w zeszłym roku miałam kilka róż które "żywego " miały może z niecały 1 cm od miejsca szczepienia i tak osiągnęły wielkość im należną a po ostrym cięciu kwitły jak szalone.
Róże, róże, róże... - Asia - 2011
- aga13
- 500p

- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu najważniejsze ,że żyją
u mnie jest bardzo podobnie ale ja się bardzo cieszę,że widać zielone nad kopczykami , mam tylko nadzieję ,że na przedwiośniu nie zrobi się ciepło i róże ruszą bo to wtedy może być tragedia
w zeszłym roku miałam kilka róż które "żywego " miały może z niecały 1 cm od miejsca szczepienia i tak osiągnęły wielkość im należną a po ostrym cięciu kwitły jak szalone.
w zeszłym roku miałam kilka róż które "żywego " miały może z niecały 1 cm od miejsca szczepienia i tak osiągnęły wielkość im należną a po ostrym cięciu kwitły jak szalone.
Pozdrowionka
))
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
U mnie też tak się zdarzało, że z 1 cm zielonego krzew nadrobił całą długość pędów w sezonie
Asiu, wszystkie drżymy o nasze róże
Co miało być to było, pozostaje mieć nadzieję że odbiją. 
Asiu, wszystkie drżymy o nasze róże
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Aga, Ewa, dziękuję Wam za słowa wsparcia. Dobrze wiem o czym mówicie, bo w ubiegłym roku z takiego 1 cm startowały Mister Lincoln, Valencia i pewnie kilka innych, pięknie odbiły. Wszystkie żyją, w tym roku mają kopczyk, więc powinno być więcej niż 1 cm zielonego
(inna sprawa, że kopczyki się trochę rozjechały - były większe). Tylko szkoda tych parkowych. Widocznie nie doczekam się z nich dużych krzewów bo u mnie takie temperatury to norma. Bardziej sprawdzą się historyczne. No, może jeszcze niektóre angielki...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
a, co u Ciebie tak cichutko.
Jak różyczki Ci przezimowały, już prawie wiosna więcej widać.
Ja nie mogę się doczekać co ujrzę jak ziemia odmarznie. Jadę w niedzielę.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko
Mam teraz inne bardzo ważne sprawy, czytuję sobie czasem forum ale nie mam za bardzo czasu na pisanie.
Wiele róż ma pędy koloru zielono - brązowego. Czyli jeszcze żyją. Byłam w poniedziałek w domu, ziemia dopiero zaczyna rozmarzać przy powierzchni. Pozdejmowałam już słomę z róż. Te, które były okryte są zielone. Sombreuil i Perpetually Yours mają nawet wszystkie zielone liście, jak w środku sezonu. Jak przyjdzie przymrozek to pewnie je zgubią. Większość róż nadal ma liście. Niektóre mają już bardzo nabrzmiałe pąki, jak np. Koszuty czy Chippendale.
Wczoraj otrzymałam pierwszą w tym roku paczkę z nowymi różyczkami
Piękne krzaczory. Musiałam wsadzić je do doniczek bo w ziemię na razie nie ma szans. Na razie trzymam je w Warszawie na parapecie. Muszę narzucić na nie torebki bo na noc zapowiadają u nas -2. Jedna z nich już pokazała listki.
A to u mnie, nad ogrodem. Wiosna

Mam teraz inne bardzo ważne sprawy, czytuję sobie czasem forum ale nie mam za bardzo czasu na pisanie.
Wiele róż ma pędy koloru zielono - brązowego. Czyli jeszcze żyją. Byłam w poniedziałek w domu, ziemia dopiero zaczyna rozmarzać przy powierzchni. Pozdejmowałam już słomę z róż. Te, które były okryte są zielone. Sombreuil i Perpetually Yours mają nawet wszystkie zielone liście, jak w środku sezonu. Jak przyjdzie przymrozek to pewnie je zgubią. Większość róż nadal ma liście. Niektóre mają już bardzo nabrzmiałe pąki, jak np. Koszuty czy Chippendale.
Wczoraj otrzymałam pierwszą w tym roku paczkę z nowymi różyczkami
A to u mnie, nad ogrodem. Wiosna

