Mój fijoł 4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 4
To jest normalnie markarbra z tymi pedzacymi topikami
wiosne chcecie dogonic czy jak? 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 4
Jejku, chyba mnie tydzień nie było, jakim cudem to już czwarta strona wątku, a ja pierwszy raz widzę? 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Marzena
Rano i u mnie nie wyglądało zbyt zachęcająco, ale po południu śnieg zalegał tylko w cieniu. Jutro pewnie całkiem zniknie
Dorota, podobnie było przez cały dzień
Cukinię, mówisz? To się je na surowo? Jakoś nie pomyślałam, że można, zwykle smażę lub duszę. Paszczki powinny dać sobie radę, potrafią przeżyć mroźną zimę, a na parapecie nie przeżyją?
Czekam na obeschnięcie ziemi, mam kilka rabat do zrobienia.
Gosia, zawsze jest ryzyko, kiedy są jakieś zwierzęta w domu. Koty to ryzyko znacznie większe
Może strat nie będzie.
Basia, te akurat bardzo ozdobne, tylko wpychają pyszczki, gdzie nie trzeba
Majka, jak babcię kocham-małomówna jestem
Aga, u mnie też dzień był piękny
Justyna, w tej części będą wyłącznie aktualne zdjęcia-o ile je w końcu zrobię
Jule, samo tak wychodzi
Ale powoli zaczną się prace w ogrodzie, więc szaleństwo zwolni trochę.
Agata, nie mam pojęcia
Dorota, podobnie było przez cały dzień
Gosia, zawsze jest ryzyko, kiedy są jakieś zwierzęta w domu. Koty to ryzyko znacznie większe
Basia, te akurat bardzo ozdobne, tylko wpychają pyszczki, gdzie nie trzeba
Majka, jak babcię kocham-małomówna jestem
Aga, u mnie też dzień był piękny
Justyna, w tej części będą wyłącznie aktualne zdjęcia-o ile je w końcu zrobię
Jule, samo tak wychodzi
Agata, nie mam pojęcia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 4
Oj widać jaka z Ciebie małomówna kobitka....
Nadążyć nie można z czytaniem.
Nadążyć nie można z czytaniem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 4
Może i jest małomówna ale gościnna bardzo, goście pchają się drzwiami i oknami to i jest co czytać. 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł 4
Ewo, aleś popędziła
Wpisuję się i będę czuwać

Wpisuję się i będę czuwać
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Grażyna, milkliwa jak mało kto
Majka, miło ze strony gości, że mają ochotę zaglądać
Justyna, ostatnie chwile, kiedy można ot tak pogadać-zaraz zacznie się ogródkowanie
Majka, miło ze strony gości, że mają ochotę zaglądać
Justyna, ostatnie chwile, kiedy można ot tak pogadać-zaraz zacznie się ogródkowanie
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój fijoł 4
Ewa,ja tez jestem w realu małomówna,wole słuchac,a tu gęba mi sie nie zamyka.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 4
Może dlatego, że ust nie trzeba otwierać
Tylko palce bolą.
Ewa, czas, czas. Ja go nie mam. Dlatego tak późno się zorientowałam.
Co będzie w sezonie?
Tylko palce bolą.
Ewa, czas, czas. Ja go nie mam. Dlatego tak późno się zorientowałam.
Co będzie w sezonie?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Gosia, bo i temat nam wybitnie odpowiada
Stąd gadatliwość ponad miarę.
Gosia, w sezonie nie będzie w ogóle czasu na gadanie-jeden rzut oka i do łóżka
A cały dzień w ogrodzie 
Gosia, w sezonie nie będzie w ogóle czasu na gadanie-jeden rzut oka i do łóżka
- DorkaS-66
- 500p

- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Mój fijoł 4
W sobotę zaczynam sezon w ogrodzie!
Cukinia jest smaczniejsza niż kalarepka, już nie będę sadziła kalarepki. Tu w całej krasie - na takie chrupanie najlepiej zbierać w rozmiarze jabłuszka:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=392
Cukinia jest smaczniejsza niż kalarepka, już nie będę sadziła kalarepki. Tu w całej krasie - na takie chrupanie najlepiej zbierać w rozmiarze jabłuszka:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=392
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Dorota
Też mam taki plan, ale pogoda to zweryfikuje
Ciekawa się zrobiłam tej okrągłej cukinii. Jednak u siebie takich nasion nie widziałam
Możesz mi kupić paczkę nasion? I tak się do mnie wybierasz wiosną
Zrobiło się szaro, nawet śladu słońca nie widać. Jednak śniegu też nie
Wzeszły wszystkie posiane przeze mnie nasiona jednorocznych poza kobeą. Jedną z doniczek-z iksją -wczoraj wywrócił kot
Pozbierałam nasiona i liczę na to, że nie wszystko stracone. Przekonałam się za to, że nasiona rozpoczęły wzrost, były większe.
Zrobiło się szaro, nawet śladu słońca nie widać. Jednak śniegu też nie
- DorkaS-66
- 500p

- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Mój fijoł 4
Zazdroszczę sukcesów z siewkami, słabiutko u mnie z tym, współczuję kociego rozrabiania, ale koty kocham, wiele wybaczam... Ewuniu - tylko zamiecie śnieżne będą mogły przeszkodzić w sobotnich planach. Do przesadzania krzewów nie potrzebuję słońca, muszę, bo już wariuję od tego wyglądania na ogród przez okna! Nasionka będziesz miała!
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Dorota
W takim razie na pewno po drodze do domu wpadniesz do mnie na chwilę
Kotu oczywiście wybaczyłam. Wczoraj wszystkie były niezwykle rozbrykane, chyba słońce je mocno nakręciło
Mam w planie porządki na rabatach i wyznaczenie nowych-cała rodzina musi wziąć w tym udział, bo zmiany dotkną tanią siłę roboczą-najpierw kopanie, później koszenie. Trzeba to przemyśleć 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 4
A co na to tania sila robocza? jest juz zwarty i gotowy?
Ja wychodze od przyszlego tygodnia, jak pogoda dopisze oczywiscie.
Ja wychodze od przyszlego tygodnia, jak pogoda dopisze oczywiscie.

