) znika na zimę i pojawia się wiosną?
Od kiedy przyjmujesz gości u siebie?
Jule, dzięki.
Szykujemy zmasowany - sforumowany nalot "do twoich ciepłych krajów"
Annes, witam cieplutko.
Aniu-kropko, dziękuję i zapraszam
Marto, miło, że wpadłaś.
Dziękuję.
Aguniu, dziękuję.
Ważne, że mamy
. Rok to kawał czasu.
Marzenko, miło mi cie gościć. Chyba jesteś u mnie pierwszy raz? Zapraszam częściej. Dziękuję za życzenia.
Olu, witaj
dotychczas chyba tylko mijałyśmy się w zaprzyjaźnionych watkach?
Pierwiosnki białe, te powyżej i z poprzedniego wątku zimowały i kwitły od jesieni pod warstwą śniegu. Rosną w przedogródku pod modrzewiem.
Pochodzą z jakiegoś marketu z wiosennego zakupu. Z doniczki trafiły do ogródka. mam jeszcze kilka takich zaadoptowanych, a 2 kolejne stoją w poczekalni.
Mam tez kilka innych rodzajów prymul, pokażę, gdy zaszczycą kwiatami.
Ogród wymaga dużej cierpliwości, może kiedyś...powstaną wymarzone kąciki.
Zeberko, witam.
Podglądaj do woli. Ujawnij się też od czasu do czasu.
Madoonno, witam
. Jest mi niezmiernie miło gościć cię w ogródeczku.
Zaszczyciłaś mnie swoim pierwszym postem na forum-czuje się wyróżniona.
Zachęcam do podglądania, tylko czy ja z moim rozczochranym ogródkiem jestem dobrym wzorcem?
W każdym razie chętnie służę rada i pomocą (o ile to będzie w mojej mocy)
Szybko się zorientujesz, ile pięknych ogrodów skrywa ten dział
Grażynko, dzięki.
Ewo - emienta, chyba też pierwszy raz ujawniłaś się u mnie (czy mam sks?). Witaj.
Ciągle planuję, zmieniam. Chciałabym tyle rzeczy zrobić na raz.
Żeby chociaż część zakończyła się sukcesem.
Liczę na dobre rady i pomoc.
Agnieszko
Dawno, cię nie było. Miło mi gościć.
Na razie ciągle w blokach startowych, wiosna nie chce współpracować.
Prognozy meteo na nadchodzący tydzień obiecujące.
Póki co, chucham i dmucham na kilka siewek.jak tak dalej pójdzie, marnie widzę ich przyszłość
Czy kokorycz (mam od ciebie żółtawą) znika na zimę i pojawia się wiosną?
Od kiedy przyjmujesz gości u siebie?
Jule, dzięki.
Szykujemy zmasowany - sforumowany nalot "do twoich ciepłych krajów"
Annes, witam cieplutko.
Aniu-kropko, dziękuję i zapraszam
Marto, miło, że wpadłaś.
Dziękuję.
Aguniu, dziękuję.
Ważne, że mamy
Marzenko, miło mi cie gościć. Chyba jesteś u mnie pierwszy raz? Zapraszam częściej. Dziękuję za życzenia.
Olu, witaj
Pierwiosnki białe, te powyżej i z poprzedniego wątku zimowały i kwitły od jesieni pod warstwą śniegu. Rosną w przedogródku pod modrzewiem.
Pochodzą z jakiegoś marketu z wiosennego zakupu. Z doniczki trafiły do ogródka. mam jeszcze kilka takich zaadoptowanych, a 2 kolejne stoją w poczekalni.
Mam tez kilka innych rodzajów prymul, pokażę, gdy zaszczycą kwiatami.
Ogród wymaga dużej cierpliwości, może kiedyś...powstaną wymarzone kąciki.
Zeberko, witam.
Podglądaj do woli. Ujawnij się też od czasu do czasu.
Madoonno, witam
Zaszczyciłaś mnie swoim pierwszym postem na forum-czuje się wyróżniona.
Zachęcam do podglądania, tylko czy ja z moim rozczochranym ogródkiem jestem dobrym wzorcem?
W każdym razie chętnie służę rada i pomocą (o ile to będzie w mojej mocy)
Szybko się zorientujesz, ile pięknych ogrodów skrywa ten dział
Grażynko, dzięki.
Ewo - emienta, chyba też pierwszy raz ujawniłaś się u mnie (czy mam sks?). Witaj.
Ciągle planuję, zmieniam. Chciałabym tyle rzeczy zrobić na raz.
Żeby chociaż część zakończyła się sukcesem.