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Czyżby to były boćki
Też dostałaś różyczki, ale będzie co podziwiać w sezonie.
Też dostałaś różyczki, ale będzie co podziwiać w sezonie.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Maju, leciały z zachodu na wschód. Jak na boćki to chyba bardzo wysoko, pewnie jakieś inne. Chyba, że ona jak przylatują to tak wysoko lecą, a potem, normalnie to już niżej. Nie wiem, nie znam się na ptakach
Zapomniałam różyczkom zrobić zdjęcia, jak były jeszcze z gołym korzeniem. Bardzo dorodne krzaki. Mam nadzieję, że przymrozek nic im nie zaszkodzi, bo są na zewnątrz, w donicach, pod okryciem. Jedna już wypuściła maleńkie listki, wiem, powtarzam się ale tak mnie to uradowało
Może jutro, jak już będzie widno to im cyknę jakąś fotkę.
Zapomniałam różyczkom zrobić zdjęcia, jak były jeszcze z gołym korzeniem. Bardzo dorodne krzaki. Mam nadzieję, że przymrozek nic im nie zaszkodzi, bo są na zewnątrz, w donicach, pod okryciem. Jedna już wypuściła maleńkie listki, wiem, powtarzam się ale tak mnie to uradowało
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
z tego co piszesz, różyczki po zimie powinny być zadowolone
Wiesz ucieszyłam się jak napisałaś, że masz Sombreuil. Zwróciłam na nią uwagę jak któraś
napisała o niej, a ja zajrzałam na FMF. Ona ma tak cudnie ułożone płateczki , że może zawrócić w głowie.
Kolor też ujmujący, bardzo mi została w pamięci.
Popatrzę jak ona w naszych warunkach sobie będzie radzić i kto wie...
Jak ptaki lecą nad tą częścią kraju, to i u nas wiosna
Napisz jakie różyczki dostałaś.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko
Część zadowolona jest na pewno. Ale nie wszystkie. Będzie dużo cięcia.
Sombreuil ma podobno bardzo niską mrozoodporność. Moja w tym roku osiągnęła mniej niż metr to miałam łatwo ją okręcić słomą i w ten sposób jest cała zielona. Kwiaty ma naprawdę piękne. W poprzednim roku chętnie kwitła, chociaż na początku była taka malutka sadzoneczka.
Różyczki, które do mnie przyjechały: The Prince, Tradescant, Glamis Castle, Variegata do Bologna, Trier, Cornelia. Jeszcze pod czapeczkami, w nocy był przymrozek, teraz jest 0 stopni.
Część zadowolona jest na pewno. Ale nie wszystkie. Będzie dużo cięcia.
Sombreuil ma podobno bardzo niską mrozoodporność. Moja w tym roku osiągnęła mniej niż metr to miałam łatwo ją okręcić słomą i w ten sposób jest cała zielona. Kwiaty ma naprawdę piękne. W poprzednim roku chętnie kwitła, chociaż na początku była taka malutka sadzoneczka.
Różyczki, które do mnie przyjechały: The Prince, Tradescant, Glamis Castle, Variegata do Bologna, Trier, Cornelia. Jeszcze pod czapeczkami, w nocy był przymrozek, teraz jest 0 stopni.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu,
nie pamiętam, żebyś pokazywała kwiatuszki Sombreuil w ubiegłym roku.
Na pewno będę Ciebie dopingować żeby w tym sezonie można ja było dobrze obejrzeć.
Właśnie też czytałam, że może nam przemarzać. Rośnie chyba do 2,5 - 3 m. Czy ona powtarza kwitnienie.
Można ją kupić, no właśnie gdzie ??
Piękne angielki zamówiłaś, też o nich marzę, ale miejsca mi brak. Zupełnie nie znam Variegata do Bologna, Trier, Cornelia.
Tylko trochę czytam tu na forum o nich.
Jak Ty znajdziesz czas, żeby nam je wszystkie w sezonie pokazywać
nie pamiętam, żebyś pokazywała kwiatuszki Sombreuil w ubiegłym roku.
Na pewno będę Ciebie dopingować żeby w tym sezonie można ja było dobrze obejrzeć.
Właśnie też czytałam, że może nam przemarzać. Rośnie chyba do 2,5 - 3 m. Czy ona powtarza kwitnienie.
Można ją kupić, no właśnie gdzie ??
Piękne angielki zamówiłaś, też o nich marzę, ale miejsca mi brak. Zupełnie nie znam Variegata do Bologna, Trier, Cornelia.
Tylko trochę czytam tu na forum o nich.
Jak Ty znajdziesz czas, żeby nam je wszystkie w sezonie pokazywać
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko Sombreuil mam od Sipa. Powtarza kwitnienie, jak najbardziej. Nie pokazywałam zdjęć, bo podczas formatu komputera przepadł mi plik ze zdjęciami róż. Variegata di Bologna to prześliczna burbonka o dwubarwnych kwiatach. Miałam przyjemność widzieć ją na żywo, potrzebuje trochę miejsca. Trier i Cornelia - piżmóweczki. Angielek też się nie mogę doczekać. Jak dobrze pokombinujesz, to zawsze miejscówka pod nowe róże się znajdzie
Alutko postaram się w tym sezonie zamieszczać jak najwięcej fotek i opisy
Alutko postaram się w tym sezonie zamieszczać jak najwięcej fotek i opisy
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu,
to ja juz zaczynam kombinować, a znając tempo realizacji dostaw od Sipa, może się wyrobię z nowymi miejscówkami.

to ja juz zaczynam kombinować, a znając tempo realizacji dostaw od Sipa, może się wyrobię z nowymi miejscówkami.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
W to nie wątpię... Róże zamówione u niego w czerwcu przyjdą teraz w... kwietniu.