Liczę na dobre rady i pomoc.
Agnieszko
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
W tej części po raz pierwszy
Mam zamiar bywać częściej, tylko czasu nie zawsze starcza.
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Jak wiosennie u Ciebie Klaryso
Fantastycznie
U mnie jeszcze nie widać takiej wiosny (chyba, że na parapetach i w wannie
)
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Francesco, nawet nie wiesz ile mi radości sprawiłaś słowami powitalnego posta.
To naprawdę miód na
Tak to się dziwnie składa, że niektóre wątki są b. bliskie naszym sercom.
Ja również z wielką przyjemnością u ciebie bywam. Podczytuję o twoich zmaganiach z ogrodem, domem, sukcesach i troskach
Danusiu, kaszubski rozczochrany i jego właściciele zawsze czekają na ciebie z niecierpliwością i goszczą z wielka radością
.
To dzięki twoim zachętom tu jestem i poznałam takich niezwykłych ludzi
.
Jesteś dla mnie wzorem nie tylko w ogródku
Iwonko, czyli podróż całkiem miła. Zobacz ilu gości do mnie zawitało
Dziękuję i życzę, aby wiosna do ciebie szybko dotarła
Krysiu, witaj
Zosiu, w rozczochranym bez ciebie byłoby pusto i smutna. Polecę zaraz sprawdzić parapetowe zasiewy i zrobić poremontowy odbiór
Wiosennie w zacisznych kącikach. ogólnie jeszcze szaro. W łazience wiosny nie mam
Agato, najważniejsze, ze jesteś.
Bez względu na stronę i strony (zamieszkania), wszyscy goście mile widziani.
Sabinko, witam i zapraszam. Rozgość się.
Olu, oczywiście, że pamiętam. Ciągle jestem Madzi winna pieniądze
Kontaktowałam się z nią już w tej sprawie prywatnie, mam nr telefonu.
Na razie nie ma info ze szkółki.
Grażyno, nawet nie chcę o tym myśleć. Jak przypomę sobie ubiegłoroczny poczatek maja
Ewo, oczar kwitnie tylko na jednej gałązce, ale dlaczego? Dobre i to.
Tęż bym chciała już ogarnąć trochę ten rozgardiasz, po zimie widać wszystkie brudy.
Ale jeżeli ma to się skończyć chorobą, dziękuje. poczekam.
Ten tydzień ma być dobry. i tego się trzymajmy.
Coś namieszałam? Ok, już wiem
Z tym czasem, to już tak jest...podobnie jak z kasą.
To naprawdę miód na
Tak to się dziwnie składa, że niektóre wątki są b. bliskie naszym sercom.
Ja również z wielką przyjemnością u ciebie bywam. Podczytuję o twoich zmaganiach z ogrodem, domem, sukcesach i troskach
Danusiu, kaszubski rozczochrany i jego właściciele zawsze czekają na ciebie z niecierpliwością i goszczą z wielka radością
To dzięki twoim zachętom tu jestem i poznałam takich niezwykłych ludzi
Jesteś dla mnie wzorem nie tylko w ogródku
Iwonko, czyli podróż całkiem miła. Zobacz ilu gości do mnie zawitało
Dziękuję i życzę, aby wiosna do ciebie szybko dotarła
Krysiu, witaj
Zosiu, w rozczochranym bez ciebie byłoby pusto i smutna. Polecę zaraz sprawdzić parapetowe zasiewy i zrobić poremontowy odbiór
Wiosennie w zacisznych kącikach. ogólnie jeszcze szaro. W łazience wiosny nie mam
Agato, najważniejsze, ze jesteś.
Bez względu na stronę i strony (zamieszkania), wszyscy goście mile widziani.
Sabinko, witam i zapraszam. Rozgość się.
Olu, oczywiście, że pamiętam. Ciągle jestem Madzi winna pieniądze
Kontaktowałam się z nią już w tej sprawie prywatnie, mam nr telefonu.
Na razie nie ma info ze szkółki.
Grażyno, nawet nie chcę o tym myśleć. Jak przypomę sobie ubiegłoroczny poczatek maja
Ewo, oczar kwitnie tylko na jednej gałązce, ale dlaczego? Dobre i to.
Tęż bym chciała już ogarnąć trochę ten rozgardiasz, po zimie widać wszystkie brudy.
Ale jeżeli ma to się skończyć chorobą, dziękuje. poczekam.
Ten tydzień ma być dobry. i tego się trzymajmy.
Coś namieszałam? Ok, już wiem
Z tym czasem, to już tak jest...podobnie jak z kasą.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Ja też mówię Justynce dzień dobry w nowej części 


